Prośba o pomoc w wyborze tokarki i jej eksploatacji

Dyskusje dotyczące toczenia, remontów, modernizacji, narzędzi. Tokarki konwencjonalne.
Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 21
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#41

Post napisał: BYDGOST » 06 gru 2012, 23:11

Na odtworzenie brakujących zębów w kole zębatym są różne metody. Ja pomyślałem w ten sposób: w kole zrobić wycięcie i wstawić tam wycinek koła np. dwa lub trzy zęby. Ten wycinek można uzyskać z innego niepotrzebnego koła, ale o tych samych parametrach. Trzeba by mieć sporo szczęścia, żeby takie koło znaleźć, dlatego szybciej, ale za to drożej, można to wyciąć na gotowo najlepiej drążarką drutową, chociaż niekoniecznie.
Obrazek
Z kolei gdy piszesz, że kolejne koła są uszkodzone to najtaniej będzie je usunąć i przejść na paski i przy tym pomyśleć jeszcze o falowniku.
Jeśli chodzi o odtworzenie schematu kinematycznego to chodzi głównie o przełożenia od wrzeciona do śruby pociągowej. Szkoda, że tak mało masz kół zmianowych. Można próbować adaptować inne koła, które by pasowały modułem i ilością zębów poprzez przerabianie środków kół a wykorzystanie samych wieńców. Jest to dłubanina, ale można poradzić sobie samemu, ale trzeba mieć dostęp do tokarki.


Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.

Tagi:

Awatar użytkownika

panzmiasta
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 4
Posty: 788
Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
Lokalizacja: MALBORK

#42

Post napisał: panzmiasta » 06 gru 2012, 23:35

Patrząc na imak jako laik , wydaje mi się że on w sobie ma regulację wysokości i nie trzeba mu nic szlifować ... myśląc logicznie , po co ktoś buduje kosmiczne imaki by nie pasowały do niego różne noże ; do ułamanego zęba widziałem szatański lecz praktyczny sposób , w środku urwanego zęba wiercisz 2 otwory , gwintujesz i wkręcasz gwintowany pręt, średnicą dopasowany do nasady urwanego zęba, ze zdjecia widzę jakieś 5mm , jak wkręcisz to górę kształtujesz na zarys nowego ząbka , widziałem konstrukcję która przetrwała tak naście lat , inna metodą jest napawanie i zeszlifowanie jak było w oryginale , nie stosowałem tego w zębatkach ale napawałem dźwigienki zaworowe w motocyklach- temperatura ok 100c i więcej , duże naciski , do 8000 uderzeń na minutę . Po próbach z elektrodami zwykłymi , do nierdzewki , migomatem , udało mi się dobrać elektrody stosowane w górnictwie przy napawaniu świdrów , zębów dużych koparek , hrc do 62 ...
niestety nie wiem jaką elektrodą można napawać taką zębatkę ;[[[[



ps": dla kolegi który zrobił temat - uporządkuj nieco strony , trzeba mieć dużo zaparcia by czytać "rozjechane strony" oglądać te same zdjęcia , postaraj się nieco proszę :mrgreen:
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#43

Post napisał: RomanJ4 » 07 gru 2012, 08:49

Popatrz kolego na te sposoby,

myślę że podobnie można zrobić tylko napawając elektrodą.
http://www.rlfox.com/metal/gear/index.html

lub wstawiając plombę i frezując zęby za pomocą wytaczadła lub flycuttera lub kołkowania (pojedynczy ząb)
http://home.iprimus.com.au/stevor/gearrepairs.htm

albo dłutowania (na tokarce)
http://www.practicalmachinist.com/vb/so ... -a-177455/

lub
http://www.practicalmachinist.com/vb/an ... ir-255834/
http://www.smokstak.com/forum/showthread.php?t=109471

co do opuszczenia imaka - wystarczy nieco skrócić szufladkę pod imakiem czyli przyfrezować czoło aby kostka z nożem opuszczała się jeszcze niżej. Funkcjonalności szufladki to nie umniejszy a na pewno będzie lepsze niż obniżać całość . Można to zrobić nawet nie demontując szufladki. Wystarczy zdjąć imak, wysunąć szufladkę poza jaskółkę, a między szczękami uchwytu, równolegle do czoła uchwytu zacisnąć mocno nóż tokarski wygięty NNZc
Obrazek i wirującym nożem splanować czoło szufladki.

Lub odwróć szufladkę jeśli jest symetryczna (u kolegi niestety nie), i zamocować imak z drugiej strony odpowiednio go wysuwając nad krawędź.

