UHU - PYFFEL
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 694
- Rejestracja: 10 lip 2005, 15:13
- Lokalizacja: Polska
Przypatrzyłem się olo_3 twojej płytce i schematowi .Masz wlutowane 5 rezystorów 0,1 om
Rezystancja wypadkowa wynosi 0,02 om .Jeśli przekręciłeś potencjometr R12 całkiem w góre (zabezpieczenie prądowe ) to napięcie na dzielniku R16,R17 wynosi około 1,5 V .
Aby zadziałało zabezpieczenie , napięcie na pięciu połączonych rezystorach musi być większe od 1,5 V .Takie napięcie powstanie dla imulsów prądowych równych 75 A .
Takie imulsy nie zniszczą tranzystorow jeśli napięcie zasilające będzie mniejsze od 100 V
Ty masz napięcie 150 V .Tranzystory palą sie ponieważ nie wyrabiają .Następuje zmęczenie struktury i w konsekwencji przebicie i wybuch .
Rezystancja wypadkowa wynosi 0,02 om .Jeśli przekręciłeś potencjometr R12 całkiem w góre (zabezpieczenie prądowe ) to napięcie na dzielniku R16,R17 wynosi około 1,5 V .
Aby zadziałało zabezpieczenie , napięcie na pięciu połączonych rezystorach musi być większe od 1,5 V .Takie napięcie powstanie dla imulsów prądowych równych 75 A .
Takie imulsy nie zniszczą tranzystorow jeśli napięcie zasilające będzie mniejsze od 100 V
Ty masz napięcie 150 V .Tranzystory palą sie ponieważ nie wyrabiają .Następuje zmęczenie struktury i w konsekwencji przebicie i wybuch .
Tagi:
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
Koledzy dzisiaj dobre wiadomości .
Polutowałem ścieżki wg zaleceń Chomika, wymieniłem kondensator (Pyffel C22 na 10nf) i rezystor (Pyffel R1 na 6k8 5W) - i DZIAŁA
(na 150V 9,5A)
Prędkości całkiem przyzwoite, silnik ładnie chodzi, maszyna pracowała 6g. (potem odłączyłem )
, teraz czekam ma człowieka z oscyloskopem aby postawił jakąś diagnozę.
rada dla kolegów którzy zamierzają do sterownika podłączyć większe motory (np. 150V9A):
1) wzmocnić ścieżki
2) kondensator Pyffel C22 na 10nf
3) rezystor Pyffel R1 na 6k8 5W (min 5W)
(w UHU te same wartości tylko inne numery porządkowe elementów)
Adalber,
co radzisz w związku z tym – co konkretnie zmienić i na ile – bo wiesz jaki ze mnie elektronik
w przyszłym tygodniu będę budował szafę i prowadził nowe kable w maszynie, zostało mi jeszcze kilka problemów do rozwiązania takich jak wysterowanie motoru głównego, zmiana biegów.
Jaka radzicie płytę główna która może obsłużyć jak najwięcej przekaźników ?

Polutowałem ścieżki wg zaleceń Chomika, wymieniłem kondensator (Pyffel C22 na 10nf) i rezystor (Pyffel R1 na 6k8 5W) - i DZIAŁA

Prędkości całkiem przyzwoite, silnik ładnie chodzi, maszyna pracowała 6g. (potem odłączyłem )


1) wzmocnić ścieżki
2) kondensator Pyffel C22 na 10nf
3) rezystor Pyffel R1 na 6k8 5W (min 5W)
(w UHU te same wartości tylko inne numery porządkowe elementów)
Adalber,
co radzisz w związku z tym – co konkretnie zmienić i na ile – bo wiesz jaki ze mnie elektronik

w przyszłym tygodniu będę budował szafę i prowadził nowe kable w maszynie, zostało mi jeszcze kilka problemów do rozwiązania takich jak wysterowanie motoru głównego, zmiana biegów.
Jaka radzicie płytę główna która może obsłużyć jak najwięcej przekaźników ?
