TSA-16 remont
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: TSA-16 remont
Zgadza się, oryginalnie są niegwintowane. Ale gwintownik M6x1 to nie problem przecież. A olej zapewne zwykłą oliwiarką da radę zapodać. Ja i tak nie mam wyboru, bo u mnie oryginały ktoś zaklepał chyba młotkiem. W zestawie za 2 dolce z centami jest 20 sztuk tego cuda, można więc testować różne rozwiązania, włącznie z tym co proponuje kol. Andrzej, czyli stoczeniem gwintu pod wymiar otworu.
Tagi:
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 759
- Rejestracja: 13 sty 2010, 08:07
- Lokalizacja: Braniewo
Re: TSA-16 remont
CX MANIAK pisze: ↑12 lis 2017, 01:45
Zgadza się, oryginalnie są niegwintowane. Ale gwintownik M6x1 to nie problem przecież. [cut]Ja i tak nie mam wyboru, bo u mnie oryginały ktoś zaklepał chyba młotkiem. W zestawie za 2 dolce z centami jest 20 sztuk tego cuda, można więc testować różne rozwiązania, włącznie z tym co proponuje kol. Andrzej, czyli stoczeniem gwintu pod wymiar otworu.
Zamówiłem i będę kombinował. Rozumiem, że już przegwintowałeś na M6?
CX MANIAK pisze:A olej zapewne zwykłą oliwiarką da radę zapodać.
Ale tam jest kulka, to chyba jakieś ciśnienie trzeba wytworzyć. Jak miałem ostatnio do czynienia z smarowniczkami to było coś takiego:
1. załóż smarownicę na smarowniczkę
2. zrób dwa ruchy wajchą
3. kontynuuj aż nie skończą się smarowniczki

Pozdrawiam
Krzysiek
Krzysiek
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: TSA-16 remont
Nic jeszcze nie gwintowałem, ba, nawet nie powyciągałem starych. Po prostu czekam jeszcze na paczkę z Chin. Olej zapodasz strzykawką czy oliwiarką, one też cisnienie wytwarzają. Te smarowniczki widziałem zamontowane u Rosjan w TSA 16, dlatego zamówiłem. Głównie szukałem kroplówki do panewki wrzeciona, a te tak przy okazji wypłynęły.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
Wydaje mi się, że do nagwintowania trzeba rozebrać suport żeby opiłki nie "wlazły" na ślizgi. Ja bym wciskał. Z lenistwa - mniej pracy 

-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: TSA-16 remont
Andrzeju, z całym szacunkiem, zdjęcie suportu w TSA 16 to max 2 minuty roboty. Zamek zostaje na śrubie. Ja tą oprecje opnawałem do perfekcji, gdy musiałem co rusz czyścić ślizgi z drobnych opiłków. Ale od czasu montażu filcowych zgarniaczy, mam ten problem z głowy
Zresztą nie ma w tej chwili o czym dyskutować, jak przyjdzie zamówienie się zobaczy.
BTW. Widzieliście koledzy ceny falowników na Aliexpress? Ponizej stu dolców można już kupić, oczywiscie niedużej mocy.

BTW. Widzieliście koledzy ceny falowników na Aliexpress? Ponizej stu dolców można już kupić, oczywiscie niedużej mocy.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
Re: TSA-16 remont
Moje gratulacje, uzyskujesz czas kwalifikujący na olimpiadę


Pozdrawiam.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Re: TSA-16 remont
Witam
Ostatnio wystrugałem coś takiego :
https://drive.google.com/file/d/1YOqfqY ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/17x7hCP ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1spRMcj ... sp=sharing
Na pewno nie taniej niż import z Chin czy innego zakątka świata ..
Udało się za 3 razem wcześniejsze 2 próby pękły podczas polerowania - zbyt cienkie ścianki ...
Nie jest jeszcze dopracowane bo na razie pracuje - zamyka na wcisk a w zamyśle było na gwincie zaciskanie
ale i tak cieszy człowieka jak coś zrobi samemu .
Powoli przygotowuje się na zimę w garażu - rozbiórkę , przegląd , gruntowne czyszczenie , zdarcie farby , malowanie i jak dalej tak długo to będzie szlo to dozbieram na szlif łoża ...
Pozdrawiam
Ostatnio wystrugałem coś takiego :
https://drive.google.com/file/d/1YOqfqY ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/17x7hCP ... sp=sharing
https://drive.google.com/file/d/1spRMcj ... sp=sharing
Na pewno nie taniej niż import z Chin czy innego zakątka świata ..
Udało się za 3 razem wcześniejsze 2 próby pękły podczas polerowania - zbyt cienkie ścianki ...
Nie jest jeszcze dopracowane bo na razie pracuje - zamyka na wcisk a w zamyśle było na gwincie zaciskanie
ale i tak cieszy człowieka jak coś zrobi samemu .
Powoli przygotowuje się na zimę w garażu - rozbiórkę , przegląd , gruntowne czyszczenie , zdarcie farby , malowanie i jak dalej tak długo to będzie szlo to dozbieram na szlif łoża ...

Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 93
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań
-
- Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 49
- Posty: 78
- Rejestracja: 09 lut 2008, 15:49
- Lokalizacja: Suwałki
Re: TSA-16 remont
Fajna kroplówka. Ja bym osobiście stosował poliwęglan do takich konstrukcji. Sam miałem pomysł, żeby olejarkę panewki zrobić z mosiężnego odpowietrznika CO. Ale jak znalazłem gotowce za kilka złociszy, dałem sobie z tym spokój.
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 336
- Rejestracja: 11 mar 2006, 22:42
- Lokalizacja: Elbląg
Re: TSA-16 remont
Witam
Dzięki za słowa uznania wykonane to jest z plexi kupiłem kawałek na aukcjach specjalnie do tego celu.
Zawsze mnie takie bańki fascynowały - nigdy nie mogłem trafić nigdzie ..
Regulacja działa jak iglica w gaźniku pręt jest stoczony na ostro i wchodzi w dziurkę aż do uszczelnienia jej.
Puki co działa poprzez wkładani w pionie i podwieszenie na małym oringu iglicy .
Ale docelowo ma być gwint drobny do regulacji precyzyjnej sama bańka dzieli się na dwie części na wcisk .
Górna część ma lekki stożek od wewnątrz przy końcu i zaciera się o krawędź dolnej tam też jest miejsce na oring.
Pozdrawiam
Dzięki za słowa uznania wykonane to jest z plexi kupiłem kawałek na aukcjach specjalnie do tego celu.
Zawsze mnie takie bańki fascynowały - nigdy nie mogłem trafić nigdzie ..
Regulacja działa jak iglica w gaźniku pręt jest stoczony na ostro i wchodzi w dziurkę aż do uszczelnienia jej.
Puki co działa poprzez wkładani w pionie i podwieszenie na małym oringu iglicy .
Ale docelowo ma być gwint drobny do regulacji precyzyjnej sama bańka dzieli się na dwie części na wcisk .
Górna część ma lekki stożek od wewnątrz przy końcu i zaciera się o krawędź dolnej tam też jest miejsce na oring.
Pozdrawiam
Jeśli broń zabija ludzi , to długopisy robią błędy ortograficzne ...