Ploter frezujący 2400x1400x200 do drewna i metali kolorowych

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

bartuss1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 27
Posty: 8458
Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
Kontakt:

#161

Post napisał: bartuss1 » 26 sty 2008, 08:18

wszystko wyjdzie w praniu
te scianki skrajne bramy aby nie za cienkie ?
poza tym ja bym przy- (kręcił, spawał) sztywny stół zamiast wsadzanego do ramki - ze wzgledu na sztywnośc, w plazmie to zda egzamin ale we frezarce moze troche trząść


https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign

Tagi:

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#162

Post napisał: Jaszuk88 » 26 sty 2008, 20:12

Witam
Osłony mieszkowe tak zaprojektowane absolutnie nie nadają się do water-jeta.
Naprawdę nie może tak być.
Podczas cięcia piasek dostaje się wszędzie. Osłony ulegają uszkodzeniu.
Cała mechanika musi być obudowana blachami i uszczelniona. Osłony mieszkowe tylko w miejscu niezbędnym i tak zaprojektowanie, że w razie uszkodzenia piasek nie zniszczy prowadnic i łożysk.
Maszyny do cięcia wodą tylko na targach są czyste i piękne. Po przepracowaniu pół roku wszystko wygląda inaczej. :lol:

Ogromnie pomocne by było, żeby wannę można było wózkiem widłowym wyciągnąc do przodu w celu opróżnienia jej z piachu i ciętych kawałków. Ale może to osłabić całą konstrukcję. Rzucam tylko problem do przemyślenia.

Awatar użytkownika

Autor tematu
kolanoreki
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 71
Posty: 464
Rejestracja: 21 gru 2004, 14:11
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

#163

Post napisał: kolanoreki » 29 sty 2008, 15:38

qqaz pisze:[ Dodano: 2008-01-29]
Nie to że powodowany złośliwością ale te mieszkowe osłony są w tym projekcie tylko narysowane czy faktycznie takie istnieją?


Tak kolega Qqaz ma rację! (dzięki za dociekliwość:), mieszkowe osłony dopiero bedą zaproponowane od wykonawcy. Ja wstępnie je narysowałem aby pokazać o co chodzi. Wiem, że mieszki wymagają dodatkowego miejsca po ich ściśnięciu. Dlatego na końcach profili nośnych osi X mam wspawane i kostki z gwintami do których, będe mógł przykręcić małe profile prowadzące mieszek poza całą konstrukcję główną. Jeśli chodzi o obudowanie prowadzenia i napędów, myślałem również o wykorzystaniu cienkich blach do zasłonięcia obszaru roboczego jak na rysunku poniżej.

Ogromnie pomocne by było, żeby wannę można było wózkiem widłowym wyciągnąc do przodu w celu opróżnienia jej z piachu i ciętych kawałków. Ale może to osłabić całą konstrukcję. Rzucam tylko problem do przemyślenia.

Kolega słusznie zauważył zaletę tego rozwiązania, ale komplikuje się trochę bazowanie względem siebie przeciwległych stron osi X. Rozwiązanie mogłoby wyglądać jak na rysunku:

Jeszcze mam pytanie do Kolegów odnośnie sposobu montażu koła pasowego, szerszego od długości wystającego wałka silnika. Który sposób byłby najtrwalszy i najpewniejszy osadzenia?

qqaz pisze:
Rolkę na wałku gdy jest znaczny wysięg lepiej zamocować bez wpustu -na klej, na wcisk, na gorąco, na zewnętrzny pierścień stalowy lub wewnętrzną tuleję stożkową. Ale odradzam osadzanie koła aluminiowego prosto na wałku silnika bez uprzedniego wprasowania w piastę stalowej tulejki - bez niej koniec wałka szybko wywalcuje sobie miejsce i koło zacznie klekotać ( gdy srodek pasa wystaje znacznie poza srodek bocznego podparcia na wałku silnika).


Czy aby samo wklejenie koła bez zabezpieczenia piasty przed obrotem, nie bedzie za słabe i podczas pracy przy wibracjach połączenie nie puści? Koło bedzie przenosiło max. 12Nm

Kilka przykładów zastosowania water-jeta znalezione w sieci....
Załączniki
big_gear.jpg
big_gear.jpg (35.98 KiB) Przejrzano 907 razy
Crystal_Cutting.jpg
Crystal_Cutting.jpg (38.66 KiB) Przejrzano 913 razy
part2_black.jpg
Zastosowanie i możliwości cięcia abrazyjnego
part2_black.jpg (17.95 KiB) Przejrzano 902 razy
wmc2_neu.jpg
cd.. wanna
wmc2_neu.jpg (20.74 KiB) Przejrzano 923 razy
af_serie.jpg
Przykład rozwiązania wysuwanej wanny
af_serie.jpg (21.43 KiB) Przejrzano 1006 razy
10.jpg
10.jpg (19.51 KiB) Przejrzano 897 razy
25.jpg
25.jpg (15.6 KiB) Przejrzano 893 razy
9.jpg
9.jpg (47.75 KiB) Przejrzano 892 razy
5.jpg
5.jpg (33.76 KiB) Przejrzano 895 razy

Awatar użytkownika

skoti
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1743
Rejestracja: 28 gru 2004, 23:56
Lokalizacja: Rybnik

