Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

Do prowadzących swoją firmę

Tu można porozmawiać na dowolny temat nie koniecznie związany z tematyką maszyn i CNC

IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 15
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#91

Post napisał: IMPULS3 » 14 wrz 2018, 17:05

JanŻelazny pisze:Ooo ciekawa sprawa żeby płacić za konsultację o nie swój ząb


Po prostu zwiozłem bliską mi osobe która ma problem z tym żębem. Nawiasem mówiąc to dość trudny przypadek na tyle że nie specjalnie ktokolwiek chce się tego podjąć. Klinika w której byłem jest prywatna ale też chyba jedna z lepszych w Lublinie. :P



Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#92

Post napisał: bartuss1 » 14 wrz 2018, 17:22

Ten wykrojnik z linka to najzwyczajniejszy badziew, tak jak pisalem wczesniej - element dzialający jak prasa podwieszony pod wajchą i opierający się o scianki. długo to nie pożyje, a jeśli nawet to "precyzja" szybko się wytrze.
Trzeba bylo go sobie kupić za te 600 zł.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#93

Post napisał: strikexp » 14 wrz 2018, 17:23

IMPULS3 pisze:
14 wrz 2018, 16:57
I co mozna dogadać przez telefon? Że ktoś coś chce, bo na pewno nie dogadać wielkość pracy a tym bardziej wycenić a zwłaszcza oszacować z kim masz doczynienia.
Pewnie że nie, specyfikację poprosze e-mailem albo tworzymy ją na spotkaniu.
Zresztą nie każde duże czy małe zlecenie to jest od razu jakaś wielka analiza w moim przypadku. Ktoś chce dorobić płatność np PayU itp. No to ja już wiem że będę musiał go poinstruować przy rejestracji i ile to zajmie bo robie takie coś co kilka miesięcy.
Podobnie jak przychodzi klient na frezarkę do drewna 1000x2000x1000. Jak ktoś stale robi frezarki to jest w stanie z głowy powiedzieć ile to kosztuje, co najwyżej sprawdza koszt podzespołów.


suj
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 158
Rejestracja: 13 mar 2008, 00:42
Lokalizacja: Koszalin

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#94

Post napisał: suj » 14 wrz 2018, 18:23

strikexp pisze: ...
A ja Kolego mam pytanie, dlaczego swoje wyobrażenia i projekcje na temat prowadzenia biznesu oparte zapewne o pracę w IT wygłaszasz na forum dla ludzi, którzy związani są z przemysłem maszynowym i przetwórstwa metali? A nie na forum dla profesjonalistów IT. Przecież to są zupełnie inne bajki! Tu zazwyczaj nie działają proste formułki wygłaszane przez internetowych mówców, którzy o działaniu żadnego przemysłu pojęcia nie mają. Ręce mi opadają, jak słyszę że inwestycja w biznes (poza Twoim zdaniem nieruchomościami), która się nie spłaci w pięć lat jest nieopłacalna. W "twardym" przemyśle koszty inwestycji w pewne technologie mogą być poza twoją percepcją. Ale są ludzie, którzy rozumują w nieco bardziej wyrafinowany sposób i inwestują miliony i dziesiątki a czasem setki milionów (waluta dowolna) w przedsięwzięcia które będą się spłacać dłuuuugoo. A dodatkowo na tym zarabiają. Tyle że zazwyczaj tacy ludzie więcej słuchają innych, analizują na kilka kroków do przodu i nie pozwalają sobie na pouczanie innych na podstawie szczątkowego pojęcia o poruszanych tematach.

