
Renowacja tokarki Jotes TSS-150
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
O matko to nawet masz niższe obroty ? Brawo ty ! jeszcze potrenujesz ze zwiększaniem posuwu to będzie z ciebie tokarz i nie że będziesz toczył beczki po placu 

Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
Tagi:
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 202
- Posty: 554
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Teraz dałem 2x posuw, a później jeszcze 2x, czyli 0.2 a potem 0.4 mm, zbierałem ćwierć mm na głębokość. I tak najlepsze dla powierzchni były moje parametry!
Na tym szybszym posuwie ale ohydny wiór…

Na tym szybszym posuwie ale ohydny wiór…


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
A mnie się wydawało że chcesz powierzchnię uzyskać a nie wiór , może więcej zdecydowania ,puki co widzę powierzchnię bez oznak drgania ,rzucania wrzecionem .Jad dla mnie to możesz się bawić na posuwie 0,05 tyle że przy na posuwach szybszych widać spasowanie tulei z wrzecionem , a chyba o to chodziłoforestgril pisze:ale ohydny wiór…
Dodane 5 minuty 9 sekundy:
No chyba że chcesz skrobać materiał po parę dyszek z pięknie zwiniętym wiórem . Ale to twoja sprawa ,fakt jest taki że ustawiłeś luzy w miarę dobrze i średnica wychodzi walcowa .
Dodane 3 minuty 10 sekundy:
na tym posuwie zapewne nie zmieniłeś obrotów na niższe bo niby po co zmieniać parametry skrawania .forestgril pisze:Na tym szybszym posuwie
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 202
- Posty: 554
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Generalnie zmienia się jeden parametr Naraz w eksperymencie
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
generalnie to łupotki wypisujesz :forestgril pisze:Generalnie zmienia się jeden parametr
posuw ,obroty i średnica materiału co daje zmieniającą się prędkość skrawania .
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 202
- Posty: 554
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Zmieniłem parametr skrawania to jest predkosc posuwu. W tym eksperymencie nie chciałem zmieniać 2 parametrów naraz (średnica była zmieniana pomijalnie). Wiem, że przy toczeniu mniejsze obroty oznsczalyby zarazem mniejsze MMR, ale chciałem zobaczyć reakcje układu na zmianę jednego parametru, ewentualnie poprawkę na drugim dać później. Ale niedziela była, więc.toczyc można tylko dla przyjemności;)
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 247
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Tu nie chodzi o eksperymentowanie a o ustawienie wrzeciona co ty tam sobie toczysz to twoja sprawa , wrzeciono jest sztywne czy nie ? tylko tyle mnie interesuje .forestgril pisze:W tym eksperymencie nie chciałem zmieniać 2 parametrów
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 202
- Posty: 554
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Chyba sztywne., wiem, że jak tylko trochę odkręcę śrubkę o 0.5 czy 1 obrót, to na 1200 mi się wrzeciono bez obciążenia zatrzymuje po chwili. Rusza tylko na popych.
Dodane 49 sekundy:
I nie wydaje mi się to ok, może sprzęgło?
Dodane 4 minuty 34 sekundy:
Jeszcze sobie myślę, że jak tuleja wytarta tylko na górze i dole, to może była śruba wciąż na max wkręcona, więc boki nie pracowały. Może warto ją poluzować i ustawić luz samymi nakrętkami, to zaczną boki też pracować i z czasem się dorówna?
Dodane 49 sekundy:
I nie wydaje mi się to ok, może sprzęgło?
Dodane 4 minuty 34 sekundy:
Jeszcze sobie myślę, że jak tuleja wytarta tylko na górze i dole, to może była śruba wciąż na max wkręcona, więc boki nie pracowały. Może warto ją poluzować i ustawić luz samymi nakrętkami, to zaczną boki też pracować i z czasem się dorówna?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 63
- Posty: 3780
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
Przecież możesz to sprawdzić tak jak Ci już pisałem tutaj:
renowacja-tokarki-jotes-tss-150-t66662-410.html#p861068
Tylko nie słuchaj co teraz tu będzie pisał tristar0, bo znowu będzie pierdzielił że ta dźwignia nie ma tu nic do rzeczy.
Tak naprawdę nie ma tam co sprawdzać (potem wyjaśnię dlaczego), ale powinieneś to sprawdzić żeby się nauczyć.
A to po to żeby móc samemu szybko sprawdzać, zamiast tracić czas i pytać na forum.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 202
- Posty: 554
- Rejestracja: 09 paź 2023, 10:20
Re: Renowacja tokarki Jotes TSS-150
To już sprawdzałem. Jak jest w połowie to jest obrót z lekkim oporem mimo że nie sprzężony z wałkiem napędu. Ale jakby było luźno, to by były więcej niż dwie setki luzu na wrzecionie. Ten opór jest na tyle mały, że ręką mogę obrócić. Ale jak załączam obroty 1200, to wrzeciono samo nie ruszy. Jak niby miałaby mi pomóc Twoja informacja?
Generalnie wyjmowałem całe wrzeciono i wymieniałem wszystkie 3 łożyska na nim. Operowałem też na tej tokarce parę godzin i przyglądałem się jak dzialaja dźwignie wrzeciennika, więc takie podstawy jak ta dźwignia w połowie to wiem.
Nie wiem, czemu mi wrzeciono nie rusza, czyżby silnik miał za mały moment na przełożenie około 1400:1200 to bez sensu, a może nie rozumiem jak działa sprzęgło i ono się z jskyegis powodu nie zazasprzegla?
Generalnie wyjmowałem całe wrzeciono i wymieniałem wszystkie 3 łożyska na nim. Operowałem też na tej tokarce parę godzin i przyglądałem się jak dzialaja dźwignie wrzeciennika, więc takie podstawy jak ta dźwignia w połowie to wiem.
Nie wiem, czemu mi wrzeciono nie rusza, czyżby silnik miał za mały moment na przełożenie około 1400:1200 to bez sensu, a może nie rozumiem jak działa sprzęgło i ono się z jskyegis powodu nie zazasprzegla?