Budowa tokarki CNC.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
A jak w takich obrotnicach jest "przenoszona masa"? Jakiś pierścień z brązu + szczotka węglowa. Tak pytam bo rozbierałem kiedyś większy silnik pierścieniowy i zostawiłem sobie pierścienie na wszelki przypadek ale nie wiem czy by się nadały.
Co do tokarki szkoda, że to taki grzmot, jakby był cztery razy mniejszy i tańszy to do nowej konstrukcji jak znalazł.
Co do tokarki szkoda, że to taki grzmot, jakby był cztery razy mniejszy i tańszy to do nowej konstrukcji jak znalazł.
Tagi:
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Mnie nie pytajcie, ja debiutant,Tomciowoj pisze:A jak w takich obrotnicach jest "przenoszona masa"?

Spoko, wszystko jest, tylko czasu brak, ta tokarka to zabawka rozwojowa więc jak coś będzie kiedyś zmienić to się zmieni, a na ten moment to i tak pochłonęła sporo złotówek, jeszcze imak multifix jedzie a to też trochę kosztuje...Tomciowoj pisze:Co do tokarki szkoda, że to taki grzmot, jakby był cztery razy mniejszy i tańszy to do nowej konstrukcji jak znalazł.

-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 kwie 2013, 21:35
- Lokalizacja: Wielkopolska
Oczywiście pisząc grzmot miałem na myśli to elektrowrzeciono z linku. Co do obrotnicy też by mi czasem nadbiła, ostatnio miałem do obspawania 62 wałki do przenośnika rolkowego (rura 3", od czół talerzyk + ośka). Było się co kręcić
Tylko czasu zabrakło, żeby pomyśleć nad obrotnicą. No i tokarz od konwencjonalnej "ucieszył się" na wieść o ich obróbce. Muszę pogonić z budową mojej CNC.

-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Troszkę do przodu, a w zasadzie to brak jeszcze napędu dla''Z'' i coś już by skrobnął. 


W międzyczasie nastąpiła zamiana silnika głównego na wolnoobrotowy1450 obr/min też 5.5 KW, bo ten na 2800 obr/min to słabizna przy wolnych obrotach. Na tym na wrzecionie mam około 750 obr/ min i jest w miarę dobrze.



W międzyczasie nastąpiła zamiana silnika głównego na wolnoobrotowy1450 obr/min też 5.5 KW, bo ten na 2800 obr/min to słabizna przy wolnych obrotach. Na tym na wrzecionie mam około 750 obr/ min i jest w miarę dobrze.
-
Autor tematu - Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 150
- Posty: 7620
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Zawsze tak było że jak ktoś miał chody na górze to był poza krytyką, taka ochrona, proste.kamar pisze: Nawet skrytykować nie można bo nic nie widać

Bo tył ma być wolny, może z czasem coś trzeba będzie tam dodać, a poza tym to tak sobie pomyślałem że im więcej ciężaru z przodu to nóż będzie naturalnie dociążał tą prowadnicę i może będzie mniej podatna na wachania obciążenia.kamar pisze:A czemu silnik z przodu to za Boga nie zrozumiem
Tylko frezowana ze ''schodkiem'' na frezarce z programu, wcześniej rozstaw mierzony mikrometrem i taki wymiar miała zrobić frezarka. Chodzi bez oporów, a jak będzie coś za wiotko to sie sfrezuje albo coś podłoży a wtedy może będzie sztywniej.Zienek pisze:W suporcie poprzecznym masz wózki wewnątrz "ceownika". Robiona na wymiar do setki, czy dokładałeś jakieś klisze pod jedną parę wózków (lub jedną prowadnicę) ?

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 2057
- Rejestracja: 11 wrz 2008, 16:04
- Lokalizacja: Poznań