Co do tematu wątku. Za bezzasadne uważam rozważania na temat faktów dokonanych. Zwrot osi czasu jest określony i za nic odwrócić się nie da. Co innego wyciągać wnioski z sukcesów i porażek i na podstawie tychże modyfikować swoje plany. Zaczynałem w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych, jeszcze podczas studiów. Od zawsze czułem pociąg do przemysłu i nowoczesnych technologii. Przez pierwsze kilka lat, jak udawało się wyjść na zero, to byliśmy zadowoleni. Pracując siedem dni w tygodniu po kilkanaście godzin. Takie było dziadostwo na rynku. Łapaliśmy się wszystkiego co można. Czy to się opłaciło? Oczywiście. Bardzo dużo się nauczyłem i staram się z tej wiedzy korzystać. Dodatkowo udało się nawiązać kontakty, które owocują do dziś. Biznes zaczął się rozkręcać gdzieś tak +/- od wstąpienia do UE. Pojawiły się nasze własne rozwiązania których się dorobiliśmy, zaczęliśmy coraz więcej eksportować. Kontakty z zagranicą zaczęliśmy od siostrzanych firm koncernu z którym współpracowaliśmy w kraju. Potem rozrosło się to na inne koncerny i mniejsze firmy. Będąc małą, kilkuosobową firmą eksportujemy swoje rozwiązania do Europy, Azji, Afryki i Ameryki. Krajów już nie zliczę. Mamy przedstawiciela w Stanach. My jesteśmy związani z jedną branżą i dogłębna znajomość technologii, precyzyjne umiejscowienie naszych rozwiązań w całym procesie, rozpoznawalność przez ludzi z branży a dodatkowo co by nie mówić kontakty z odpowiedzialnymi za zamówienia w tej branży pozwala nam w miarę optymistycznie spoglądanie w przyszłość. Bardziej obawiamy się, że wszystkie fabryki na świecie z tej branży będą miały nasze rozwiązania i nie będzie potrzeby nowych, wtedy będzie czas żyć z serwisu 8)
Jaką radą mogę się podzielić z próbującymi podbić rynek międzynarodowy? Zwracajcie uwagę także na firmy w krajach, które nie koniecznie kojarzą się nam z rozwiniętym przemysłem. Tam też są pieniądze! Liban, Jordania, Oman, Arabia Saudyjska, Maroko, Serbia, Turcja, Meksyk, Malezja i wiele innych. Wszędzie tam przyzwoicie zarobiliśmy. Oczywiście też tradycyjne rynki z rozwiniętym przemysłem. Są też i minusy. Na niektórych rynkach kłopotliwe jest uzyskanie płatności zaliczek. Trzeba posiłkować się gwarancjami bankowymi albo kredytem. To kosztuje. A że cykl wytworzenia, transportu, uzgodnienia terminu montażu i uruchomienie to grube miesiące, niekiedy ponad rok, to trzeba być kapitałowo na to przygotowanym. Dodatkowo w grę wchodzą ryzyka nie do przewidzenia i na które wpływu nie mamy. Kiedyś statek z dwoma naszymi instalacjami stał omal na redzie Bejrutu, kiedy Izrael bombardował Liban. Posiwiałem wtedy mocno, bo ubezpieczenie przesyłki nie obejmowało ryzyk wojennych. Teraz z niepokojem spoglądam na kurs Tureckiej Liry, bo to dla nas ważny rynek a to co się z tym kursem dzieje na pewno nie współgra z opłacalnością importu na tamten rynek.
A ogólnie i tak to chyba trzeba lubić i musi przynosić satysfakcję...

Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 8363
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#95

