#34
Post
napisał: jasiu... » 12 paź 2020, 18:46
A bo to tak nie działa, że ty im powiesz swoimi słowami. Oni są prawnikami i masz napisać tak, żeby oni zrozumieli, a jeśli nie, to wziąć ich kolegę prawnika, który ci to napisze.
Bo trzeba napisać, że doszło do przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. gdzie sprawca wykorzystał twoje błędne przeświadczenie, że działa jest wolna od wad prawnych i może zostać sprzedana, że wprowadzając cię w błąd doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, w postaci zadatku i wreszcie, że sprawca działał w celu uzyskania korzyści majątkowej/
Działanie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej ma miejsce wówczas, gdy sprawca wprowadza w błąd drugą osobę po to właśnie, by działając pod jego wpływem dokonała niekorzystnego rozporządzenia mieniem. Nie ma przy tym znaczenia czy sprawca działa w celu osiągnięcia korzyści majątkowej dla siebie czy też innej osoby.
I jeszcze trzeba zaznaczyć, że strona popełniająca przestępstwo oszustwa w momencie podpisywania umowy wiedziała, że nie może wywiązać się z umowy. I tak to ma być, bo inaczej prokurator nie zrozumie!
I jak już prokurator przeczyta, że było wprowadzenie w błąd, doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem i działanie w celu korzyści majątkowej, to sprawę przyjmie.
Jeszcze jedno, ciężar udowodnienia zamiaru oszustwa, a więc nie wywiązania się z warunków umowy spoczywa na prokuratorze. No chyba, że jemu też się nie chce, ale powinien. Acha i jeszcze trzeba wnioskować o naprawienie szkody, o ile jest z czego tą szkodę naprawić, choć w razie czego można ściągnąć z dzieci. Jak są.