Dzisiaj była ładna pogoda, więc wyniosłem maszynkę na balkon.
Pisałem gdzieś niedawno, że kupiłem sobie swego czasu trochę lamp elektronowych bez pudełek, więc wyciąłem potrzebne pudełeczka laserem CO2 40W.
Dzisiaj wygrzebałem tamte pliki i zmieniłem F2000 na F200 oraz S250 na S1000.
Tak matematycznie to by wychodziło, że niebieski laser 2500mW tnie 40 razy słabiej niż CO2 40W.
W praktyce może być trochę inaczej, bo jeden i drugi laser jest chiński, do podanych mocy trzeba podchodzić z rezerwą, a przy innym materiale może to też wyglądać inaczej.
Użyłem kartonu z opakowania piwa w butelce 3x0,4l, kryptoreklamy robić nie będę, ale każdy może sobie pójść do sklepu i pomacać ten karton. jest dość mocno sprasowany, z jednej strony laminowany i naprawdę mocny. Grubość ciut powyżej 0,5 mm.
Rozłożone pudełko ma około 120x170 mm.
Cięcie trwało siedem minut, jakość bardzo dobra.
Tak jak wcześniej pisałem, zarabiać się tą maszynką nie da, ale dla np. modelarza może to być rewelacyjne narzędzie.
