
Mała szlifierka na CNC
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 41
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Na pewno tak, dlatego powróciłem do szlifierki w tym wydaniu. A że trafiła się w idealnym stanie prowadnic to długo się nie zastanawiałem. 
Inna sprawa że jakiś ''esteta'' obdarł ją z fabrycznej farby i szpachli (tabliczki też mu nie przeszkadzały więc są prawie nie czytelne
) aż odsłonił się odlew i to pomalował bardzo cienką warstwą farby.... 

Inna sprawa że jakiś ''esteta'' obdarł ją z fabrycznej farby i szpachli (tabliczki też mu nie przeszkadzały więc są prawie nie czytelne


-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 41
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
No pięknota robota,
zastanawiam się tylko czy dwa odważniczki to nie za mało. Niby teoretycznie powinno być dobrze ale jednak fabryki dawały minimum 3 a często i więcej więc jakiś powód tego był, a z drugiej strony zawsze można dołozyć. Mnie też to czeka bo w mojej ktoś założył zabierak bez możliwości wyważania....
Tak przy okazji te połówki to jak sa łaczone, na wcisk czy na gwint?

Tak przy okazji te połówki to jak sa łaczone, na wcisk czy na gwint?