Post napisał: bartuss1 » 14 wrz 2018, 20:35

rydzyk fidzyk, ode mnie tylko jedna maszyna pojechała do GB, reszta krajowi odbiorcy. A też tyle zachodu z ta Anglią było, ze międzynarodowo to chyba najlepiej sprzedawać projekty.
co d tego zysku z wychodzeniem na zero to sie zgodzę, ale to nie tylko okres przed UE, obecny okres jest podobny, jedynie byc moze troche łatwiej łapac kontakty. dzisiejsze wydatki na utrzymanie sie na powierzchni to same opłaty to dobre 3 tys miesiecznie i co innego przy produkcji powiedzmy seryjnej, a co innego przy usługach, zwłaszcza ze branza sie troche pierniczy, bo dużo chinszczyzny. A że zaufałem koledze, z ktorym niby miałem społkę robić i rozrastać firmę, to aktualnie mam problemy finansowe wlącznie z wpisem do krd ze ja jakis be jestem, także pogratulowac zespołu. I wszystkie zlecenia stop. mam zaczetą 5 osiowkę do jachtów, ale robota stop do czasu wyjasnienia sprawy, na opłaty nie ma, kasa na zycie? wolne żarty hehe. A zleceniodawca aktualnie z tym swoim frachtowcem gdzies w juesej. kapitan jakis czy coś. i w co tu zęby wsadzić? Ugode przynajmniej mam i może sie w końcu ode mnie odpieprzą, bo nic nie zawiniłem, mój błąd polega na tym że komuś zaufalem, więc tym bardziej nie widzę sposobności tworzenia jakiejkolwiek spółki, chyba że zoo, ale to znowu dodatkowa kasa, bo pełna księgowośc , ustawy jakies posrane wewnatrz spółki itd.
Kiedyś działalem w spółce zoo wektor, przy "produkcji" samolotów, jaja na maxa. Do dzisiaj dostaje oferty na częsci do róznych letadel, a firmy dawno nie ma. Ja szef zarządu, prezes obok napalony na budowę czegokolwiek, byle zarobić, obok mnie dr technologii z polibudki opolskiej, powiedzmy koles ok i napalony, obok jakis posrany historyk, obok jakis wynalazca pierdow dla inwalidów i innych nielotów spod Wrocka, znów obok jakis kolejny historyk. Posiedzenie zarządu istna farsa. Mowie kupmy obrabiarki (rok 2004), historyk nr 1 oburzony, mowi napiszmy ksiązke o historii lotnictwa, po co nam obrabiarki? hehehehe, cieszę się, ze ta firma poszła sie walić, bo w takim zespole nie da sie normalnie funkcjonowac. A prezes umarł w drodze do mnie. Un dobierał kadrę, chyba mu nie wyjszło za bardzo, bo potencjał był duzy, kasa na start tez była duża, a zespół jakis głupkowaty.
Wioęc w sumie sam poszedłem w tą zabawę i jakkolwiek przez czas jakiś, czyli te 13 lat szlo calkiem nieźle, teraz zastanawiam się co dalej. Na pocieszenie fakt, że ów dr z polibudki opolskiej zamiescił troche fot moich zabawek w jednej z ksiązek akademickich dotyczących technologii maszyn, kniga pod przywództwem Wita Grzesika, no cieszy jedynie. Niech sie ludziki uczą że ktos taki byl kiedyś w Kędzierzynie, zrobił to tamto i owamto hehe ... ba, sympozja na ukowe z moimi materiałami nawet były, Budapeszt, Moskwa, Delphi hehe, fajnie fajnie, tylko co z tego? A i jeszcze dwie moje pozycje są w bibliotece narodowej usa, dostaje od czasu do czasu jakies kropelkowe wypłaty w dolarach, ani na paczke fajek nie wystarczy. także najwazniejszym jest tu w miare konkretna robota niz jakiekolwiek ochy i achy na temat.
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign


dasza77
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 7
Posty: 1119
Rejestracja: 14 maja 2006, 17:34
Lokalizacja: Ełk

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#96

Post napisał: dasza77 » 15 wrz 2018, 11:29

Moje 3 grosze - darmowa porada.
W biznesie najważniejsze jest mieć własny produkt. Wtedy nie jesteś zależny od zleceniodawców, którzy traktują ciebie jak podwykonawcę, ale od swoich klientów tzn. końcowych odbiorców. Dodatkowe pokrewne zlecenia są dobre ale najważniejszy jest swój produkt.
Przeważnie wszyscy, którzy pisali w tym i wielu podobnych tematach nastawiają się na budowanie obrabiarek cnc, bo to ich kręci i jest fajne. Zgadzam się w 100 % - to jest fajne ale ???? czy przyniesie w przyszłości zysk, czy utrzymasz z tego rodzinę?
Polecam WSZYSTKIM - jeżdżenie na wystawy i targi z różnych branż, nie tylko te "cnc".
Tam można podpatrzeć do czego ta nasza przyszła maszynka cnc może się nadać, co można wyprodukować używając technologii cnc?
Po kilku lub kilkunastu takich wyjazdach na targi może zaświtać jakiś pomysł i TO JEST WŁAŚNIE TO.
Wtedy można zaczynać budować maszynkę cnc pod konkretny projekt, do konkretnej produkcji lub produkcji osprzętu.
Dla mnie tak się udało.
Życzę powodzenia.


