OPIS PROBLEMU:
mam małą ręczną taśmówkę z Chin za 4-5 stów o maksymalnej wysokości i szerokości cięcia około 120mm z taśmą 13mm. O, taką:

porządniejsza automatyczna to już kilka tysięcy (minimum 2, ale Żona nie pozwoli, bo przecież już mam

Często odcinam sobie bloki stalowe albo żeliwne do dalszej obróbki na frezarce. Wychodzi to np tak:

Czasem trza odwrócić fragment bo jest za wysoki, albo nie ma jak chwycić inaczej, tu inny przykład:

Nie jest równo, ale co gorsza, cięcie takiego kloca to przysłowiowa kupa. Czasu. Około pół godziny które wolę spędzić nawet z Żoną niż z taśmówką w objęciach.
PLAN:
Kupiłem trochę przydasiów, np takie prowadnice używane z wałkami 30mm (80pln w sumie, luzy w granica 5 setek, raczej 2).

Dodając do tego silnik krokowy Nema23 i śrubkę trapezową, chce zrobić ramę, na której ta piła będzie automatycznie posuwać się. A ja będę miał ręce wolne. System sterowania: arduino plus krańcówka, jak dojedziemy do końca.
KTOŚ SPYTA:
A dlaczego Kolega nie kupi stojaka, jaki można dostać w oryginale? O na przykład takiego: https://alle gro.pl/oferta/bituxx-mobilna-pilarka-pila-przecinarka-tasmowa-do-metalu-1100w-z-podstawa-15585535619
Odpowiedź krótsza: bo to jest gówno.
Odpowiedź dłuższa: Bo próbowałem ciąć na podobnym i wychodzi nierówno - luzy, miękkie to. Poza tym nie rozwiązuje to problemu kupy czasu.
KTOŚ INNY MOŻE:
A dlaczego na ramie i ruch równoległy a nie wokół osi mocowania, jak w tym linku wyżej?
Odpowiedź: bo oś jest dalej od fragmentu ciętego i niewielkie luzy na osi dadzą dość duże odchyłki na cięciu. Poza tym cięcie wokół osi zmniejsza maksymalny wymiar cięcia - który uzyskujemy tylko, gdy tnie się równolegle, a ta piłka ma i tak 120mm i nie chcę mniej. Poza tym jak będę chciał obrócić element i ciąć w tej samej płaszczyźnie w kierunku istniejącego przecięcia w drugą stronę, to będzie mi trudniej trafić, a przekrój nie będzie miał jednorodnego kierunku linii cięcia.
Ostatni powód: mam akurat takie przydasie i nie zawaham się ich użyć. Prowadnice 30mm będą sztywne i zachowam ładną płaszczyznę (JESZCZE KTOŚ INNY: "He he! Już to widzę!

OCZYWIŚCIE OCZEKUJĘ KONSTRUKTYWNYCH DRWIN.
Dodane 12 minuty 9 sekundy:
WSTĘPNE ROZPOZNANIE:
Taśmówka ma trzy otwory montażowe pod uchwyt do w/w stojaka. Nie wyglądają solidnie (odlew aluminiowy, krótki gwint) no ale skoro producent obliczył, że wystarczy:) (to pewnie się urwie) . Ale ja chce też chwycić z drugiej strony, więc może się nie urwie.

Ale po drugiej stronie nie ma nic, oprócz tych krzyżyków:

Ale jak zajrzymy na drugą stronę drugiej strony i wykręcimy koło, to tam coś jednak jest:

A dokładniej, jest tam takie wzmocnionko na montaż pokrywy mechanizmu przekładni. Oznaczyłem sobie, te śruby, czy wkręty, którym po drugiej stronie odpowiadają krzyżyki:

Acha! Czyli tak myk można: przewiercić się na drugą stronę od środka, nagwintować, jak trza, wkręcić dłuższą śrubę i z drugiej strony będzie można mocować już uchwyty, do których dokręcimy prowadnice. Przydałby się jeszcze trzeci otwór, dla momentu, nad tym się jeszcze można zastanowić...
TAKI TO PLAN.
Ekonomicznie to bez sensu, robota zajmie mi pewnie 20-40h, ale ile zabawy będzie!

O! Już Tuxa widzę, że tu dissuje! (Wcale nie jestem zaskoczony

Kowalski - opcje, analiza, propozycje.