- Załączniki
-
- DSCF0019.jpg (144.42 KiB) Przejrzano 3275 razy
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
Myślisz ze wina leżała w kablach (drutowaniu ścieżek) ??chomikaaa pisze:ciesze sie ze pomoglo przy nastepnych plytkach postaraj sie przykleic cyna cala dlugosc drutu do plytki a nie punktowo
Te druty są przylutowane w całości (wtopione w kilku milimetrowa warstwę cny- na żywo dużo lepiej wygląda niż na foto), pole przekroju drut jest dosyć wielkie. Jak już pisałem wcześniej, wyfrezuje sobie blaszki na kształt ścieżki.
Panowie co dalej ?
Tak się zastanawiam czy mogę pominąć (usunąć) 2 kondensatory (Pyffel C40C39) – nie montować ich wcale, natomiast przed płytka (za mostkiem) wstawić spora baterie kondensatorów, rzędu kilkudziesięciu tysięcy uf na 450V ?
W/w 2 szt nie mieszczą mi się na płytce (nie ma takich małych na 200V tj. ja nie znalazłem)
I jeszcze małe pytanko:
Łącząc 2kondensatory szeregowo (+do-) uzyskujemy prąd 2x a pojemność ? dla przykładu 2 kondensatory 4700uf 100V szeregowo ?
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 1
- Posty: 3962
- Rejestracja: 18 wrz 2004, 12:51
- Lokalizacja: k/w-wy
- Kontakt:
przy połączeniu szeregowym równych pojemności - uzyskujemy połowę...olo_3 pisze:Łącząc 2kondensatory szeregowo (+do-) uzyskujemy prąd 2x a pojemność ? dla przykładu 2 kondensatory 4700uf 100V szeregowo ?
ważne jest zastosowanie rezystorów gwarantujących równy podział napięcia między kondensatorami
SpotkanieCNC: STOM-TOOL Marzec 2014
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
http://www.cnc.info.pl/topics79/spotkan ... t55028.htm
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 988
- Rejestracja: 19 cze 2004, 23:22
- Lokalizacja: lodz
olo_3, napewno role to odgrywalo czy wieksza czy mniejsza ale raczej wieksza
fakt ze uklad rc byl zle dobrany wiec sie skoncyl i zabral ze soba tranzystory to wina tego co sie nanim zaindkowalo przy tak cienkich sciezkach
ale poprzez ta zworke wytowzyles pojemnosci i pentle indukcyjna na przyszlosc unikaj tego typu sytuacji wczesnij pisalem jak to dzialalo postaram sie umiescic kawalek wykladu ze studiow odnosnie zabiepieczen mosfetow z opisaney wczesnije zjawiskiem
zreszta sam widzisz ze sciezki musza byc grube bo niby jk chciales pociagnac taka moc przez sciezke bez pogrubienia
jak zrobisz nakladki z miedzi to bedzie bardzo dobrze ale przyklej je cynna na calej powierzchni a nie punktowo bedziesz wtedy jeszcze bardziej zadowolony
fakt ze uklad rc byl zle dobrany wiec sie skoncyl i zabral ze soba tranzystory to wina tego co sie nanim zaindkowalo przy tak cienkich sciezkach
ale poprzez ta zworke wytowzyles pojemnosci i pentle indukcyjna na przyszlosc unikaj tego typu sytuacji wczesnij pisalem jak to dzialalo postaram sie umiescic kawalek wykladu ze studiow odnosnie zabiepieczen mosfetow z opisaney wczesnije zjawiskiem
zreszta sam widzisz ze sciezki musza byc grube bo niby jk chciales pociagnac taka moc przez sciezke bez pogrubienia
jak zrobisz nakladki z miedzi to bedzie bardzo dobrze ale przyklej je cynna na calej powierzchni a nie punktowo bedziesz wtedy jeszcze bardziej zadowolony
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
witam
w czasie oczekiwania na pcb z listy społecznej postanowiłem wymienić MOSFET na mocniejsze, najmocniejsze jakie znalazłem w TME to IXFNxxx osobiście myślę o zakupie IXFN130N30 (300V 130A 700W) co koledzy sadza o tym i jaki będzie najbardziej odpowiedni - oczywiście musza być mocne i wytrzymałe.
