Maszynka

Maszyny ze stali, aluminium, odlewów itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#21

Post napisał: Leoo » 08 lut 2007, 20:46

Panowie jest przełom w obliczaniu przełożenia.
Z pomocą przyszedł mój kolega z pracy - Grzegorz.
Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, rozwiązanie jest proste. Trudno dostrzec je na wirującej nakrętce ale układ ten można zatrzymać (zablokować). Wówczas mamy po jednej stronie dźwignię o długości 1m, na którą działa moment obrotowy silnika, natomiast po drugiej mamy siłę Fx i dźwignię 2mm. Praca na wejściu musi być równa racy na wyjściu (zakładam 100% sprawność).
W związku z powyższym otrzymujemy:
2*Π*r*F=s*Fx gdzie: r - dźwignia momentu, F - siła momentu obrotowego, s - skok gwintu, Fx - szukana siła.
Zmienną r*F możemy zastąpić momentem obrotowym Mo i w ten sposób otrzymujemy:

Fx=2Π*Mo/s

Jeszcze raz podkreślam, że użyteczny moment będzie znacznie niższy, nawet o 41% lub więcej w układzie ciernym. W układzie ze śrubą toczną będzie znacznie lepiej.
Ostatnio zmieniony 10 lut 2007, 23:20 przez Leoo, łącznie zmieniany 1 raz.



Tagi:


senior
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 181
Rejestracja: 14 wrz 2004, 22:55
Lokalizacja: Poznan

#22

Post napisał: senior » 08 lut 2007, 20:49

Witam.

Obliczenia Kol. TIERA są jaknajbardziej prawidłowe.

Można również korzystać z ogólnego wzoru dla idealnej śruby :

F= 2PIxM/h gdzie: F - siła osiowa na śrubie
M - moment na wale silnika
h - skok śruby

Pozdrawiam.
Senior

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#23

Post napisał: Rayford » 10 lut 2007, 16:50

Witam, dzisiaj dorobiłem uchwyt wrzeciona, zrobiłem to z regulacja, około 5 cm będzie można przesuwać góra, dół
Załączniki
Uchwyt wrzeciona.jpg
Uchwyt wrzeciona.jpg (131.74 KiB) Przejrzano 1314 razy

Awatar użytkownika

termit_tm
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 11
Posty: 702
Rejestracja: 01 lis 2005, 20:02
Lokalizacja: Leszno

#24

Post napisał: termit_tm » 10 lut 2007, 18:00

bardzo fajnie szkoda tylko ze taka fajna maszyna jest na niepodpartych wałkach :(

Awatar użytkownika

Wodzu
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 1
Posty: 674
Rejestracja: 29 lip 2006, 19:32
Lokalizacja: z sasiedztwa

#25

Post napisał: Wodzu » 10 lut 2007, 18:01

Bardzo fajnie szkoda tylko że maszynka nie jest wyposazona w sterowanie Sinumeric 840
Prawda leży pośrodku -Arystoteles.Może dlatego wszystkim zawadza -Wodzu.

Awatar użytkownika

gmaro
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 39
Posty: 3671
Rejestracja: 23 sie 2005, 13:27
Lokalizacja: zapytaj
Kontakt:

#26

Post napisał: gmaro » 10 lut 2007, 19:46

no bez przesady ale co tu dużo mówić , jedna z ładniejszych i starannie wykonanych maszyn ..
Czlowiek z ideą jest uważany za wariata - aż do czasu gdy jego idea zwycieży. (Potem uznaje się go za bohatera i za pioniera danej dyscypliny.)
Pomogłem... ;) to nacisnij POMÓGŁ :]


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#27

Post napisał: upadły_mnich » 10 lut 2007, 21:44

odnośnie tej regulacji to raczej bym za bardzo w górę nie przesuwał bo może się zdarzyć, że koniec freza będzie powyżej dolnej krawędzi osi Z.
ale maszynka całkiem fajna
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#28

