Agemowe 5 axis 5 x 3.5 x 1.5
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 2692
- Rejestracja: 08 gru 2009, 22:33
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontakt:
-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 22
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:13
- Lokalizacja: Łomża

Więc tekst, że "chłodno się zrobiło" nie bez przyczyny.
Tak naprawdę to już nie znamy parametrów tej frezarki, bo po zmianie głowicy skróciła się oś Z. Pytanie o przełożenia, prędkości i parametry frezarki na dzień dzisiejszy pozostało bez odpowiedzi
Ostatnio zmieniony 20 kwie 2015, 22:16 przez Aldis, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 8363
- Rejestracja: 05 kwie 2006, 17:37
- Lokalizacja: Kędzierzyn - Koźle
- Kontakt:
w nawet najbardziej spieprzonej maszynie mozna wyeliminowac drgania poprzez lagodną charaktersytyke napędów w programie sterującym - stosunek prędkości do przyspieszenia oraz opóznienie sygnalu z uwagi na dlugie przewody.
wachlowanie napędami i przekładniami wiele nie zmieni, moze jedynie tyle ze w koncu wsadzi przekłądnie 1:100 i naturalnie zmniejszy się rezonans poprzez wydluzenie pracy serwa - rozbieg - praca - dobieg.
z drugiej strony co to za cam ktory nie potrafi uwzględnic nieosiowosci glowicy ? no chyba że nieosiowośc ukosna w plaszczyznie prostopadlej do płazcyzny obrotu wrzeciona ...
bledy konstrukcyjne moga mieć wplyw na dokladnośc geometryczną obrabianego materialu i szybsze zuzywanie sie podespołów, ale nie na odwzorowanie kształtu i powierzchni
wachlowanie napędami i przekładniami wiele nie zmieni, moze jedynie tyle ze w koncu wsadzi przekłądnie 1:100 i naturalnie zmniejszy się rezonans poprzez wydluzenie pracy serwa - rozbieg - praca - dobieg.
z drugiej strony co to za cam ktory nie potrafi uwzględnic nieosiowosci glowicy ? no chyba że nieosiowośc ukosna w plaszczyznie prostopadlej do płazcyzny obrotu wrzeciona ...
bledy konstrukcyjne moga mieć wplyw na dokladnośc geometryczną obrabianego materialu i szybsze zuzywanie sie podespołów, ale nie na odwzorowanie kształtu i powierzchni
https://www.etsy.com/pl/shop/soltysdesign
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 16283
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Albo nierealne oczekiwania klientaCncuslugi pisze:Czyli żenujące zachowanie producenta....

Z całym szacunkiem, przy tych gabarytach to tyko profilowy pająk a nie frezarka bramowa.
Skrawać coś tam będzie ale bez cudów. Wykonawca tez człowiek i "zostać na jutro" nie zawsze może. 8-godzinny dzień pracy to zdobycz socjalna jak mawiają moje orły.

-
- Czytelnik forum poziom 2 (min. 20)
- Posty w temacie: 15
- Posty: 22
- Rejestracja: 25 cze 2013, 19:13
- Lokalizacja: Łomża
½:?: Jeśli chodzi o osiągi frezarki, to oczekiwania były znane wykonawcy zanim się podjął budowy, więc jakby w tym temacie tyle. Deklarował dokładność jakiej potrzebowałam i takiej oczekuję, skoro już kasę za to dostał.
Ja rozumiem, że wykonawca też człowiek, ale klient też człowiek i limit cierpliwości ma. Jeśli ktoś przyjeżdża dzień później niż ma, potem zostaje na kolejny dzień i zamiast przyjść jak człowiek do pracy na 8 a przychodzi na 10.30 bo lubi pospać i o 19 w sobotę dzwoni, że przyjeżdżajcie na odbiór to lekkie przegięcie. Klient też ma rodzinę a takie zachowania nie przystoją dorosłemu facetowi.
Żenujące to jest to, że 5 minut po wyjściu klienta śruba wklejona na kliej wypadła z głowicy, po pół godziny pracy rzekomo sprawnej frezarki. Gdyby posypało się przy kliencie to by była reklama jak ta lala.
Ja rozumiem, że wykonawca też człowiek, ale klient też człowiek i limit cierpliwości ma. Jeśli ktoś przyjeżdża dzień później niż ma, potem zostaje na kolejny dzień i zamiast przyjść jak człowiek do pracy na 8 a przychodzi na 10.30 bo lubi pospać i o 19 w sobotę dzwoni, że przyjeżdżajcie na odbiór to lekkie przegięcie. Klient też ma rodzinę a takie zachowania nie przystoją dorosłemu facetowi.
Żenujące to jest to, że 5 minut po wyjściu klienta śruba wklejona na kliej wypadła z głowicy, po pół godziny pracy rzekomo sprawnej frezarki. Gdyby posypało się przy kliencie to by była reklama jak ta lala.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 6354
- Rejestracja: 29 kwie 2009, 10:11
- Lokalizacja: Kraków / Jaworzno / Kopanka
Od dawna pisze na tym forum, ze jest rynek dla producentow maszyn
GOTOWYCH a nie prototypowania z niewiadomymi efektami...
Gotowa maszyne mozna przetestowac dzien, dwa tydzien i wiedziec
czy srubki wypadaja czy nie. Jak sie podoba to gotoweczka i na auto
Ze co, niby maszyna pod klienta etc. Bez pi***ol
Nawet w takiej maszynie jak ta zmieniaja sie co najwyzej dlugosci osi
w tym wypadku tylko X i Y bo Z juz nie.
Producenci mialiby mniej problemow, klient nie obrabialby du** na forum
No ale do tego trzeba pomyslunku i kapitalu.
q
GOTOWYCH a nie prototypowania z niewiadomymi efektami...
Gotowa maszyne mozna przetestowac dzien, dwa tydzien i wiedziec
czy srubki wypadaja czy nie. Jak sie podoba to gotoweczka i na auto

Ze co, niby maszyna pod klienta etc. Bez pi***ol

Nawet w takiej maszynie jak ta zmieniaja sie co najwyzej dlugosci osi
w tym wypadku tylko X i Y bo Z juz nie.
Producenci mialiby mniej problemow, klient nie obrabialby du** na forum

No ale do tego trzeba pomyslunku i kapitalu.
q
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 580
- Rejestracja: 23 gru 2009, 17:11
- Lokalizacja: Ostrołęka
Tylko co zrobić jak wszystkie gotowe to o "5cm za krótkie , za długie, za ciężkie " ?oprawcafotografii pisze: Od dawna pisze na tym forum, ze jest rynek dla producentow maszyn
GOTOWYCH
q
wszystkie "potwory" w taki sposób powstają
a budowanie takiej maszyny do produkcji kopyt to chyba lekka przesada
tak jak pisał kolega wyżej jeszcze troszkę cierpliwości i będzie ok bo maszyna jest raczej z tych "potworów" a ciężko wszystko od razu przewidzieć .
„Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.”
- Ernest Hemingway
- Ernest Hemingway