

Wróć do „Wagner DCH160 - moja pierwsza tokarka”
the.bear pisze:Ignorantem nie jestem..
the.bear pisze: więc wolę mieć "gotowca" do użycia i już. Jak do tego mam uczyć się jeszcze szlifować noże, do tego kupować dodatkowe narzędzia... Wolę płytkę wymienić i tyle...
the.bear pisze:Tak więc jedyna opcja (ciasno) to wyfrezować coś na malutkie śrubki mniej więcej tak:
Też pomysłowo. Można też pójść jeszcze dalej, i zamiast blaszki na druciku w miejscu styku trzpienia zderzaka z suportem przymocować do suportu wahliwie/obrotowo kostkę lub blaszkę. Aby kostka nam nie uciekła z poziomego położenia może być w nim podtrzymywana np wystającym z suportu małym kołkiem, zatrzaskiem, lub po prostu sprężynką na swojej ośce.Duszczyk_K pisze:Ja jeszcze usprawniłem ten patent...
the.bear pisze:Tylko, że jak to bez chłodzenia, a detal mi się wtedy nie zahartuje na powierzchni?
W tym okrągłym otworze w górnej części zdjęcia jest nakrętka trapezowa - wpadła wgłąb (walec przewiercony i nagwintowany), nie widzę tam opcji żeby jakiś luz wykasować...
the.bear pisze:Może nie jasno się wyrażam. Jak zablokowałem sobie konikiem suport, to od czoła detalu wyszło mi ładnie płasko i zebrało 0.5mm z czoła. Jak tego nie zrobiłem, to potrafiło zamiast 0.5 zebrać mniej (powiedzmy 0.3) i odpychać suport od detalu, tak że na środku detalu było zebrane 0.1.
pukury pisze:Takie jechanie po powierzchni ciętej kątówką działa ja pukanie młotkiem - puk puk .
to też może być przyczyna, bo duży promień zmniejsza wypadkowy kąt przystawienia ostrza Kr, ale to dopiero przy dużym promieniu rξ a małej głębokości skrawania apthe.bear pisze:No i gdyby czubek płytki był idealnie ostry, to można by powiedzieć, że z grubsza tyle.
Tylko, że płytka ma jakiś R (widoczny gołym okiem), więc na tym R rozkładają się też siły "odpychające".
the.bear pisze:Kolega doradza tutaj, żebym sobie zderzak na pryzmę dorobił zamiast konikiem blokować.
the.bear pisze:Przetoczyć wszystkie trzy (choinka), frezować od największego zęby i odcinać po jednym?
the.bear pisze:Jeśli dobrze liczę, to moduł 1.75 i z55, z63, z72 to odpowiednio fi 99,75, 113,75 i 129,5.
Steryd pisze:Wbrew pozorom robienie koła zębatego z wałka jest całkiem wygodne,