Ja zrobiłem podobnie, z tym, że instalując imak po prostu go bardziej wysunąłem i teraz mogę obniżać wierzchołek noża jak mi pasuje, czyli stosować noże o większych trzonkach niż w klasycznym imaku https://www.cnc.info.pl/topics89/imak-s ... 434,80.htm
Obrazek
Obrazek
Ostatnio zmieniony 07 gru 2012, 09:57 przez RomanJ4, łącznie zmieniany 4 razy.
pozdrawiam,
Roman

Awatar użytkownika

gaspar
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1714
Rejestracja: 13 sty 2006, 16:41
Lokalizacja: Stargard
Kontakt:

#44

Post napisał: gaspar » 07 gru 2012, 09:21

Ostatni link pięknie odzwierciedla potrzebę posiadania na zakładzie chociaż jednej frezarki manualnej. Pisanie programów na naprawę tej przekładni zajęłoby sporo czasu.
Kolego RomanJ4 jak zwykle wyszukałeś bardzo interesujące przypadki rozwiązania codziennych problemów :)
https://www.instagram.com/cncworkshop.pl/
Obróbka CNC - frezowanie & toczenie

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#45

Post napisał: RomanJ4 » 07 gru 2012, 09:37

Staram się żeby były praktyczne i możliwe do wykonania nawet dla amatora, choć nie zawsze muszą być proste.
A frezarka manualna czy tokarka jak najbardziej jest potrzebna, zwłaszcza jak się ma operatora który "czuje" maszynę i ma otwartą głowę. Potrafią wtedy zrobić naprawdę cudeńka...
pozdrawiam,
Roman


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#46

Post napisał: kamar » 07 gru 2012, 10:25

gaspar pisze:Ostatni link pięknie odzwierciedla potrzebę posiadania na zakładzie chociaż jednej frezarki manualnej. Pisanie programów na naprawę tej przekładni zajęłoby sporo czasu.
:)
Bo cnc-ować też trzeba z głową :) Nie ma takej operacji cobym nie zrobił szybciej niż na manualu, nawet nie tykając g-kodów.

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#47

Post napisał: RomanJ4 » 07 gru 2012, 10:41

kamar pisze:Nie ma takej operacji cobym nie zrobił szybciej niż na manualu
Bene,
wszak mamy programistów z najwyższej światowej półki.. :grin:
pozdrawiam,
Roman


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#48

Post napisał: kamar » 07 gru 2012, 10:45

Frezarka manualna od zcncowanej rożni sie tym że ma korbki porozrzucane a ja mam wszyskie pod jednym palcem :)


Autor tematu
marekholand
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Czytelnik forum poziom 3 (min. 30)
Posty w temacie: 34
Posty: 36
Rejestracja: 26 lis 2011, 22:34
Lokalizacja: łask

#49

Post napisał: marekholand » 07 gru 2012, 21:50

Witam Wszystkich
jako pierwsze chciałbym przeprosić za trochę bałagan w tym temacie jak słusznie zwrócił uwagę Panzmiasta trochę uporządkowałem i postaram się prowadzić go bardziej schludnie :oops:
Wracając do tematu imak jak za uwarzyłeś kolego Panzmiasta jest fajny nie potrzeba używać blaszek podkładek przechylać nóż regulacja jest prosta i szybka ale mi chodziło o to że uchwyt noża nie opuszczał się zbyt nisko aby użyć noża większego niż 12 w wypadku mojej tokarki ale kolega RomanJ4 zrozumiał w czym problem i podsunął dobry pomysł z tym skróceniem szuflady i teoretycznie mogę zrobić go sam
Tylko jeszcze takie pytanie do RomanJ4 proszę mógłbyś dokładniej opisać ,narysować lub umieścić zdjęcie jak zamocować ten nóż bo nie chciał bym aby on wirując wbił mi się w czoło :mrgreen:
I super przykłady naprawy moich trybów bardzo dziękuje teraz muszę dokładnie zapoznać się z technologią jaką są wykonane i wybranie takiego sposobu który mógłbym wykonać sam
jeszcze raz Dziękuje za przejrzyste i dokładne opisy

Awatar użytkownika

RomanJ4
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 5
Posty: 11925
Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
Lokalizacja: Skępe

#50

Post napisał: RomanJ4 » 08 gru 2012, 00:41

Nóż mocujesz kolego podobnie jak ten wałek, tylko wygięciem z płytką skrawającą "od uchwytu" w kierunku suportu, tak aby część robocza wystawała poza czoło szczęk (bo inaczej szufladka zahaczy o szczęki zanim dojdzie do noża, ale tego chyba nie trzeba tłumaczyć)
ObrazekObrazek Obrazek(lepszych zdjęć nie znalazłem)
Obroty nie muszą być duże, a dobrze zaciśnięte szczęki nie wypuszczą noża. ale uważać trzeba, a na wszelki wypadek osłona i nie stać w płaszczyźnie wirowania.

ewentualnie zastosować do planowania tzw "Flycutter", który bez problemu można zrobić samemu. Zresztą jest bardzo uniwersalne i przydatne narzędzie, którym można wykonać wiele innych prac, w różnych jego odmianach https://www.google.pl/search?q=flycutte ... 62&bih=721

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

http://www.homemodelenginemachinist.com ... ted-11327/ ciekawy przyrząd do frezowania na tokarce.
pozdrawiam,
Roman

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Toczenie / Tokarki Konwencjonalne”