oferta z tme:
http://www.tme.com.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=IXFN
w czasie oczekiwania na pcb z listy społecznej postanowiłem wymienić MOSFET na mocniejsze, najmocniejsze jakie znalazłem w TME to IXFNxxx osobiście myślę o zakupie IXFN130N30 (300V 130A 700W) co koledzy sadza o tym i jaki będzie najbardziej odpowiedni - oczywiście musza być mocne i wytrzymałe.
oferta z tme:
http://www.tme.com.pl/katalog/index.phtml?f_szukaj=IXFN
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Jeśli mogę to chciał bym dodać coś od siebie.
Nie jest to nic odkrywczego, zbiorę tylko kilka faktów powszechnie znanych.
Silnik komutatorowy iskrzy a proces ten nasila się pod obciążeniem, gdyż komutacja natępuje przy więszym prądzie wirnika. Nie ma możliwości zlikwidowania tego problemu. Należy dbać o łożyska i pilnować by komutator był idealnie okrągły (przetoczyć go) - silnik odwdzięczy się mniejszym iskrzeniem. Przepięcia (iskrzenie) można zmniejszać na różne sposoby, jednym z nich jest zastosowanie obwodu gaszącego R1, C22. Problem w tym, że Twoja maszyna jest duża, przewody będą długie a silniczek jest ogromny, co za tym idzie przepięcia równie proporcjonalne. Kondensator C22 nie może to być pierwszy lepszy z osiedlowego sklepu. Ten kondensator musi przyjąć na siebie praktycznie cały udar prądowy przepięcia ograniczany jedynie przez R1. W takich warunkach pracują kondensatory w układach odchylania monitorów CRT i telewizorów. Popytaj ludzi, którzy naprawiają taki sprzęt. Nie będzie to miniaturowy kądziołek, który po zwarciu dielektryka spowodował odparowanie R1 tylko kawał kondensatora impulsowego. Osobiście nie zmniejszał bym jego wartości do 10n, 47n/800V powinna być odpowiednia. Nie dysponuję w tym miejscu tajemnymi wzorami, przyjmuję pewną średnią z przejrzanych schematów. Opornik R1 powinien być bezidukcyjny, czyli najlepiej połączyć kilka mniejszych równolegle (nie szeregowo) o oporności wypadkowej między 4 a 6kΩ i mocy przynajmniej 5W. Nie ma sensu oszczędzać w tym miejscu układu.
Ważną kwestią jest miejsce zamontowania obwodu gasika. W wypadku UHU jest to PCB. Nie ma problemu jeśli silnik znajduje się blisko płytki. W dużych maszynach odległość silnika od elektroniki jest znaczna. W takim układzie przepięcia zanim trafią do gasika muszą przemierzyć przewody zasilające, indukując przy tym wielkie zakłócenia elektromagnetyczne, gdyż prądy przepięcia są bardzo duże, sięgają setek amperów. Zauważ, że odparował opornik z płytki! Proponuję gasić przepięcia u źródła, wprost na wyprowadzeniach silnika tzn. zainstalować R1 i C22 wewnątrz obudowy silnika. Dodatkowo wskazane było by zainstalowanie w silniku kondensatorów ceramicznych 10n/1000V włączonych między masę (obudowę) a wyprowadzenia zasilające. Nie bez znaczenia będzie ścisłe splecenie (w skrętkę) przewodów silnika oraz umieszczenie w jego pobliżu pierścienia ferrytowego. Jednakowoż elementy R1, C22 pozostawił bym na płytce, jako drugi stopień zabezpieczenia lub nawet włączył bym (równolegle) odpowiedniego transila dwukierunkowego o napięciu nieco wyższym niż zasilające.
