Enkoder do krokowca
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
LinuxCNC jest programem czasu rzeczywistego. A komputery klasy PC nie są projektowane do takich zastosowań. Końcowa wydajność jest w efekcie wynikiem losowym - zależy od tego, ile z danej konfiguracji sprzętowej da się wycisnąć. Dlatego przed użyciem mierzy się jitter - od jego wartości zależy, ile kHz można uzyskać stabilnie i w czasie rzeczywistym.
Nie wszystkie maszyny CNC są demonami szybkości. W przypadku tokarki standardowa wersja LinuxCNC jest aż nadto wystarczająca.
W programach typu Piko, czy Mach z kartą CSMIO komputer PC jest tylko zadajnikiem trajektorii, komunikacją ze sterownikami zajmuje się dedykowana karta. Dokładnie tak samo dzieje się, gdy LinuxCNC doposażysz w kartę MESA. Gdy LinuxCNC zaczynał powstawać port LPT był standardowo w każdym PC, a USB niekoniecznie. Między tymi portami jest ta drobna różnica, że pierwszym można sterować kilkoma osiami bez żadnego interfejsu dodatkowego, a drugim nie.
Dlatego jak chcesz porównywać, to porównuj porównywalne - czyli gołego LinuxCNC z gołym Machem, albo LinuxCNC plus Mesa z Piko albo z Machem plus CSMIO.
Nie wszystkie maszyny CNC są demonami szybkości. W przypadku tokarki standardowa wersja LinuxCNC jest aż nadto wystarczająca.
W programach typu Piko, czy Mach z kartą CSMIO komputer PC jest tylko zadajnikiem trajektorii, komunikacją ze sterownikami zajmuje się dedykowana karta. Dokładnie tak samo dzieje się, gdy LinuxCNC doposażysz w kartę MESA. Gdy LinuxCNC zaczynał powstawać port LPT był standardowo w każdym PC, a USB niekoniecznie. Między tymi portami jest ta drobna różnica, że pierwszym można sterować kilkoma osiami bez żadnego interfejsu dodatkowego, a drugim nie.
Dlatego jak chcesz porównywać, to porównuj porównywalne - czyli gołego LinuxCNC z gołym Machem, albo LinuxCNC plus Mesa z Piko albo z Machem plus CSMIO.
Tagi:
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
nie istniejemc2kwacz pisze:gwarantowana częstotliwość

bo PCet takiej gwarancji nie daje...
jitter - najprościej czas niepewności...
na jednym moim laptopie przekracza znacznie 60uS -- i taki komp nie nadaje się do cnc
jednak większość typowych blaszaków ma jitter w zakresie 10..20uS
im bliżej 10uS - tym łatwiej będzie osiągać pewne 50KHz (albo i więcej)
przy odrobinie szczęścia trafi się PCet z jitterem < 10uS (ja znalazłem już parę takich sztuk)
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 4478
- Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
- Lokalizacja: Polska
Teraz trochę to i ja się pogubiłem...
Czy kupując kartę MESA 5i25+7i76 rodzaj komputera ma znaczenie?
Czy wtedy trzeba zwracać uwagę na jitter czy ładujemy kompa jakiego chcemy?
Wypowiedź z LinuxCNC.org
Co myślą bardziej doświadczeni?
Czy kupując kartę MESA 5i25+7i76 rodzaj komputera ma znaczenie?
Czy wtedy trzeba zwracać uwagę na jitter czy ładujemy kompa jakiego chcemy?
Wypowiedź z LinuxCNC.org
Myślę osobiście ,że karta mesa ma własne taktowanie , lecz i tu mogę się mylić...Software step generation needs low latency, hardware step generation does not. If your getting <50,000 jitter you should be ok with a 5i25 combo. The 5i25 configuration only uses the "servo thread" which is pretty slow and software step generation needs a "base thread" that is much faster.
Co myślą bardziej doświadczeni?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 21
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
pewnie trzeba mieć PCI251mz pisze:Czy kupując kartę MESA 5i25+7i76 rodzaj komputera ma znaczenie?


