Dziewczęta i chłopcy!!
Robota stoi jak chłop w gnoju
Ale zeby nie było że nic nie robie to wrzuce kilka fotek co dzisiaj wydłubałem:
1) Chłodzenie szafy sterowniczej - po jednym wentylatorku na kazdy radiator, plus jeden wyciagowy na górze obudowy. Na drzwiczkach wyciałem 3 otwory (dremelkiem z tarczką do cięcia) i zaslepiłem kratkami z zasilaczy komputerowych. Wpakowałem jakims cudem cały zasilacz od kompa do przestrzeni za zasilaczem sterowników.
2) Załozyłem gniazda i wtyczki do podłączenia silników krokowych.
3) Powiększyłem park maszynowy i pomiarowy
- Suwmiarka 1000mm (na zdjęciach z młodszym bratem 150mm)
- Dremel z kompletem przystawek (dzisiaj sie przydał do sterowni)
- Sztyfciara SENCO na 8Bar, chowa sztyfty w desce dębowej bez problemu (w łeb też wlezie bez łaski

)
Moze juz w weekend skoncze składać konstrukcje, jak uda mi sie pospawać słupki.
Potem szlifowanie profili i obróbka na złozonej ramie tego co potrzeba.
Jakby kogoś interesowały rodzyneczki co leżą na moim łóżku to ta w kolorze ciepłej sraczki to dzieło lutnika Mirka Fejcho, a ta druga krwisto-wiśniowa to dzieło mojego brata, brzmieniem nie ustepująca tej lutniczej
Na mojej maszynce CNC chce budowac takie fajowe instrumenty
