Ploter frezujący 2400x1400x200 do drewna i metali kolorowych
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 724
- Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
- Lokalizacja: nasza galaktyka
- Kontakt:
Witam
Osłony mieszkowe tak zaprojektowane absolutnie nie nadają się do water-jeta.
Naprawdę nie może tak być.
Podczas cięcia piasek dostaje się wszędzie. Osłony ulegają uszkodzeniu.
Cała mechanika musi być obudowana blachami i uszczelniona. Osłony mieszkowe tylko w miejscu niezbędnym i tak zaprojektowanie, że w razie uszkodzenia piasek nie zniszczy prowadnic i łożysk.
Maszyny do cięcia wodą tylko na targach są czyste i piękne. Po przepracowaniu pół roku wszystko wygląda inaczej.
Ogromnie pomocne by było, żeby wannę można było wózkiem widłowym wyciągnąc do przodu w celu opróżnienia jej z piachu i ciętych kawałków. Ale może to osłabić całą konstrukcję. Rzucam tylko problem do przemyślenia.
Osłony mieszkowe tak zaprojektowane absolutnie nie nadają się do water-jeta.
Naprawdę nie może tak być.
Podczas cięcia piasek dostaje się wszędzie. Osłony ulegają uszkodzeniu.
Cała mechanika musi być obudowana blachami i uszczelniona. Osłony mieszkowe tylko w miejscu niezbędnym i tak zaprojektowanie, że w razie uszkodzenia piasek nie zniszczy prowadnic i łożysk.
Maszyny do cięcia wodą tylko na targach są czyste i piękne. Po przepracowaniu pół roku wszystko wygląda inaczej.

Ogromnie pomocne by było, żeby wannę można było wózkiem widłowym wyciągnąc do przodu w celu opróżnienia jej z piachu i ciętych kawałków. Ale może to osłabić całą konstrukcję. Rzucam tylko problem do przemyślenia.
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 71
- Posty: 464
- Rejestracja: 21 gru 2004, 14:11
- Lokalizacja: 05-505 PRAŻMÓW
- Kontakt:
qqaz pisze:[ Dodano: 2008-01-29]Nie to że powodowany złośliwością ale te mieszkowe osłony są w tym projekcie tylko narysowane czy faktycznie takie istnieją?
Tak kolega Qqaz ma rację! (dzięki za dociekliwość:), mieszkowe osłony dopiero bedą zaproponowane od wykonawcy. Ja wstępnie je narysowałem aby pokazać o co chodzi. Wiem, że mieszki wymagają dodatkowego miejsca po ich ściśnięciu. Dlatego na końcach profili nośnych osi X mam wspawane i kostki z gwintami do których, będe mógł przykręcić małe profile prowadzące mieszek poza całą konstrukcję główną. Jeśli chodzi o obudowanie prowadzenia i napędów, myślałem również o wykorzystaniu cienkich blach do zasłonięcia obszaru roboczego jak na rysunku poniżej.
Ogromnie pomocne by było, żeby wannę można było wózkiem widłowym wyciągnąc do przodu w celu opróżnienia jej z piachu i ciętych kawałków. Ale może to osłabić całą konstrukcję. Rzucam tylko problem do przemyślenia.
Kolega słusznie zauważył zaletę tego rozwiązania, ale komplikuje się trochę bazowanie względem siebie przeciwległych stron osi X. Rozwiązanie mogłoby wyglądać jak na rysunku:
Jeszcze mam pytanie do Kolegów odnośnie sposobu montażu koła pasowego, szerszego od długości wystającego wałka silnika. Który sposób byłby najtrwalszy i najpewniejszy osadzenia?
qqaz pisze:Rolkę na wałku gdy jest znaczny wysięg lepiej zamocować bez wpustu -na klej, na wcisk, na gorąco, na zewnętrzny pierścień stalowy lub wewnętrzną tuleję stożkową. Ale odradzam osadzanie koła aluminiowego prosto na wałku silnika bez uprzedniego wprasowania w piastę stalowej tulejki - bez niej koniec wałka szybko wywalcuje sobie miejsce i koło zacznie klekotać ( gdy srodek pasa wystaje znacznie poza srodek bocznego podparcia na wałku silnika).
Czy aby samo wklejenie koła bez zabezpieczenia piasty przed obrotem, nie bedzie za słabe i podczas pracy przy wibracjach połączenie nie puści? Koło bedzie przenosiło max. 12Nm
Kilka przykładów zastosowania water-jeta znalezione w sieci....
- Załączniki
-
- big_gear.jpg (35.98 KiB) Przejrzano 985 razy
-
- Crystal_Cutting.jpg (38.66 KiB) Przejrzano 991 razy
-
- Zastosowanie i możliwości cięcia abrazyjnego
- part2_black.jpg (17.95 KiB) Przejrzano 980 razy
-
- cd.. wanna
- wmc2_neu.jpg (20.74 KiB) Przejrzano 1001 razy
-
- Przykład rozwiązania wysuwanej wanny
- af_serie.jpg (21.43 KiB) Przejrzano 1084 razy
-
- 10.jpg (19.51 KiB) Przejrzano 975 razy
-
- 25.jpg (15.6 KiB) Przejrzano 971 razy
-
- 9.jpg (47.75 KiB) Przejrzano 970 razy
-
- 5.jpg (33.76 KiB) Przejrzano 973 razy
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 1743
- Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
- Lokalizacja: Rybnik
Brales pod uwagę mozliwosc podnoszenia lustra wody ? Ogranicza to znacznie hałas oraz rozbryzgi . Mamy w firmie maszynę z OMAX i maszyna wygląda po 3miesiacach jak nówka nielicząc podrapanej przedniej burty
Posiada osłony gumowe mieszkowe i nie ma żadnych dodatkowych osłon jak sugeruje Jaszuk88, no ale ciecie odbywa się pod woda .