Blady
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 3
Posty: 528
Rejestracja: 16 mar 2013, 14:59
Lokalizacja: Łódź

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#97

Post napisał: Blady » 15 wrz 2018, 13:09

dasza77 pisze:W biznesie najważniejsze jest mieć własny produkt


W stu procentach się z kolegą zgadzam. Ja zaczynając swoją działalność 4 lata temu nie miałem praktycznie żadnego zaplecza, budowałem swój produkt z materiałów dostępnych w sieci lub zlecając pewne prace. Najważniejszy był pomysł. Nie wiem też dlaczego tak wielu z was hejtuje tutaj Facebooka. W małym biznesie to najlepszy sposób aby dotrzeć do odpowiednich odbiorców. wystarczy poznać działanie tego portalu. Dzięki temu mam swoich odbiorców na całym świecie, dlaczego o tym mówię ? Bo tak na prawdę na krajowym rynku odbiorców przez 4 lata miałem może kilkunastu i jest to ułamek wszystkiego. W dużej mierze bazuję na kontaktach nawiązanych właśnie przez facebook. Polecam co niektórym wychylić się zza płotu i spojrzeć szerszym okiem na świat ;)
Profesjonalnie zajmuję się amatorstwem...


emsc
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 7
Posty: 618
Rejestracja: 13 wrz 2018, 02:19
Lokalizacja: Pisdecka Republika Ludowa, ***** ***

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#98

Post napisał: emsc » 15 wrz 2018, 13:29

strikexp pisze:
14 wrz 2018, 15:39
Jakiego otwierania drzwi??? Totalnie nie rozumiem co masz na myśli.
Nie tylko tego nie rozumiesz. W ogóle nic w ząb nie zrozumiałeś.
Ale szkoda czasu na tłumaczenie. Świat od tego lepszy nie będzie. Odrobinę mądrzejszy też raczej nie :lol:
Blady pisze:
15 wrz 2018, 13:09
dasza77 pisze:W biznesie najważniejsze jest mieć własny produkt
W stu procentach się z kolegą zgadzam.
Jest jedno poważne ale. Do obsługi własnego produktu trzeba przeznaczyć nieporównanie więcej roboczogodzin. Swoich lub opłaconych. Kontakty z klientami, serwis, spedycja (w tym opakowania). Nawet księgowość się komplikuje.
W przypadku podwykonawstwa to wszystko praktycznie odpada albo jest maksymalnie uproszczone i jest koncentracja w 100% na produkcji. Tak więc nie można powiedzieć że coś jest lepsze. Na pewno bezpieczniejszy model to taki który posiada własne produkty końcowe. Ale niekoniecznie bardziej dochodowy. Nie ma reguły, za dużo jest czynników dodatkowych.


strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 29
Posty: 4690
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#99

Post napisał: strikexp » 15 wrz 2018, 13:57

Ja nie tyle jestem przeciwnikiem facebooka jako źródła sprzedaży. Co zwolennikiem jego prawidłowego użycia.
Facebook jest miejscem gdzie siędzą Janusze Kowalscy, a nie prezesi spółek. Więc można za jego pomocą sprzedać pizzę, drewniany stół czy nawet bramę suwaną za 5000zł. Ale odbiorcą w 99% przypadków jest osoba prywatna. Dla niektórych producentów to kura znosząca złote jajka.
Ale chcąc sprzedawać coś dla firm, to raczej polecałbym allegro.

suj pisze:
14 wrz 2018, 18:23
A nie na forum dla profesjonalistów IT. Przecież to są zupełnie inne bajki!
Pisałem to na samym początku ale niektórzy nie potrafia czytać ze zrozumieniem. Czego efektem jest bicie piany na kilkadziesiąt postów, co z kolei sprawia że tacy jak Ty już nawet nie mogą dokopać sie do tego prostego stwierdzenia.

suj pisze:
14 wrz 2018, 18:23
W "twardym" przemyśle koszty inwestycji w pewne technologie mogą być poza twoją percepcją.
Jest w mojej percepcji jak to ująłeś. Widziałem różne rzeczy, obrabiarki za milion, falowniki za kiladziesiąt tysięcy (15kV) itp. Ale bądźmy szczerzy, w tej dyskusji rozmawiamy o prostych biznesach. Gdzie nie zatrudnia się dyrektorów i prezesów a potem tylko obserwuje wyniki finansowe. Ale samemu prowadzi sie interes i pobiera pensję bo inaczej nie ma co do gara włożyć. Trochę inne światy, więc pozostańmy w naszym :wink:


Autor tematu
JanŻelazny
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 36
Posty: 218
Rejestracja: 04 mar 2018, 09:38

Re: Co byś zrobił inaczej w swoim biznesie?

#100

Post napisał: JanŻelazny » 15 wrz 2018, 14:59

Facebook mnie wogole nie interesuje. Swoje produkty wystawiam na e sklepach, Amazon itd. Tam są potencjalni klienci, tam wpisują frazy i znajdują moje produkty.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Na luzie”