


Zajrzę tu za jakiś czas. Policzę ile stron bełkotu o niczym przybyło bo to się przerabia na ilość stron. Czytać tego się nie da. Totalna strata czasu


Wróć do „Zbiornik buforowy do pieca CO”
Już nie pozwolą na to. Kocioł 5 klasy nie ma możliwości rusztu. Ale i to nie istotne. Zamiast sprasowane bobki kupować po 3000 wystarczy mała modyfikacja kosza i trocina solo też idzie. Pewnie musi ładować tam co chwila, ale dać się da.
Cały czas nim kręci kiedy tylko dostaje sygnał że trzeba korygować w jedną czy drugą stronę. Teraz już zrobili nawet z własnym programatorem. Ale to nie istotne. Od 9 minuty dość dobrze jest to pokazane i wytłumaczone.
To poczucie kontroli jest w tym wszystkim najważniejsze. Ciesz się więc nim dopóki możesz. Jak nadejdzie ustawowy termin wymiany na coś zgodnego z ustawą, poczucie kontroli pewnie zostanie zburzone. Ale nie masz na to już wpływu. Nie mniej jednak ciesz się dopóki możesz. Kiedyś może sobie przypomnisz tą dyskusję i to co napisałem w pierwszym poście po Twoim podsumowaniu wczoraj. Wtedy być może powiesz facet wiedział co pisze. Powodzeniadrzasiek90 pisze: ↑06 gru 2022, 06:38Ale, gdy przyjdzie sytuacja kryzysowa mogę ogrzać dom samym drzewem które mam za darmo, Jedyny koszt to odrobinę paliwa i prądu do piły i kilka dni pracy. W ten sposób czuję, że mam jakąś kontrolę nad zabezpieczeniem swojej rodziny w ciepło.
Nie. Ja niczego nie przełączam. Po co mam to robić ?. Na kotle jest ustawione na stałe 65 stopni i nic tego nie zmienia. Pokojowy steruje zadaną temperaturą w domu poprzez 4D. Reszta dostrojona zaworami np. sypialnia obniżona, łazienka podniesiona. Reszta nie ruszana bo po co ?. Ciągle jest tak samo więc po co tym kręcić jak jest raz ustawione jak ma być ?. Średnia 21,5 trzyma z hiterezą +/- 0,2 stopnia. Nic więcej nie potrzeba kręcić i regulować bo po co ?. Za mało 4D otwiera się więcej i dogrzewa bardziej. Za dużo zamyka i dogrzewa mniej. Wszystko odbywa się z wahaniem 0,2 stopnia od ustawionego 21,5. Jedna pompa pcha cały czas na pierwszym biegu. I tak od jesieni do wiosny.
Od zawsze tak było że z drewna jest mniej popiołu. Co nie zmienia faktu, że normalny węgiel a nie jakiś czarny piach zawiera od kilku do max 10 % popiołu. Więc z 400 kg nie mam całego pojemnika raz w miesiącu.
Zawór to wewnętrzny regulator i nie potrzebuje wifi. Pytałem po co zespół pomp. Jedna pompa u mnie działa i to jeszcze na jedynce. Reszta regulowana termostatem pokojowym i zaworami w innych pomieszczeniach w zależności od potrzeb. Więc po co te 3 czy więcej pomp ?
A ile to jest max 10% z 400 kg ?
Ale to nie ten adres. Ja nie prowadzę skupu złomu
Nie, ja tylko opisuję ilość moich wycieczek do kotłowni
No napisałem przecież. Mogę zmagazynować na dwa sezony na raz pod dachem koło kotła i jest luz jeszcze na paletę więc zero stresu.
Zasobnik mam na 120 kg przy dobowym zużyciu ~ 15 wychodzi 8 dni pracy czyli dobry tydzień.kozak12 pisze: ↑05 gru 2022, 19:13
-do obsługi tego twojego super bezobsługowego pieca na groszek też musisz do kotłowni iść żeby wsypać ten groszek czy raz na dzień po worku czy co dwa dni
- musisz ten groszek kupić upolować na promocji
- musisz go wnieść do piwnicy
- wynieść popiół i gdzieś zutylizować
Jeszcze napisz o tym układaniu suszeniu i reszcie. Znam to już ale napisz jeszcze raz bo to jest interesujące. To dwa popołudnia i wszystko jest gotowe etc. czy jeszcze coś dorzucisz ?