- Załączniki
-
- uszczelki 1.JPG (34.52 KiB) Przejrzano 986 razy
-
- kopanie piasku.JPG (37.38 KiB) Przejrzano 975 razy
-
- kopanie piasku 1.JPG (37.47 KiB) Przejrzano 976 razy
-
- kopanie piasku 2.JPG (37.32 KiB) Przejrzano 990 razy
-
- uszczelki.JPG (35.4 KiB) Przejrzano 988 razy
Moj chomik
http://chomikuj.pl/skotisobek
http://chomikuj.pl/skotisobek
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 724
- Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
- Lokalizacja: nasza galaktyka
- Kontakt:
To prawda, że OMAX należy do grona nielicznych maszyn gdzie cięcie odbywa się pod wodą. Jak wszystko ma to dobre i złe strony. Większość maszyn tnie nad lustrem wody. Zdjęcia które kolega przedstawił z przykładowych cięć to ładnie wycięte elementy. Należy jednak pamiętać, że chcąc uzyskać dużą dokładność i jakość krawędzi musimy to robić bardzo małym posuwem a zatem koszty cięcia diametralnie idą w górę. Nie zawsze klient jest skłonny pokryć tak wysokie koszty cięcia. Jednak są sytuacje gdzie koszt nie ma znaczenia a liczy się jakość. Co do miechów to dla producenta maszyny nie ma problemu, że ulegną one uszkodzeniu po dwóch latach. Klient musi kupić nowe i to szybko i nie ważne za ile - przestoje i tak są droższe. Zdjęcia ładnie pokazują, że wanna to kopalnia piasku dlatego sugerowałem możliwość wyjechania wanną wózkiem widłowym. Są mechanizmy do oczyszczania piasku ale do tej pory nie spotkałem się z pozytywną opinią oprócz opini przedsawicieli firm sprzedających maszyny. 

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 41
- Posty: 2347
- Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
- Lokalizacja: Łódź
Znacznie większym obciażeniem zmęczeniowym jest walcowanie powierzchni otworu przez koniec czopa - tutaj działa pas podwójnym napieciem i jeżeli mocowanie przeniesie siłę promieniową na kole osadzonym na takim wysięgu to ścinanie kleju lub tarcia od czystego momentu bez problemu bedzie również przeniesione - zresztą wystarczy parę podstawowych rachunków. (Nie liczyłem - to tylko odniesienie do analogicznych węzłów w napedach)kolanoreki pisze:Czy aby samo wklejenie koła bez zabezpieczenia piasty przed obrotem, nie bedzie za słabe i podczas pracy przy wibracjach połączenie nie puści? Koło bedzie przenosiło max. 12Nm
A nie można koła łożyskować na własnym wałku sprzęgłowym a całość w kubek i mocować na pokrywę silnika?
-
Autor tematu - Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 71
- Posty: 464
- Rejestracja: 21 gru 2004, 14:11
- Lokalizacja: 05-505 PRAŻMÓW
- Kontakt:
Hmm na to nie wpadłem, a pomysł jest ciekawy:). Dochodzi sprzęgło do każdego zestawu, ale mamy pewne mocowania i możliwość innego umieszczenia silnika względem śruby - prawie same zalety. Spróbuję to narysować..... Dzięki kolego Qqaz!qqaz pisze:A nie można koła łożyskować na własnym wałku sprzęgłowym a całość w kubek i mocować na pokrywę silnika?