Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 80
- Posty: 4398
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Trzeba przyznać sprytne, ale sporojest w tej obrabiarce podobnych rozwiązań. Takie ułożenie powoduje, że póki jedno się nie rozsprzegli druga pozycja jest zablokowana. Podobnie są rozdzielone sprzęgła posuwów mechanicznych z korbami. Póki te kulki tam są na miejscu nie da się spiąć posuwu jak jest nieodciągnieta korba, ani wcisnąć korby jak jest zalączony posuw.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
No to tak a propos wałeczków. Dziś je policzyłem i pomierzyłem. Od czoła wyfrezowania do czoła segera na wałku jest 57.6mm. Wałeczków jest 4x8mm i 2x10mm na stronę, czyli sprężynka przy skompresowaniu powinna mieć 5.6mm, żeby wypełnić w 100% to wyfrezowanie w wałku.
Zastanawiam się, czy w ogóle ta sprężynka jest do czegoś potrzebna poza wypełnieniem, bo jeśli wypełnić przestrzeń zamiast sprężyny dodatkowym wałkiem, to czy to coś zmieni w pracy tego sprzęgła?
Teraz jest:
8-10-8-Sprężynka-8-10-8
Tylko jak patrzyłem na wałeczki fi8, to są 8mm, 12mm i 20mm długie, więc nijak nie idzie tego szczelnie wypełnić, stąd może ta sprężynka, ot co.
Wyciągnąłem jeden simmering, oznaczenie piękne GOST i trochę pogięty, więc może ktoś go wyjął i włożył z powrotem zamiast na nowy wymienić...
Olej i smar w odpowiednikach zamówiony, więc pewnie na dniach coś więcej podziałam.
Zastanawiam się, czy w ogóle ta sprężynka jest do czegoś potrzebna poza wypełnieniem, bo jeśli wypełnić przestrzeń zamiast sprężyny dodatkowym wałkiem, to czy to coś zmieni w pracy tego sprzęgła?
Teraz jest:
8-10-8-Sprężynka-8-10-8
Tylko jak patrzyłem na wałeczki fi8, to są 8mm, 12mm i 20mm długie, więc nijak nie idzie tego szczelnie wypełnić, stąd może ta sprężynka, ot co.
Wyciągnąłem jeden simmering, oznaczenie piękne GOST i trochę pogięty, więc może ktoś go wyjął i włożył z powrotem zamiast na nowy wymienić...
Olej i smar w odpowiednikach zamówiony, więc pewnie na dniach coś więcej podziałam.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 80
- Posty: 4398
- Rejestracja: 13 lut 2017, 19:34
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Zmieni się przełączanie. Jak będą waleczki na sztywno, to musisz pchnąć tak, żeby trafić. Jak będzie sprężyna, to możesz jedno rozpiąć i poczekać aż drugie samo wskoczy.
Można?
Morzna!!!
Morzna!!!
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka

Wałek napędzany przez koła pasowe ma wyczuwalne luzy w ręce na łożyskach w obu kierunkach, zresztą na łożysku numer GOST i USSR wybite

Wrzeciona nie idzie ruszyć - znaczy się moja ręka nie wyczuwa żadnych luzów na nim, na łożysku nie widzę oznaczenia.
Przy okazji wyciągania simmeringu wyszła mi ta jedna tulejka. Wygląda to dla mnie jakby ktoś zrobił pierścień na simmering i go osadził w korpusie. Tylko akurat ten na wałku napędzającym to tak dosyć lekko wyszedł, więc nie był skasowany na wprasowanie.
Blacha trzyma pierścienie, żeby nie wypadły do góry z simmeringami. Nie wiem jak przy wrzecionie, ale łożysko górne wałka napędzającego to tylko w dół jak dla mnie może wyjść.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 51
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Jak zrobisz za ciasno to nie będzie banglać... Ruskie maszyny są jak kałach - muszą mieć luz żeby działaćthe.bear pisze:sprężynka przy skompresowaniu powinna mieć 5.6mm, żeby wypełnić w 100% to wyfrezowanie w wałku

-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Raz z kałacha miałem okazję postrzelać, rzeczywiście jakiś super spasowany to się nie wydawał, ale cholera najcelniej z niego strzelałem 
Tę tulejkę pod simmering chyba wkleję na jakiś klej do gwintów co by szczelna była. Zamówiłem wałeczki jeszcze te sprężynki muszę gdzieś znaleźć (nie jest tak prosto).
Kurcze już bym chętnie coś wrzucił na ten stół krzyżowy

Tę tulejkę pod simmering chyba wkleję na jakiś klej do gwintów co by szczelna była. Zamówiłem wałeczki jeszcze te sprężynki muszę gdzieś znaleźć (nie jest tak prosto).
Kurcze już bym chętnie coś wrzucił na ten stół krzyżowy

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Petroholic pisze: Ruskie maszyny są jak kałach - muszą mieć luz żeby działać
Grzeszysz.


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 51
- Posty: 2688
- Rejestracja: 08 gru 2015, 12:23
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
Nie prawie tylko niemal calkowicie
Przez rok tyralem go w roznych warunkach i nigdy sie nie zacial 
A sprobuj ten mechanizm zlozyc na ciasno i nie smarowac przez 5 lat
Ile pochodzi? 

A sprobuj ten mechanizm zlozyc na ciasno i nie smarowac przez 5 lat


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 11926
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
IMPULS3 pisze:Kałach ma luz bo zbyt mocno spasowana broń przy przeprawach i kontakcie z piaskiem/błotem się zacinała. A kałach był prawie wolny od tej wady wlasnie za sprawa luzu.
Podobnie jak dokładne niemieckie "szmajsery"(MP40), a rosyjskie pepeszki i późniejsze peemy - wytrząsało się piach i strzelało dalej... No, i nie zamarzała..

https://www.rp.pl/artykul/325615-Niezaw ... pesza.html
pozdrawiam,
Roman
Roman
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 311
- Rejestracja: 16 wrz 2020, 20:48
- Lokalizacja: Widawa/Łódzkie
Re: Stankoimport 6T80 Щ - moja druga frezarka
No dobra, kolejne pytanie z cyklu laika - przyjechał do mnie olej (odpowiednik tego ze specyfikacji). A pytanie jest takie, czy mam zalać maszynę jakimś najtańszym olejem z dodatkiem do czyszczenia silnika (głównie nafta), dać jej chwilę popracować i po takim przepłukaniu zalać nowym olejem, czy od razu lać nowy olej?
Dodane 1 godzina 43 minuty 41 sekundy:
Tak patrzę na tę frezarkę i patrzę i albo jestem ślepy, albo zbiornik oleju od układu do smarowania frezarki i układ chłodzenia to jest jedno i to samo? A filtr, to tylko taki metalowy durszlak? Coś mi nie spina na stykach w mózgu chyba
Dodane 1 godzina 43 minuty 41 sekundy:
Tak patrzę na tę frezarkę i patrzę i albo jestem ślepy, albo zbiornik oleju od układu do smarowania frezarki i układ chłodzenia to jest jedno i to samo? A filtr, to tylko taki metalowy durszlak? Coś mi nie spina na stykach w mózgu chyba