#164

Post napisał: skoti » 29 sty 2008, 21:37

Brales pod uwagę mozliwosc podnoszenia lustra wody ? Ogranicza to znacznie hałas oraz rozbryzgi . Mamy w firmie maszynę z OMAX i maszyna wygląda po 3miesiacach jak nówka nielicząc podrapanej przedniej burty :neutral: Posiada osłony gumowe mieszkowe i nie ma żadnych dodatkowych osłon jak sugeruje Jaszuk88, no ale ciecie odbywa się pod woda .
Załączniki
uszczelki 1.JPG
uszczelki 1.JPG (34.52 KiB) Przejrzano 908 razy
kopanie piasku.JPG
kopanie piasku.JPG (37.38 KiB) Przejrzano 897 razy
kopanie piasku 1.JPG
kopanie piasku 1.JPG (37.47 KiB) Przejrzano 898 razy
kopanie piasku 2.JPG
kopanie piasku 2.JPG (37.32 KiB) Przejrzano 912 razy
uszczelki.JPG
uszczelki.JPG (35.4 KiB) Przejrzano 910 razy


HUD
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 463
Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
Lokalizacja: Lublin

#165

Post napisał: HUD » 29 sty 2008, 22:46

Tak barliśmy pod uwagę regulowane lustro wody, przydaje się szczególnie przy cięciu kamienia. I nasza będie miała taką możliwość.
Pozdrawiam Krzysztof G.

Awatar użytkownika

Jaszuk88
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 6
Posty: 724
Rejestracja: 14 gru 2007, 19:54
Lokalizacja: nasza galaktyka
Kontakt:

#166

Post napisał: Jaszuk88 » 29 sty 2008, 22:49

To prawda, że OMAX należy do grona nielicznych maszyn gdzie cięcie odbywa się pod wodą. Jak wszystko ma to dobre i złe strony. Większość maszyn tnie nad lustrem wody. Zdjęcia które kolega przedstawił z przykładowych cięć to ładnie wycięte elementy. Należy jednak pamiętać, że chcąc uzyskać dużą dokładność i jakość krawędzi musimy to robić bardzo małym posuwem a zatem koszty cięcia diametralnie idą w górę. Nie zawsze klient jest skłonny pokryć tak wysokie koszty cięcia. Jednak są sytuacje gdzie koszt nie ma znaczenia a liczy się jakość. Co do miechów to dla producenta maszyny nie ma problemu, że ulegną one uszkodzeniu po dwóch latach. Klient musi kupić nowe i to szybko i nie ważne za ile - przestoje i tak są droższe. Zdjęcia ładnie pokazują, że wanna to kopalnia piasku dlatego sugerowałem możliwość wyjechania wanną wózkiem widłowym. Są mechanizmy do oczyszczania piasku ale do tej pory nie spotkałem się z pozytywną opinią oprócz opini przedsawicieli firm sprzedających maszyny. :smile:


HUD
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 9
Posty: 463
Rejestracja: 22 kwie 2007, 21:27
Lokalizacja: Lublin

#167

Post napisał: HUD » 30 sty 2008, 07:58

Zastanawiałem się nad możliwością wyjmowania wanny ale jest to zbyt kłopotliwe przy ustawieniu maszyny a i wpłynie na dokładność cięcia
Pozdrawiam Krzysztof G.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#168

Post napisał: qqaz » 30 sty 2008, 10:44

kolanoreki pisze:Czy aby samo wklejenie koła bez zabezpieczenia piasty przed obrotem, nie bedzie za słabe i podczas pracy przy wibracjach połączenie nie puści? Koło bedzie przenosiło max. 12Nm
Znacznie większym obciażeniem zmęczeniowym jest walcowanie powierzchni otworu przez koniec czopa - tutaj działa pas podwójnym napieciem i jeżeli mocowanie przeniesie siłę promieniową na kole osadzonym na takim wysięgu to ścinanie kleju lub tarcia od czystego momentu bez problemu bedzie również przeniesione - zresztą wystarczy parę podstawowych rachunków. (Nie liczyłem - to tylko odniesienie do analogicznych węzłów w napedach)

A nie można koła łożyskować na własnym wałku sprzęgłowym a całość w kubek i mocować na pokrywę silnika?

Awatar użytkownika

Autor tematu
kolanoreki
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 71
Posty: 464
Rejestracja: 21 gru 2004, 14:11
Lokalizacja: Piaseczno
Kontakt:

#169

Post napisał: kolanoreki » 30 sty 2008, 22:52

qqaz pisze:A nie można koła łożyskować na własnym wałku sprzęgłowym a całość w kubek i mocować na pokrywę silnika?
Hmm na to nie wpadłem, a pomysł jest ciekawy:). Dochodzi sprzęgło do każdego zestawu, ale mamy pewne mocowania i możliwość innego umieszczenia silnika względem śruby - prawie same zalety. Spróbuję to narysować..... Dzięki kolego Qqaz!


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 41
Posty: 2166
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

#170

Post napisał: qqaz » 30 sty 2008, 23:05

Nie sprzeglo tylko wałek na który nasadzone jest koło pasowe. I ten wałek z jednej strony osadzony jest na czopie silnika a z drugiej w łożysku zamocowanym w denku kubka który to przykręcony jest do czoła silnika - na zamku dla współosiowości. I dopiero całośc przykręcana do konstrukcji - za kubek.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”