problem z odkreceniem zabieraka

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

wojtek0379
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 15 paź 2019, 15:36
Lokalizacja: Sandomierz

Re: problem z odkreceniem zabieraka

#21

Post napisał: wojtek0379 » 16 paź 2019, 15:12

A nie masz czasem takiego wrzeciona?
W mojej tokarce wygląda to tak



Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: problem z odkreceniem zabieraka

#22

Post napisał: RomanJ4 » 16 paź 2019, 18:40

Nie widać zdjęć/a (jeśli miało/y być).. :(
pozdrawiam,
Roman


wojtek0379
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
Posty w temacie: 3
Posty: 3
Rejestracja: 15 paź 2019, 15:36
Lokalizacja: Sandomierz

Re: problem z odkreceniem zabieraka

#23

Post napisał: wojtek0379 » 16 paź 2019, 21:47

Witam. Właśnie mam jakiś problem z załączeniem zdjęć. Jestem tu nowy i nie wszystko idzie jak trzeba. Postaram się załączyć jakieś fotki, wtedy będzie łatwij coś poradzić. Próbowałem tak jak Pan radził. Zablokowałem koła we wrzecienniku i długą rurą zaciśniętą w szczękach, ale bezskutecznie. Nie używałem w prawdzie młotka, bo boję się, żeby nie skrzywić wrzeciona. Dziękuję za zainteresowanie tematem i pozdrawiam.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 11575
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

Re: problem z odkreceniem zabieraka

#24

Post napisał: RomanJ4 » 17 paź 2019, 09:01

Może na początek napiszę, że wszyscy na Forum jesteśmy kolegami i niezależnie od tego czy mamy 15 czy 115 lat, to używamy formy "kolego" lub po prostu po imieniu(albo nicku).
A wracając do wrzeciona, to młotkiem go nie skrzywisz.... prędzej mógłbyś w ten sposób uszkodzić zazębione koło we wrzecienniku, choć do tego trzeba by walić chyba kowalskim młotem...
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”