Przy zasilaniu układu napięciem 150V pozostał bardzo mały margines bezpieczeństwa dla tranzystorów wyjściowych tj. 50V. Mały, gdyż mostek UHU pracuje asynchronicznie tzn. po upływie czasu włączenia prądu, wszystkie tranzystory jednocześnie zostają wyłączone. Od tej chwili rozpoczyna się proces "gaszenia" nagłego wzrostu napięcia (typowe zachowanie indukcyjności), które powinno poprzez diody relaksacyjne popłynąć do baterii kondensatorów. Zanim jednak ustali się charakterystyka zaporowa diody, upłynie ok. 20 do 50ns. W tym bardzo krótkim czasie może nałożyć się na przebieg przepięcie od komutatora (powiedzmy, że wyłączyliśmy gasik) i nieszczęście gotowe. Przy zastosowaniu tranzystorów na 300V można będzie pracować bezpiecznie do 200V (należy pamiętać o mocniejszych diodach). Pozostaje kwestia kondensatorów filtrujących zasilanie. W układach impulsowych bardzo duże znaczenie ma indukcyjność wewnętrzna kondensatora. Im kondensator większy tym indukcyjność większa a przydatność w układzie mniejsza. Jestem zwolennikiem stosowania kilku mniejszych elektrolitów, do których dołączam kondensator foliowy np. 4,7uF i jeszcze ceramiczny 100nF. Każdy z nich "udziela" się w innym paśmie i razem stanowią dobry zespół filtrujący.
Pozostała kwesia hamowania. Jest prawdopodobne, że podczas pracy silnika, a szczególnie podczas hamowania, zbyt duże napięcie trafia (przez diody relaksacyjne) do kondensatorów filtrujących. Dobrze byłoby sprawdzić, czy napięcie to nie przekracza douszczalnego dla tranzystorów. Temu procesowi można przeciwdziałać, mamy do dyspozycji stabilizatory równoległe, transile itd.
Nie jest to nic odkrywczego, zbiorę tylko kilka faktów powszechnie znanych.
Silnik komutatorowy iskrzy a proces ten nasila się pod obciążeniem, gdyż komutacja natępuje przy więszym prądzie wirnika. Nie ma możliwości zlikwidowania tego problemu. Należy dbać o łożyska i pilnować by komutator był idealnie okrągły (przetoczyć go) - silnik odwdzięczy się mniejszym iskrzeniem. Przepięcia (iskrzenie) można zmniejszać na różne sposoby, jednym z nich jest zastosowanie obwodu gaszącego R1, C22. Problem w tym, że Twoja maszyna jest duża, przewody będą długie a silniczek jest ogromny, co za tym idzie przepięcia równie proporcjonalne. Kondensator C22 nie może to być pierwszy lepszy z osiedlowego sklepu. Ten kondensator musi przyjąć na siebie praktycznie cały udar prądowy przepięcia ograniczany jedynie przez R1. W takich warunkach pracują kondensatory w układach odchylania monitorów CRT i telewizorów. Popytaj ludzi, którzy naprawiają taki sprzęt. Nie będzie to miniaturowy kądziołek, który po zwarciu dielektryka spowodował odparowanie R1 tylko kawał kondensatora impulsowego. Osobiście nie zmniejszał bym jego wartości do 10n, 47n/800V powinna być odpowiednia. Nie dysponuję w tym miejscu tajemnymi wzorami, przyjmuję pewną średnią z przejrzanych schematów. Opornik R1 powinien być bezidukcyjny, czyli najlepiej połączyć kilka mniejszych równolegle (nie szeregowo) o oporności wypadkowej między 4 a 6kΩ i mocy przynajmniej 5W. Nie ma sensu oszczędzać w tym miejscu układu.
Ważną kwestią jest miejsce zamontowania obwodu gasika. W wypadku UHU jest to PCB. Nie ma problemu jeśli silnik znajduje się blisko płytki. W dużych maszynach odległość silnika od elektroniki jest znaczna. W takim układzie przepięcia zanim trafią do gasika muszą przemierzyć przewody zasilające, indukując przy tym wielkie zakłócenia elektromagnetyczne, gdyż prądy przepięcia są bardzo duże, sięgają setek amperów. Zauważ, że odparował opornik z płytki! Proponuję gasić przepięcia u źródła, wprost na wyprowadzeniach silnika tzn. zainstalować R1 i C22 wewnątrz obudowy silnika. Dodatkowo wskazane było by zainstalowanie w silniku kondensatorów ceramicznych 10n/1000V włączonych między masę (obudowę) a wyprowadzenia zasilające. Nie bez znaczenia będzie ścisłe splecenie (w skrętkę) przewodów silnika oraz umieszczenie w jego pobliżu pierścienia ferrytowego. Jednakowoż elementy R1, C22 pozostawił bym na płytce, jako drugi stopień zabezpieczenia lub nawet włączył bym (równolegle) odpowiedniego transila dwukierunkowego o napięciu nieco wyższym niż zasilające.