ciekawe jak się sprawuje 6i25 zamiast 5i25?

SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 6
- Posty: 3705
- Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
- Lokalizacja: Błonie
- Kontakt:
Kotku - a kogo obchodzi, co ciebie akurat interesuje, a co nie? Ważne jest to, że ani Piko, ani Mach ani żaden inny znany mi program na gołym PC nie dorównuje LinuxCNC. Już wcześniej pisałem, że porównywać można tylko porównywalne.mc2kwacz pisze: Ja zadałem proste pytanie. Nie interesuje mnie ani co może linuxCNC sterować przez rs-a ani co może zrobić gdy go położyć na jakimś ew dedykowanym pod niego sprzęcie czy z kartami kosztującymi tyle co używany pecet. Chociaż czemu nie, też się chętnie dowiem (i na pewno inni też będą niejednokrotnie tym zainteresowani). Ale przede wszystkim, co może linuxCNC na "zwykłym" współczesno-starym pececie z magistralą "tylko" 100MHz. Ktoś mi odpowie?
Drwina z kogoś, czyją jedyną winą jest to, że jest od ciebie uboższy, i radzi sobie przy użyciu dostępnych mu środków, zamiast oczekiwać na twoją łaskę, nie jest w żadnym przypadku godna pochwały. Dumny jesteś z siebie?
P.S.
Cały czas jestem częstowany epitetami, też, UWAŻAM, sobie mogę sobie pozwolić na drwinę z tego co mnie nie od dziś i nie od miesiąca bawi, chyba?
Ha, ha, koła do samochodu bez samochodu to tylko 4 żałosne kawałki gumy naciągniętej na metalowe foremki.
Miki, miej litość nade mną i szacunek do siebie. Piko to program + sterownik, RAZEM. To że program działa bez sterownika, to ma służyć dla ewentualnych nowych klientów, żeby mogli pomacać. Nie używaj argumentów rodem z przedszkola, grupa maluchy.
LinuxCNC jest jedynym programem, który bez żadnej zewnętrznej protezy potrafi obsługiwać maszynę CNC w czasie rzeczywistym. Nie jest w tej konfiguracji demonem szybkości - pełna zgoda. Ale w przeciwieństwie do konkurencji działa, i można go używać produkcyjnie bez żadnych problemów. Również bez żadnych problemów można go rozbudować wyposażając w dodatki, bez których inne programy nie mogą nic, i wtedy znowu zostawia je daleko w tyle.
Dopiero w pełni dedykowane dla maszyn CNC kompletne oprogramowanie z własnym hardware i systemem operacyjnym funkcjonalnie przewyższa LinuxCNC, który podlega ograniczeniom konstrukcyjnym komputera PC.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 292
- Rejestracja: 08 sty 2010, 02:04
- Lokalizacja: Toruń
Komputer używany do sterowania kartami mesa powinien mieć jitter wątku 1kHz (servo-thread) poniżej 50us. Powinien mieć, ale mesy też będą działać z jitterem wątku 1kHz na poziomie 150us jeśli to będzie na dość szybkiej maszynie. Jak zawsze, im mniejszy jitter tym lepiej.251mz pisze:Czy kupując kartę MESA 5i25+7i76 rodzaj komputera ma znaczenie?
To są identyczne karty, różnią się tylko i wyłącznie interfejsem PCI/PCIe.markcomp77 pisze: ciekawe jak się sprawuje 6i25 zamiast 5i25?
Co do częstotliwości generowanych kroków na mesie, karty mają zegar 100 lub 200 MHz więc generowanie 6 sygnałów step/dir z częstotliwością 10MHz każdy nie jest problemem. W tym samym czasie ta sama karta odczyta 6 enkoderów z tą samą częstotliwością.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 2920
- Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
- Lokalizacja: gdzieś
Jak miło...MlKl pisze:Kotku - a kogo obchodzi, co ciebie akurat interesuje, a co nie? Ważne jest to, że ani Piko, ani Mach ani żaden inny znany mi program na gołym PC nie dorównuje LinuxCNC. Już wcześniej pisałem, że porównywać można tylko porównywalne.
