Mała, żółta łódź podwodna cz.2.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 1743
- Rejestracja: 03 sty 2007, 14:27
- Lokalizacja: Wiedeń
Czyli "na górze" nie tylko nic nie zostaje ale wiertło 8mm będzie wystawało o 2mm? Rzeczywiście mało zabawne... Nawet uchwyt pod stałkę 4mm nie wyjdziezacharius pisze:no nie wyjdzie to tak. w tym przypadku mamy max w imaku 12x12 a wywiercić w nim trzeba minimum 8. oś wrzeciona przepada na wysokość 10mm od dołu imaka czyli zostaje tylko 2mm mięsa od góry do osi wiercenia co daje przy wiertle fi 8 połamane wiertło i spieprzony materiał a nie tuleje.

Parę razy widziałem w sklepach pryzmy pod okrągłe noże - ale czy takie coś zadziała? Używam głownie stałek - okrągłe szlifuję tak żeby ostrze wychodziło "w połowie" - tak przygotowanego noża fi8 nie dałoby się użyć na tej tokarce bo ostrze wypadałoby 2mm poniżej osi - w nożach na płytki jest inaczej?
-
- Specjalista poziom 2 (min. 300)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 326
- Rejestracja: 02 sty 2009, 18:07
- Lokalizacja: Warszawa
Ja do swojej MD dostalem kątownik [pancerny] + imadełko.
Mocuje się ten zestaw i można frezować
Niestety imadełko poległo.
Tutaj sporo info o naszej tokarce:
http://www.lathes.co.uk/hobbymat/
http://www.mike-willis.com/hobbymat.html
Mocuje się ten zestaw i można frezować

Niestety imadełko poległo.
Tutaj sporo info o naszej tokarce:
http://www.lathes.co.uk/hobbymat/
http://www.mike-willis.com/hobbymat.html
Mniej gadania - więcej robienia.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
Kasztan, ja z doświadczenia (własnego oczywiście) wiem, że na początek hss jest o niebo lepszy, jeśli kupisz składaki to podejrzewam, że połamiesz w 5 sek pierwsze 10 płytek. Bardzo kosztowne na początek.
Składaki dobre sa dla osób z wprawą inaczej chwile zawahasz się przy toczeniu przytrzymasz, wjedziesz za głęboko i po płytce.
Jeśli masz po drodze ostrobramską to zapraszam do mnie do pracowni chętnie podzielę się wiedzą
Składaki dobre sa dla osób z wprawą inaczej chwile zawahasz się przy toczeniu przytrzymasz, wjedziesz za głęboko i po płytce.
Jeśli masz po drodze ostrobramską to zapraszam do mnie do pracowni chętnie podzielę się wiedzą

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 707
- Rejestracja: 03 sty 2011, 23:18
- Lokalizacja: warszawa
- Kontakt:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 48
- Posty: 2558
- Rejestracja: 04 paź 2007, 01:32
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
no dokładnie. imak w tej maszynce to jej największy problem, dlatego pierwsze co zamieniłem w niej to właśnie jego.grg12 pisze: Czyli "na górze" nie tylko nic nie zostaje ale wiertło 8mm będzie wystawało o 2mm? Rzeczywiście mało zabawne... Nawet uchwyt pod stałkę 4mm nie wyjdzie
Parę razy widziałem w sklepach pryzmy pod okrągłe noże - ale czy takie coś zadziała? Używam głownie stałek - okrągłe szlifuję tak żeby ostrze wychodziło "w połowie" - tak przygotowanego noża fi8 nie dałoby się użyć na tej tokarce bo ostrze wypadałoby 2mm poniżej osi - w nożach na płytki jest inaczej?
wg pafany wytaczaki składaki są frezowane z trzech stron a ostrze przypada po osi noża co w tym imaku nadal kurka nie pomoże nic ponieważ stosując np wytaczak z dupką 8 powiedzmy ze zfrezowany jest ( teraz strzelam, mam w domu mogę zmierzyć)na góra -1 dół -1 czyli 6, do środka zostaję 3 żeby był w osi pasuję podłożyć 7 czyli mamy 7+3+3 o milimetr za dużo niż wchodzi w ten imak.
Kasztan
tak na prawdę dla wytaczaka nie jest duży problem jak jest trochę powyżej/poniżej osi jedynie to rozmiaru trzeba pilnować pomiarami a nie pokrętłami bo zbiera inaczej niż wskazuje podziałka.
G3D, Ramolo, spotkałbym się ale Warszawka niestety trochę za daleko żeby se tak o podjechać

Wojtku co masz na myśli z tym wierceniem bo nie kumkam
Nie otrzymasz koni wyścigowych krzyżując dwa osły