Witam serdecznie wszystkich wirtuozów skrobania
Jestem całkiem nowym użytkownikiem Tego forum, lecz od bardzo dawna śledzę jego tematy.
Bardzo interesujący temat. Przeczytałem od deski do deski...
Szukam odpowiedzi na kilka moich pytań.
Kupiłem żeliwną tokarkę z okolic lat 1920. Jak na taki wiek, posówy jak i reszta działa ok, lecz brak już na niej precyzji. A na tym najbardziej mi zależy.
Chcę ją przerobić na CNC.
Teraz tak, jakie rozwiązanie wybrać? Szlif łoża czy instalacia prowadnic i wózków?
Do autora posu:
Co wykorzystałeś na wrzeciono z 70mm prześwitu? Jak spisują się łożyska stożkowe? Jakiej firmy najlepiej zastosować?
Pozdrawiam i mega szacun za to co robicie Panowie