Przy zasilaniu układu napięciem 150V pozostał bardzo mały margines bezpieczeństwa dla tranzystorów wyjściowych tj. 50V. Mały, gdyż mostek UHU pracuje asynchronicznie tzn. po upływie czasu włączenia prądu, wszystkie tranzystory jednocześnie zostają wyłączone. Od tej chwili rozpoczyna się proces "gaszenia" nagłego wzrostu napięcia (typowe zachowanie indukcyjności), które powinno poprzez diody relaksacyjne popłynąć do baterii kondensatorów. Zanim jednak ustali się charakterystyka zaporowa diody, upłynie ok. 20 do 50ns. W tym bardzo krótkim czasie może nałożyć się na przebieg przepięcie od komutatora (powiedzmy, że wyłączyliśmy gasik) i nieszczęście gotowe. Przy zastosowaniu tranzystorów na 300V można będzie pracować bezpiecznie do 200V (należy pamiętać o mocniejszych diodach). Pozostaje kwestia kondensatorów filtrujących zasilanie. W układach impulsowych bardzo duże znaczenie ma indukcyjność wewnętrzna kondensatora. Im kondensator większy tym indukcyjność większa a przydatność w układzie mniejsza. Jestem zwolennikiem stosowania kilku mniejszych elektrolitów, do których dołączam kondensator foliowy np. 4,7uF i jeszcze ceramiczny 100nF. Każdy z nich "udziela" się w innym paśmie i razem stanowią dobry zespół filtrujący.
Pozostała kwesia hamowania. Jest prawdopodobne, że podczas pracy silnika, a szczególnie podczas hamowania, zbyt duże napięcie trafia (przez diody relaksacyjne) do kondensatorów filtrujących. Dobrze byłoby sprawdzić, czy napięcie to nie przekracza douszczalnego dla tranzystorów. Temu procesowi można przeciwdziałać, mamy do dyspozycji stabilizatory równoległe, transile itd.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 26
- Posty: 1249
- Rejestracja: 31 sie 2004, 22:25
- Lokalizacja: EU
witaj i dzięki za wyczerpującą odpowiedz.
wiec tak na początek może przypomnę ze moja wiedza elektroniczna ogranicza się do poskładania kitu (np. uhu).
decydując się na uhu przeglądałem dane o sterowniku tam napisano ze jego wydajność to 200V50A wiec pomyślałem ze powinien sobie poradzić z 150V9A niestety prawda jest zdecydowanie inna - uliemu hubertowi (czy jak mu tam idzie) powinni zabrać dożywotnio komputer aby więcej nie pisał takich rzeczy.
wracając do tematu jak wcześniej pisałem powymieniałem elementy wg zaleceń kolegow, jednak zadawalającej pracy wciąż nie ma - przewidywany okres remontu maszyny wydłużył się w nieskończoność, palenie sterowników przekracza zdolności mojego wyobrażenia, czasu własnego nawet nie liczę.
w całej maszynie jest około 140mb kabla do roznych urządzen, jednak do interesujących nas silników około 14mb (zasilane 4x2.5(podwójnie czyli 5mm2), enkodery (ekran, 3x izolacja i olejoodporne- nie pamiętam ile zyl:6-10x0.7mm2 musiałbym dokładnie sprawdzić
transmisja różnicowa na 26ls32acn), można by je skrócić o maksymalnie 3-4m. taka długość kabli dla maszyny przemysłowej to zadana nowość (osobiście demontowałem po 25m z enkoderow) .
co do rezystorów to nie widzę problemu aby wstawić kilka szeregowo - natomiast wdzięczny bym był za konkretna propozycje.
