
Trochę się namęczyliśmy na miejscu, żeby ją wepchnąć do garażu (o tym za chwilę), ale już pod własnym dachem, więc teraz z górki.
Pewnie chwilę mi zajmie, zanim zabiorę się za jej przegląd, tak więc na bieżąco podsumowanie ostatniego szalonego tygodnia

1. Potrzebowałem czegoś większego niż moje Bernardo KF25
2. Dyskusja co wybrać i dlaczego tutaj:
przywitanie-bernardo-kf-25d-vario-t107947-20.html
3. Miało być coś stołowego, ale skończyło się na 6T80 Щ
Maszyna wydaje się być kompletna, posuwy stołu działają. Chyba jest też mechaniczny wysuw wrzeciona (do sprawdzenia).
Chyba największą niespodzianką jest to, że rzeczywiście ta maszyna jest dosyć mała na żywo.
Drugą zaraz po tym niespodzianką jest jej waga. Niby wg DTR i informacji powinna ważyć 1300-1500 kg, a z pomiaru w naturze (razem z autem na jakim dziś przyjechała), wyszło, że frezareczka waży około 2100kg... tak więc nic dziwnego, że nie było ją łatwo wepchnąć

Fotki z garażu po wepchnięciu.



Jak coś będę ruszał naprzód, to na pewno będę pisał, pytał i zdjęcia wrzucał.
Dzięki serdeczne dla wszystkich, którzy pomagali wybrać i doradzali za i przeciw mniejszych inwiększych maszyn.