Post napisał: Rayford » 10 lut 2007, 22:01

bardzo fajnie szkoda tylko ze taka fajna maszyna jest na niepodpartych wałkach
Za nim zdecydowałem się na budowę tej maszyny nie wiedziałem na co mam się zdecydować, czy mam zrobić egzemplarz taki jaki teraz robię czy robić już na poważnie, konkretną, większą , solidniejszą z rozmachem, przerażała mnie elektronika od której zacząłem i po serii wybuchów zrezygnowałem z CNC. Minęło kilka miesięcy i przyszedł meil od kolegi z forum z zapytaniem jak tam moja maszynka, opisałem mu o swoich wybuchach i zaoferował mi pomoc w naprawieniu elektroniki co prawda jeszcze jej nie odpaliłem ale wskrzesiło we mnie ponownie zapał do dalszej budowy maszyny co widać na załączonych obrazkach.

Przy okazji chcę podziękować koledze Leoo za naprawienie elektroniki.

Teraz już wiem, że zrobiłem błąd, że nie zabrałem się od razu za większą, ale już dociągnę tą do końca, poćwiczę na niej i sprzedam ją komuś. Następna będzie lepsza :)

Bardzo fajnie szkoda tylko że maszynka nie jest wyposazona w sterowanie Sinumeric 840
Co to jest Sinumeric 840


Leoo
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 49
Posty: 4017
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
Lokalizacja: Tarnobrzeg

#29

Post napisał: Leoo » 10 lut 2007, 22:24

Koledzy zachwalają a ja (jak zwykle) będę się czepiał.
Zauważyłem niepokojącą rzecz na zdjęciu. Usztywniacz bramy - cienki płaskownik w kształcie rozpłaszczonej litery U, który bęzie podążał razem z nią, pod blatem. Oczywiście pomysł jest doby, sztywność konstrukcji poprawiła się. Problem widzę z mocowaniem blatu stołu. Aktualnie można zamocować go tylko na przedniej oraz na tylnej ramie a jego środek będzie musiał wisieć - tracimy sztywność w centralnej jego części. Widzę dwa rozwiązania. Pierwsze to przeniesienie usztywnienia w okolice prowadnic (to chyba oś X) i zamocowanie go na pionowej krawędzi wsporników bramy. Drugie - zmiana sposobu mocowania prowadnic osi X. Wzorowo, moim zdaniem, został rozwiązany sposób mocowania wrzeciona. Bodaj najlepszy sposób mocowania elementów o przekroju okrągłym, wykorzystujący sprężystość wspornika. Myślę, że można w znacznym stopniu zwiększyć sztywność bramy przenosząc to rozwiązanie na mocowanie prowadnic.
Na pochwałę zasługuje rozmieszczenie łożysk prowadnic osi Z - czyli w kwaracie. Myślę, że jest to optymalne ustawienie, dla uzyskania maksymalnej sztywności w osi X. Widuję konstrukcje o dużym skoku osi Z, przy stosunkowo niewielkim rozstawie i łożysk i prowadnic.

Awatar użytkownika

Autor tematu
Rayford
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 119
Posty: 846
Rejestracja: 03 paź 2006, 20:45
Lokalizacja: Gołdap

#30

Post napisał: Rayford » 10 lut 2007, 23:04

będę się czepiał

Płaskownik wygięty nie jest taki cienki przekrój jego 6x50 i nie wstawiłem jego dla usztywnienia tylko do zamocowania nakrętek śruby pociągowej. Co do usztywnień to będą jeszcze wstawionie w kilku miejscach tylko jeszcze nie wiem dokładnie gdzie dopóki nie powstawiam śrub pociągowych i nakrętek (śruby jeszcze nie dojechały) i innych nie zbędnych części.
Nie robię żadnych planów, wszelkie pomysły wychodzą na bieżąco z niektórymi detalami musiałem się "przespać" :) być może jeszcze coś już zrobionego będzie zastąpione nowym pomysłem.

Jak będziecie się czepiać i krytykować to maszynka będzie jeszcze lepsza :)

Pozdrawiam

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja metalowa”