TSA-16 remont

Dyskusje na temat popularnych małych tokarek hobbystycznych.

CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

Re: TSA-16 remont

#181

Post napisał: CX MANIAK » 12 lis 2017, 01:45

Zgadza się, oryginalnie są niegwintowane. Ale gwintownik M6x1 to nie problem przecież. A olej zapewne zwykłą oliwiarką da radę zapodać. Ja i tak nie mam wyboru, bo u mnie oryginały ktoś zaklepał chyba młotkiem. W zestawie za 2 dolce z centami jest 20 sztuk tego cuda, można więc testować różne rozwiązania, włącznie z tym co proponuje kol. Andrzej, czyli stoczeniem gwintu pod wymiar otworu.



Tagi:

Awatar użytkownika

Yogi_
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 759
Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
Lokalizacja: Braniewo

Re: TSA-16 remont

#182

Post napisał: Yogi_ » 12 lis 2017, 11:28

CX MANIAK pisze:
12 lis 2017, 01:45

Zgadza się, oryginalnie są niegwintowane. Ale gwintownik M6x1 to nie problem przecież. [cut]Ja i tak nie mam wyboru, bo u mnie oryginały ktoś zaklepał chyba młotkiem. W zestawie za 2 dolce z centami jest 20 sztuk tego cuda, można więc testować różne rozwiązania, włącznie z tym co proponuje kol. Andrzej, czyli stoczeniem gwintu pod wymiar otworu.

Zamówiłem i będę kombinował. Rozumiem, że już przegwintowałeś na M6?
CX MANIAK pisze:A olej zapewne zwykłą oliwiarką da radę zapodać.

Ale tam jest kulka, to chyba jakieś ciśnienie trzeba wytworzyć. Jak miałem ostatnio do czynienia z smarowniczkami to było coś takiego:
1. załóż smarownicę na smarowniczkę
2. zrób dwa ruchy wajchą
3. kontynuuj aż nie skończą się smarowniczki :-)
Pozdrawiam
Krzysiek


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

Re: TSA-16 remont

#183

Post napisał: CX MANIAK » 12 lis 2017, 12:36

Nic jeszcze nie gwintowałem, ba, nawet nie powyciągałem starych. Po prostu czekam jeszcze na paczkę z Chin. Olej zapodasz strzykawką czy oliwiarką, one też cisnienie wytwarzają. Te smarowniczki widziałem zamontowane u Rosjan w TSA 16, dlatego zamówiłem. Głównie szukałem kroplówki do panewki wrzeciona, a te tak przy okazji wypłynęły.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#184

Post napisał: Andrzej 40 » 12 lis 2017, 15:09

Wydaje mi się, że do nagwintowania trzeba rozebrać suport żeby opiłki nie "wlazły" na ślizgi. Ja bym wciskał. Z lenistwa - mniej pracy :D


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

Re: TSA-16 remont

#185

Post napisał: CX MANIAK » 12 lis 2017, 18:35

Andrzeju, z całym szacunkiem, zdjęcie suportu w TSA 16 to max 2 minuty roboty. Zamek zostaje na śrubie. Ja tą oprecje opnawałem do perfekcji, gdy musiałem co rusz czyścić ślizgi z drobnych opiłków. Ale od czasu montażu filcowych zgarniaczy, mam ten problem z głowy :D Zresztą nie ma w tej chwili o czym dyskutować, jak przyjdzie zamówienie się zobaczy.
BTW. Widzieliście koledzy ceny falowników na Aliexpress? Ponizej stu dolców można już kupić, oczywiscie niedużej mocy.


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#186

Post napisał: Andrzej 40 » 12 lis 2017, 22:55

CX MANIAK pisze:
12 lis 2017, 18:35
Andrzeju, z całym szacunkiem, zdjęcie suportu w TSA 16 to max 2 minuty roboty. Zamek zostaje na śrubie. Ja tą operacje opanowałem do perfekcji, gdy musiałem co rusz czyścić ślizgi z drobnych opiłków.
Moje gratulacje, uzyskujesz czas kwalifikujący na olimpiadę :D . I skoro dla Ciebie to błysk, to gwintowanie jest technologicznie lepszym rozwiązaniem. Przy okazji - dzięki za szacunek :wink: , ale nie miałem najmniejszego zamiaru twierdzić, że moje zdanie jest jedynie słuszne i obrażę się jeżeli ktoś będzie miał odmienne.
Pozdrawiam.

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 32
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

Re: TSA-16 remont

#187

Post napisał: fus23 » 19 lis 2017, 16:27

Witam
Ostatnio wystrugałem coś takiego :
https://drive.google.com/file/d/1YOqfqY ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/17x7hCP ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1spRMcj ... sp=sharing
Na pewno nie taniej niż import z Chin czy innego zakątka świata ..
Udało się za 3 razem wcześniejsze 2 próby pękły podczas polerowania - zbyt cienkie ścianki ...
Nie jest jeszcze dopracowane bo na razie pracuje - zamyka na wcisk a w zamyśle było na gwincie zaciskanie
ale i tak cieszy człowieka jak coś zrobi samemu .
Powoli przygotowuje się na zimę w garażu - rozbiórkę , przegląd , gruntowne czyszczenie , zdarcie farby , malowanie i jak dalej tak długo to będzie szlo to dozbieram na szlif łoża ... :P
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...


Andrzej 40
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 93
Posty: 2059
Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
Lokalizacja: Poznań

Re: TSA-16 remont

#188

Post napisał: Andrzej 40 » 19 lis 2017, 22:15

Ładne i przejrzyste :D . Z czego to ? Plexi? Jak wygląda regulacja kropelek ?


CX MANIAK
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 49
Posty: 78
Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
Lokalizacja: Suwałki

Re: TSA-16 remont

#189

Post napisał: CX MANIAK » 19 lis 2017, 23:27

Fajna kroplówka. Ja bym osobiście stosował poliwęglan do takich konstrukcji. Sam miałem pomysł, żeby olejarkę panewki zrobić z mosiężnego odpowietrznika CO. Ale jak znalazłem gotowce za kilka złociszy, dałem sobie z tym spokój.

Awatar użytkownika

fus23
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 32
Posty: 336
Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
Lokalizacja: Elbląg

Re: TSA-16 remont

#190

Post napisał: fus23 » 20 lis 2017, 04:39

Witam
Dzięki za słowa uznania wykonane to jest z plexi kupiłem kawałek na aukcjach specjalnie do tego celu.
Zawsze mnie takie bańki fascynowały - nigdy nie mogłem trafić nigdzie ..
Regulacja działa jak iglica w gaźniku pręt jest stoczony na ostro i wchodzi w dziurkę aż do uszczelnienia jej.
Puki co działa poprzez wkładani w pionie i podwieszenie na małym oringu iglicy .
Ale docelowo ma być gwint drobny do regulacji precyzyjnej sama bańka dzieli się na dwie części na wcisk .
Górna część ma lekki stożek od wewnątrz przy końcu i zaciera się o krawędź dolnej tam też jest miejsce na oring.
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Tokarka Nutool 550, Zuch, OUS, TSA, TSB, Mini Lathe i inne małe tokarki”