Patrząc na imak jako laik , wydaje mi się że on w sobie ma regulację wysokości i nie trzeba mu nic szlifować ... myśląc logicznie , po co ktoś buduje kosmiczne imaki by nie pasowały do niego różne noże ; do ułamanego zęba widziałem szatański lecz praktyczny sposób , w środku urwanego zęba wiercisz 2 otwory , gwintujesz i wkręcasz gwintowany pręt, średnicą dopasowany do nasady urwanego zęba, ze zdjecia widzę jakieś 5mm , jak wkręcisz to górę kształtujesz na zarys nowego ząbka , widziałem konstrukcję która przetrwała tak naście lat , inna metodą jest napawanie i zeszlifowanie jak było w oryginale , nie stosowałem tego w zębatkach ale napawałem dźwigienki zaworowe w motocyklach- temperatura ok 100c i więcej , duże naciski , do 8000 uderzeń na minutę . Po próbach z elektrodami zwykłymi , do nierdzewki , migomatem , udało mi się dobrać elektrody stosowane w górnictwie przy napawaniu świdrów , zębów dużych koparek , hrc do 62 ...
niestety nie wiem jaką elektrodą można napawać taką zębatkę ;[[[[
ps": dla kolegi który zrobił temat - uporządkuj nieco strony , trzeba mieć dużo zaparcia by czytać "rozjechane strony" oglądać te same zdjęcia , postaraj się nieco proszę

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam