bartuss1 pisze:A wrzecionko jakies wolnoobrotowe, przeróbka z jamnika cy coś, na alledrogo jeden koles przerabia, tu z forum znacz sie, bardzo fajne, ale nie pamietam ksywy.
Kressa 1050 nabyłem w dobrych pieniądzach więc na razie na początek starczy... zresztą puki co to Kress trafi do tekstolitówki, tylko muszę tam oś X usztywnić.. ale to graty już jadą i formatka aluminiowa na wzmocnienie bramy się wycenia..
piotrp133 pisze:Napis hiwin jest i tyle by było wspólnego z hiwin. Śruby toczne nawet tego napisu nie mają. Ale dokładność na pewno lepsza niż wałki podparte i śruby trapezowe, w szczególności za taką cenę. W końcu sam taki zastaw kupiłem i nie żałuję, a paczka z niemiec w 3 dni była u mnie.
No właśnie... nie liczę że to będzie super oryginał, z napisami no bo i nie o to tu chodzi... na forach zagranicznych znalazłem kilka poleceń w kwestii tego chinczyka od którego kupiłem a i w komentarzach do akcji widziałem polskie akcenty.. więc to umocniło mnie w decyzji... a że finalnie cena wyszła jeszcze prawie 100 mniej to i miło.. będzie na co innego..
Bo przecież prowadnice i śruby to dopiero początek drogi... nie mniej spory.. teraz trzeba przejść do prac projektowych jak paczka dojedzie..
Dalej zastanawiam sie czy robić ruchomą bramę.. analizuje różne zdjęcia i schematy znalezione w necie i na forach..
Czyli prowadnice przykręcone do stołu i wózki do (ramki) bramy. Taka konstrukcja też ma swoje plusy, jeśli wiesz o co mi chodzi.
