Amatorska 5 osiowa cnc
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 19
- Posty: 9340
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
Wszyscy widzą ten problem, tylko tu za bardzo nie ma o czym dyskutować...
Wyjścia są dwa.
1. wydać kupę kasy na profesjonalne oprogramowanie.
2. Robić obróbkę w trzech osiach, a czwartą i piątą oś wykorzystać jako podzielnicę.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 3777
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
A wracając do tematu: kiedyś analizowałem taki temat, i mi wyszło że w figurkach nie ma zakamarków wymagających aż 5-ciu osi.
To co tam jest i uniemożliwia wykorzystanie klasycznej maszyny XYZ, to to że figurka wymaga frezowania z każdej strony. Ale żeby frezować z każdej strony (nie licząc spodu i góry, a tylko boki) wystarczy jedna oś obrotowa.
Zakładając że mamy figurkę leżącą, to potrzeba nam osi Y (jazda wzdłuż wysokości figurki) oraz oś Z (do właściwego frezowania). No i oś obrotową do obracania figurki, nazwijmy ją C. Oś X mogła by tam też być. Trochę doda możliwości. Ale i bez niej wiele figurek dało by się wyfrezować.
Czyli ilość potrzebnych osi jest całkiem mała. Tylko 3 albo 4.
Ma to oczywiście ograniczenia, ale w przypadku figurek mogą one nie mieć znaczenia. Nie ma łatwej możliwości frezowania od spodu i od góry. Ale spód zwykle jest po prostu płaski, a góra okrągła a więc też w miarę płaska na samym szczycie (głowa).
To co tam jest i uniemożliwia wykorzystanie klasycznej maszyny XYZ, to to że figurka wymaga frezowania z każdej strony. Ale żeby frezować z każdej strony (nie licząc spodu i góry, a tylko boki) wystarczy jedna oś obrotowa.
Zakładając że mamy figurkę leżącą, to potrzeba nam osi Y (jazda wzdłuż wysokości figurki) oraz oś Z (do właściwego frezowania). No i oś obrotową do obracania figurki, nazwijmy ją C. Oś X mogła by tam też być. Trochę doda możliwości. Ale i bez niej wiele figurek dało by się wyfrezować.
Czyli ilość potrzebnych osi jest całkiem mała. Tylko 3 albo 4.
Ma to oczywiście ograniczenia, ale w przypadku figurek mogą one nie mieć znaczenia. Nie ma łatwej możliwości frezowania od spodu i od góry. Ale spód zwykle jest po prostu płaski, a góra okrągła a więc też w miarę płaska na samym szczycie (głowa).
-
Autor tematu - Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 14
- Rejestracja: 15 gru 2016, 16:45
- Lokalizacja: Rymanów
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
Odnosnie 5 osiowego g-coda to jest programik deskproto. 245euro wersja edukacyjna na 5osi oraz ok 1000 euro dla wersji komercyjnej wiec jak bedzie chęć i piniondz to da sie wszystko załatwić. Dzieki za polecenie literatury. Musze sam sie w to zaglebic i byc moze popytac wykladowcow od pkmów u mnie na studiach. Odnosnie 3 osiówki to nie problem bo akurat mam jedną od kimli. Jedynie sterowanie musialbym wsadzic swoje. Dzieki za wybicie mi z glowy chinskich przekladni na paskach. A moze daloby sie zrobic taka co by sie nadawala?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
kamar pisze:ale tak zrobić koła łańcuchowego to bym nie potrafił
Ma to swoje zalety, nie trzeba jeżdzić przy dużych gabarytach daleko stolami.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
kamar pisze: że nadal cama nie używasz
Bo nie używam, póki co mam zapał aby wszystko mieć na/w maszynach, dlatego wszelkie kombinacyjne programy których inni nie chcą to ja sobie układam pod różne roboty.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: Amatorska 5 osiowa cnc
Są różne zboczenia

https://youtu.be/t5cL1tGUz8k