PRZERÓBKA FREZARKI KONWENCJONALNEJ NA CNC. Od strony 10.
-
kamar
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 83
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Pisałem w kontekście przeróbki na CNC. Robiłem swoją tego typu i są wdzięczniejszebogus105 pisze:Kamar: "Najgorszy z pionowych "
https://www.cnc.info.pl/topics60/frezar ... 20,360.htm
-
m.j.
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 693
- Rejestracja: 30 lip 2009, 14:00
- Lokalizacja: Świdnik
Bridgeport i klony
Ja mam klona Bridgeporta series 1 ale w sumie wszystko jest to samo co w oryginale oprócz chromowanych prowadnic i napisu (ja mam Hartford a nie Bridgeport 
). W stosunku do pola pracy jest dość lekka (niecała tona dla wersji z posuwami 600x300 - są bowiem wersje z krótszym stołem i dłuższym. Ja mam tą średnią wersję). Na pewno do orania w stali Bridgeport series 1 nie bardzo się nadaje. Od tego są duże i ciężkie a co za tym idzie bardziej sztywne frezarki. Jeśli jednak nie robisz serii dużych stalowych elementów wymagających zebrania dużych ilości materiału w krótkim czasie tylko "różne różności" to bridgeporty są idealne, a ukłon w stronę wiertarki tzn pinola wysuwana na 5'' dodaje tylko smaczku w zastosowaniach typu prototypy i małe serie oraz hobbyści gdzie uniwersalność maszyny jest priorytetem.
). W stosunku do pola pracy jest dość lekka (niecała tona dla wersji z posuwami 600x300 - są bowiem wersje z krótszym stołem i dłuższym. Ja mam tą średnią wersję). Na pewno do orania w stali Bridgeport series 1 nie bardzo się nadaje. Od tego są duże i ciężkie a co za tym idzie bardziej sztywne frezarki. Jeśli jednak nie robisz serii dużych stalowych elementów wymagających zebrania dużych ilości materiału w krótkim czasie tylko "różne różności" to bridgeporty są idealne, a ukłon w stronę wiertarki tzn pinola wysuwana na 5'' dodaje tylko smaczku w zastosowaniach typu prototypy i małe serie oraz hobbyści gdzie uniwersalność maszyny jest priorytetem.tokarka NARVIK "made in Taiwan", frezarka Hartford (klon Bridgeporta "made in Taiwan"), frezarka Bridgeport w takcie przeróbki na CNC, frezarka CNC DIY, trochę pomniejszych klamotów
-
bogus105
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 421
- Rejestracja: 24 gru 2005, 12:59
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
no to sobie sprawiłem w końcu uniwersalkę a'la Bridgeport - Shizuoka VHR-G. Ma dwa wrzeciona i przesuwy X/Y 1000/350. Pinola 140mm i Z-etka coś koło 450mm. Wygląda zgrabnie choć waży jak smok, bo jest o pół tony cięższa od TOS FNK25 (1700kg) - waży 2300kg! Jak oglądałem Tośkę rok temu to miałem wrażenie, że to kloc. Shizuoka jest znacznie cięższa a sprawia wrażenie o wiele zgrabniejszej.
Co mnie zraziło do bridgeporta - stożek R8, doniesienia ze świata, że wersje z długim stołem mają problem z jego opadaniem (banana shape) po latach (!) i calowe śruby. Plusem jest łatwość przerobienia na cnc.
Z Shizuoka jak będę chciał przerobić na cnc będzie gorzej bo ma nieruchomą śrubę w osi X - nakrętka jest napędzana...
Co mnie zraziło do bridgeporta - stożek R8, doniesienia ze świata, że wersje z długim stołem mają problem z jego opadaniem (banana shape) po latach (!) i calowe śruby. Plusem jest łatwość przerobienia na cnc.
Z Shizuoka jak będę chciał przerobić na cnc będzie gorzej bo ma nieruchomą śrubę w osi X - nakrętka jest napędzana...
