OUS 1 - wersja katowicka
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 33
- Posty: 11923
- Rejestracja: 17 mar 2009, 08:55
- Lokalizacja: Skępe
Jeśli mogę coś koledze poradzić:
- postaw maszynę nie bezpośrednio na stole, ale na klockach z twardego drewna, wysokich na 50-100mm, będzie Ci łatwiej wygarniać wióry z pod maszyny. Klocki powinny być trochę większe niż podstawa maszyny przez które przejdą szpilki skręcające blat stołu z maszyną
- zrób rant z listewek dookoła stołu, wióry nie będą z niego spadać pod nogi w czasie obróbki (pod wpływem drgań, itd)
- postaw maszynę nie bezpośrednio na stole, ale na klockach z twardego drewna, wysokich na 50-100mm, będzie Ci łatwiej wygarniać wióry z pod maszyny. Klocki powinny być trochę większe niż podstawa maszyny przez które przejdą szpilki skręcające blat stołu z maszyną
- zrób rant z listewek dookoła stołu, wióry nie będą z niego spadać pod nogi w czasie obróbki (pod wpływem drgań, itd)
pozdrawiam,
Roman
Roman
Tagi:
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 69
- Rejestracja: 18 kwie 2012, 18:57
- Lokalizacja: Wartkowice
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 86
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 gru 2011, 20:33
- Lokalizacja: oswiecim
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 10
- Rejestracja: 07 kwie 2013, 18:39
- Lokalizacja: Warszawa
Witam. Czy ktoś mógłby wyjaśnić mi "jak krowie na rowie" jak skasować luz nakrętki w OUS-ie? czy mam naciąć od góry oryginalną nakrętkę i rozgiąć za pomocą dodatkowej śrubki? Dodatkowo mam luz w miejscu gdzie pracuje śruba - w tym uchwycie gdzie jest kreska do podziałki. Czy tam stosuje się po prostu podkładki? to muszą być bardzo cieniutkie - macie dostęp do takich? Pozdrawiam i z góry dziękuję!
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 125
- Posty: 1242
- Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Witam kolejnego ous-usera
.
Nakrętka, zapewne chodzi Ci o posuw wzdłużny. Rozciąć można, ale jeśli śruba nie jest jednakowo wytarta, a pewnie nie jest, to będziesz miał mniejszy luz w środkowej części śruby, a na końcach b. ciasno, bo tam z reguły jest mało zużyta. Oczywiście najlepiej wymienić, bo oryginały chyba są z mosiądzu zamiast brązu.
Luz na 'klepkach' to podkładkami, można doszlifować sobie do wymaganej grubości. U mnie jednak w trakcie pracy, to 'klepki' się rozchodziły przy większym obciążeniu.
Na początek użyj podkładek, później znajdziesz inny sposób na klepki:).

Nakrętka, zapewne chodzi Ci o posuw wzdłużny. Rozciąć można, ale jeśli śruba nie jest jednakowo wytarta, a pewnie nie jest, to będziesz miał mniejszy luz w środkowej części śruby, a na końcach b. ciasno, bo tam z reguły jest mało zużyta. Oczywiście najlepiej wymienić, bo oryginały chyba są z mosiądzu zamiast brązu.
Luz na 'klepkach' to podkładkami, można doszlifować sobie do wymaganej grubości. U mnie jednak w trakcie pracy, to 'klepki' się rozchodziły przy większym obciążeniu.
Na początek użyj podkładek, później znajdziesz inny sposób na klepki:).