co do kondensatora również zmiana sugerowany czyli 47n/800V
co do ukladu gaszenia w silniku to rozumiem ze ma wstawić po miedzy przewody prądowe (akurat 2szt) po prostu kondensator w szeregu z rezystorem o specyfikacji jak wyżej.
co do mocniejszych diud to właściwe jakie konkretnie i gdzie D18-21 czy D14-17 (pyffel: http://www.pyffel.com.pl/ - na dole strony UHU) - bo całkiem nie rozumiem
co o kondensatorów każdy silnik (są 2- mowa o tokarce) ma do dyspozycji 35 000uf 400V
zamówiłem 4x MOSFET IXFN130N30 w tme (na próbę) jednak, nie maja ich na stanie i trzeba czekac 2tyg, w miedzy czasie domówię brakujące elementy - jednak prosił bym Kolege o konkretne dane tych diodek i ew jakiś inne części które należałoby mieć do ew. późniejszych poprawek, aby zamówić wszystko razem.
wiec tak na początek może przypomnę ze moja wiedza elektroniczna ogranicza się do poskładania kitu (np. uhu).
decydując się na uhu przeglądałem dane o sterowniku tam napisano ze jego wydajność to 200V50A wiec pomyślałem ze powinien sobie poradzić z 150V9A niestety prawda jest zdecydowanie inna - uliemu hubertowi (czy jak mu tam idzie) powinni zabrać dożywotnio komputer aby więcej nie pisał takich rzeczy.
wracając do tematu jak wcześniej pisałem powymieniałem elementy wg zaleceń kolegow, jednak zadawalającej pracy wciąż nie ma - przewidywany okres remontu maszyny wydłużył się w nieskończoność, palenie sterowników przekracza zdolności mojego wyobrażenia, czasu własnego nawet nie liczę.
w całej maszynie jest około 140mb kabla do roznych urządzen, jednak do interesujących nas silników około 14mb (zasilane 4x2.5(podwójnie czyli 5mm2), enkodery (ekran, 3x izolacja i olejoodporne- nie pamiętam ile zyl:6-10x0.7mm2 musiałbym dokładnie sprawdzić

co do rezystorów to nie widzę problemu aby wstawić kilka szeregowo - natomiast wdzięczny bym był za konkretna propozycje.
co do kondensatora również zmiana sugerowany czyli 47n/800V
co do ukladu gaszenia w silniku to rozumiem ze ma wstawić po miedzy przewody prądowe (akurat 2szt) po prostu kondensator w szeregu z rezystorem o specyfikacji jak wyżej.
co do mocniejszych diud to właściwe jakie konkretnie i gdzie D18-21 czy D14-17 (pyffel: http://www.pyffel.com.pl/ - na dole strony UHU) - bo całkiem nie rozumiem

co o kondensatorów każdy silnik (są 2- mowa o tokarce) ma do dyspozycji 35 000uf 400V
zamówiłem 4x MOSFET IXFN130N30 w tme (na próbę) jednak, nie maja ich na stanie i trzeba czekac 2tyg, w miedzy czasie domówię brakujące elementy - jednak prosił bym Kolege o konkretne dane tych diodek i ew jakiś inne części które należałoby mieć do ew. późniejszych poprawek, aby zamówić wszystko razem.
Zwątpienie jest oznaką, że podążasz w dobrym kierunku.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 9
- Posty: 4017
- Rejestracja: 15 lis 2006, 22:01
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
"Wydajność" 200V50A to parametry graniczne tranzystorów wyjściowych IRFP260.
Nie mam pewności czy IR2184 poradzi sobie ze sterowaniem bramką IXFN130N30, która wymaga 555nC, IRFP260 potrzebował tylko 234nC. W Twoim przypadku powinien wystarczyć tranzystor 300V50A. Poszukam resztę danych i napiszę ale jutro.
Nie mam pewności czy IR2184 poradzi sobie ze sterowaniem bramką IXFN130N30, która wymaga 555nC, IRFP260 potrzebował tylko 234nC. W Twoim przypadku powinien wystarczyć tranzystor 300V50A. Poszukam resztę danych i napiszę ale jutro.