Jeśli Ciebie nie obchodzi, to po co się do mnie odzywasz? Na dodatek nie potrafiąc udzielić odpowiedzi?
Wszystko jest porównywalne, co zostało użyte do tego samego celu. Nie ma sensu porównywać możliwości terenówki ze stałym napędem na 4 koła do Golfa. Ale jeśli ktoś zada pytanie, o właściwości trakcyjne na asfalcie, spalanie na autostradzie przy 120km/h, czy pojemność kufra, to jak najbardziej można porównywać
Widzę że już sobie wypracowałeś bardzo konkretny profil mojej osoby. Tyle zachodu... Jestes go absolutnie pewien?MlKl pisze:Drwina z kogoś, czyją jedyną winą jest to, że jest od ciebie uboższy, i radzi sobie przy użyciu dostępnych mu środków, zamiast oczekiwać na twoją łaskę, nie jest w żadnym przypadku godna pochwały. Dumny jesteś z siebie?

A mach 3 nie?MlKl pisze:LinuxCNC jest jedynym programem, który bez żadnej zewnętrznej protezy potrafi obsługiwać maszynę CNC w czasie rzeczywistym.
Panowie, trochę zrozumienia dla tego co piszecie. Jeśli jitter, czyli DRŻENIE sygnału taktującego wysuw danych do portu ma 50us, to znaczy że maksymalna i to teoretyczna częstotliwość wysuwu danych wynosi ZALEDWIE 20kHz. A to z kolei oznacza możliwość wysyłania impulsów co najwyżej 10kHz.
Sam sterownik portu typowego równoległego, nie powoduje fluktuacji czasu na tak dużym poziomie. Najprostszy sterownik LPT to zwykła brama cyfrowa. Tam rządzą sygnały sterujące na poziomie pojedynczych nanoseund. Nie ma bufora typu FIFO jak na porcie szeregowym.
Dalej, port LPT podpięty jest bezpośrednio pod magistralę systemową I/O, np przez złącze PCI. Tam też fruwają megaherce a nie kiloherce. Wcześniej podawałem przykład sprzed lat, pecet 486 czytający port prawie 500kHz REAL TME bez problemu w przedpotopowym środowisku windows, z działającymi aplikacjami, ekranem, myszą, klawiaturą i wszystkim pozostałym.
Jeśli LinuxCNC jest w stanie pisać i czytać porty w takim żółwim tempie, to żadna magiczna karta tu nie pomoże. Może ew "wygładzić" ten nieszczęsny jitter i rozdzielić szeroką magistralę PCI na więcej linii I/O. Ale jeśli to ma być system czasu rzeczywistego, czyli bez buforowania, to PRĘDZEJ DZIAŁAĆ PRZEZ TO NIE BĘDZIE. Nie róbcie ludziom wody z mózgu.
Jeśli Linux CNC jest kompletnym zmodyfikowanym systemem operacyjnym a nie aplikacją, to ma pod sobą tylko BIOS-a. Czyli "rządzi sprzętem". Ba, nawet może BIOS-a zmodyfikować żeby wycisnąć z hardware dużo więcej w pewnych pożądanych kierunkach.
Prawda jest inna - TO JEST BADZIEW jeśli chodzi o prędkość. Nie dorasta parametrami do pięt ogólnodostępnym driverom osi po 200zł. Owszem, w tokarce się sprawdzi.
Mógłby być znacznie lepszy i nie byłoby tej głupiej dyskusji, i udowadniania jakie to gumofilce są eleganckie (bo tylko to mam, a to co mam JEST eleganckie, i basta). Tylko musieliby się zająć jego poprawieniem zawodowcy a nie amatorzy. To Wy macie problem. Prze gardło Wam nie chce przejść stwierdzenie "tak, to jest bardzo wolny system i choć w pewnych zastosowaniach się sprawdza, to do wielu rzeczy się raczej nie nadaje". Nic do tego nie ma co kto ma i na co go stać. Rozmawiamy o technice a nie o pieniądzach.
Z mojej strony to tyle w tym temacie
