TUM-25B "reanimacja"
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 210
- Rejestracja: 26 cze 2013, 17:04
- Lokalizacja: Częstochowa
Re: TUM-25B "reanimacja"
Nie był bym tego taki pewien. Jeżeli kolega tak miał to prawdopodobnie już ktoś, naprawiał to sprzęgło "domowymi" sposobami.Tulejki to są zwykłe gumowe oringi , a między nimi cienkie stalowe pierścienie
Po pierwsze te elementy gumowe, nie są w przekroju okrągłe, tylko raczej prostokątne, po drugie ich twardość jest znacznie wyższa,
niż elastycznych oringów z gumy NBR, po trzecie u mnie nie było żadych stalowych pierścieni (jaką spełaniały by funkcję?)
Ja dorabiałem te pierścienie z wałka poliuretanowego, takiego jak stosuje się w zawieszeniach samochodów, koloru żółtego. Da sie to ładnie toczyć ostrym nożem.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 89
- Posty: 142
- Rejestracja: 04 cze 2010, 11:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Zamówiłem już wcześniej, wałek poliuretanowy. Twardość 85 (to chyba przyjdzie w kolorze czerwonym). Sprzęgło zrobie chyba w formie walka ale z nacięciami.
Zastanawiałem się po co te metalowe przekładki i co sie z nimi stanie jak "gumowe" sprzęgło wypracuje się...
Zastanawiałem się po co te metalowe przekładki i co sie z nimi stanie jak "gumowe" sprzęgło wypracuje się...
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 52
- Rejestracja: 17 paź 2010, 20:11
- Lokalizacja: Koszalin
Re: TUM-25B "reanimacja"
Witam kolegów, taki widok po rozebraniu suportu TUM-25B. Chciałem wymienić łożyska i wyjąc wałek II. Czy możecie podpowiedzieć jak wyjąc ten wałek i jak naprawić to pęknięcie korpusu żeliwnego (użyć jakiegoś metalu w płynie? mieszanka żywicy z proszkiem żeliwnym - metoda naprawy dziur w imadłach). Obawiam się że przy próbie wyciśnięcia wałka na prasie mogę bardziej uszkodzić korpus. Co wy na to?
Podpowiecie jak rozwiązać ten problem? Pozdrawiam. Paweł

Podpowiecie jak rozwiązać ten problem? Pozdrawiam. Paweł




-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: TUM-25B "reanimacja"
Co do tego pęknięcia to polecam elektrody do spawania "na zimno" https://allegro.pl/kategoria/przemysl?s ... m-1-4-0427 można nimi nawet spawać stal z żeliwem.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 7735
- Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
- Lokalizacja: kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Hej.
Z rysunku wynika że i tak musisz wybijać w stronę " niepękniętego " .
W pękniętym jest tylko panewka .
więc jak odkręcisz nakrętkę os łożysk oporowych to powinno iść .
Spróbuj - puku - puku - ale nie jeb - jeb
Zależy oczywiście od tego jak ciężko w kołach spasowane i na klinach.
Co do pęknięcia - będzie problem.
Żeliwo nasiąkło olejem - żywica nie złapie.
Podobnie ze spawaniem może być.
Jak jest miejsce to dorobiłbym blaszkę i poskręcał .
Ważniejsze - dlaczego pękło ?
pzd.
Z rysunku wynika że i tak musisz wybijać w stronę " niepękniętego " .
W pękniętym jest tylko panewka .
więc jak odkręcisz nakrętkę os łożysk oporowych to powinno iść .
Spróbuj - puku - puku - ale nie jeb - jeb

Zależy oczywiście od tego jak ciężko w kołach spasowane i na klinach.
Co do pęknięcia - będzie problem.
Żeliwo nasiąkło olejem - żywica nie złapie.
Podobnie ze spawaniem może być.
Jak jest miejsce to dorobiłbym blaszkę i poskręcał .
Ważniejsze - dlaczego pękło ?
pzd.
Mane Tekel Fares
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 52
- Rejestracja: 17 paź 2010, 20:11
- Lokalizacja: Koszalin
Re: TUM-25B "reanimacja"
Witamdziekuje za podpowiedzi. Wg moich podejrzeń ktoś już tu wcześniej majstrował, np nie ma np wszystkich rurek olejowych jak to jest na rys. Możliwe ze nie puściło i zostawili. Mam Boltexa odrdzewiacz Wurth to potraktowałem wszystko sprayem i dam mu czas na poluzowanie i spróbuje delikatnie coś ruszyć. Dam znać jakie będą efekty. Dzięki za wskazówki. Paweł
-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 89
- Posty: 142
- Rejestracja: 04 cze 2010, 11:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Silnik - był już kiedyś regenerowany ale z racji tego, że miałem go na "zewnątrz" to wymieniłem łożyska, simering oraz poprawiłem osłonę wentylatora. Wirnik kręci się lekko ale po 10 min pracy bez obciążenia, wał silnika jest bardzo gorący.
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Wiem, że zdarzają się awarie wirnika (są jednak bardzo rzadkie). Łożyska wykluczam - są nowe.
Gdzieś wyczytałem, że niektóre silniki klatkowe mogą mieć gorący wirnik ale czy w TUMie tak jest?
Czy ktoś miał podobną sytuację?
Wiem, że zdarzają się awarie wirnika (są jednak bardzo rzadkie). Łożyska wykluczam - są nowe.
Gdzieś wyczytałem, że niektóre silniki klatkowe mogą mieć gorący wirnik ale czy w TUMie tak jest?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 513
- Rejestracja: 12 lut 2017, 14:28
- Lokalizacja: Lódź
Re: TUM-25B "reanimacja"
Sprawdź omomierzem czy wszystkie trzy uzwojenia mają taką samą rezystancję. Jeśli rezystancja jest ok. to można by dać dodatkowe aktywne chłodzenie silnika, coś jaka na foto.


-
Autor tematu - Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 89
- Posty: 142
- Rejestracja: 04 cze 2010, 11:59
- Lokalizacja: Kraków
Re: TUM-25B "reanimacja"
Rezystancja uzwojeń jest taka sama. Prąd pobiera taki sam na każdej fazie.
Nie grzeje mi się obudowa tylko wirnik. Zastosowanie dodatkowego wentylatora nic tutaj nie pomoże, ponieważ jeśli mam uszkodzone klatki wirnika to sprawność silnika będzie mniejsza...
Nie grzeje mi się obudowa tylko wirnik. Zastosowanie dodatkowego wentylatora nic tutaj nie pomoże, ponieważ jeśli mam uszkodzone klatki wirnika to sprawność silnika będzie mniejsza...