Gwint na wrzecionie widzieliście na fotkach. Stary zabierak po odkręceniu, wyczyszczeniu i nasmarowaniu nie nakręcę bez rury czy podbijania. Nakręca się bardzo ciężko. Tokarz po to potrzebuję wrzeciona by właśnie gwint dopasować. Czytam forum w każdej chwili i rozumiem, dlaczego mam sam przetoczyć zamek. Tokarz twierdzi, że jak będzie miał wrzeciono i uchwyt to z jednego mocowania zrobi tak, że nic nie będę musiał poprawiać. Nie ja jestem tokarzem ale ta teoria średnio mi leży i będę prosił by zostawił naddatek i zrobię jak piszecie. Chociaż nie ukrywam, że nogi mi miękną na sama myśl o tej robocie

Zmieniałem zaraz po kupnie uchwyt na nowy i musiałem staczać zamek o kilkanaście mm. Niby prosta robota, chciałem dopasować ładnie by na wcisk uchwyt wchodził. Miało być dobrze a wyszło jak zawsze

Nie zapominajcie, że mam za sobą raptem kilka godzin spędzonych za tokarką.