Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

Planujesz zakup sprzętu do warsztatu, masz problem z maszyną tu możesz o tym porozmawiać - nie tylko maszyny CNC

GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#221

Post napisał: GSM » 06 kwie 2012, 22:15

Zbych07 pisze: Co to za wzór Cp=Ms/Mr*100% ?
Na stężenie procentowe..
Masa części do masy całości i wyrażone w procentach dla przejżystości.

Pozdrawiam,
GSM



Tagi:


Kazik_Wichura
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 1
Posty: 283
Rejestracja: 31 lip 2007, 20:58
Lokalizacja: dolnośląskie

#222

Post napisał: Kazik_Wichura » 06 kwie 2012, 22:59

Ale to jest procent wagowy, a jak wyglądało to objętościowo?


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#223

Post napisał: GSM » 06 kwie 2012, 23:43

To wtedy trzeba znać gęstości składników aby przeliczyć, nieprawdaż?
Czy nie wygodniej i tak operować proporcjami wagowymi?

Pozdrawiam,
GSM


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 24
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#224

Post napisał: IgorWojas » 07 kwie 2012, 15:56

Na początku zastanawiałem się nad ilością żywicy potrzebną do całej operacji. W SolidWorksie wykonałem model 'pozytywu' odlewu. Program liczy objętość i inne bajery. Potem przy pomocy gęstości żywicy i składników 'mieszanki suchej' szacowałem ilość jaka jest mi potrzebna. W rezultacie i tak nie udało się wziąć mniej niż 5 kg... :lol:

Utwardzacz Z1 , chyba pisałam wcześniej.

Co do zmian niestety jeszcze nie mam możliwości sprawdzić... Przed zalaniem zdażył się drobny wypadek - typowy dla Zośki. Zawiniło mocowanie wrzeciennika do kolumny. Wrzeciennik przekręcił się, dostało imadło, frez poszedł w diabły... Cały czas się uczę więc nieraz robię głupie błędy. Pomyślałem tak - za słabo pewnie przykręciłem. Należy dodać że jestem człowiekiem 'zwiewnej' postury. Wziąłem kawał rury i przedłużyłem sobie dźwignię. Kolumna się zgięła... Poki co walczę z tym fantem. Mam jeszcze żywicę, jakbym wyprostował kolumnę i ją zalał...

EDIT: stosunek żywicy do utwardzacza- 13 g utwardzacza na kazde 100 g żywicy. Cierpliwszym proponuję poeksperymentować, moze dać troche mniej utwardzacza żeby opoznic prace zywicy? Aha i jeszcze temperatura. zrobiłem ok 20 próbek i nie zdażyło się żeby niska temperatura zepsuła odlew. Jedynie opózniała żelowanie co akurat jest dobrym efektem ubocznym.

Pozdrawiam
Igor
Załączniki
zofia_positive.JPG
Pozytyw masy granitowej V~12 litrów
zofia_positive.JPG (21.3 KiB) Przejrzano 1918 razy


ahabich
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 13
Posty: 332
Rejestracja: 01 maja 2006, 18:29
Lokalizacja: wawa

#225

Post napisał: ahabich » 08 kwie 2012, 15:12

Witam
Jaka objtość udało się koledze zalac przy pomocy tej zywicy? I jaka byla masa gotowej masy do zalewania?

Pozdrawiam


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 24
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#226

Post napisał: IgorWojas » 09 kwie 2012, 12:21

ahabich pisze:Witam
Jaka objtość udało się koledze zalac przy pomocy tej zywicy? I jaka byla masa gotowej masy do zalewania?
1. Czytaj dokładnie bo wszystko jest napisane :roll:
2. W praktyce ciezko jest obliczyc ile dokłądnie potrzeba. Robisz nadmiar po to zeby w razie czego zostało. Zawsze mozna dolać ale jak zabraknie to kiepsko. Kiepsko nie znaczy od razu ze spaprałeś bo zawsze mozna na szybko dorobic ale lepiej jak zalejesz za jednym razem.

Dla czego Epidian 52? Bo ma najniższą lepkość ze wszystkich Epidianów. Niska lepkość ułatwia mieszanie. Im mniej żywicy w mieszance tym twardszy odlew po zaschnięciu.

Właśnie przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Jak zalewaliśmy Zosię to nie zużyliśmy całej przygotowanej masy. Powinno dać się ją wyjąć z wiaderka i złamać żeby zobaczyć jak wygląda struktura wewnątrz.

Pozdrawiam
Igor


GSM
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 5
Posty: 183
Rejestracja: 01 kwie 2007, 21:05
Lokalizacja: Warszawa

#227

Post napisał: GSM » 09 kwie 2012, 20:48

IgorWojas pisze:W praktyce ciezko jest obliczyc ile dokłądnie potrzeba.
A metoda "na ryż/piasek"? :wink: Nie trzeba od razu komputera zaprzęgać.

Pozdrawiam,
GSM


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 24
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#228

Post napisał: IgorWojas » 12 kwie 2012, 14:59

GSM pisze: A metoda "na ryż/piasek"? :wink: Nie trzeba od razu komputera zaprzęgać.

GSM
Nie znam tej metody :oops: Domyślam się że chodzi o wielkość ziaren i "wpasowywanie" się ich między siebie. Prosiłbym o wyjaśniejnie :idea:

1. Sprawca zamieszania
Obrazek
2,3,4 Pozostałość masy wyschła w wiaderku. Nie wibrowane!
Obrazek

Obrazek

Obrazek
5. Wstawiam to bo wydaje mi się że nie do końca to wyjaśniłem. Zośka przez cały czas ma przykręconą kolumnę, wszystko dokręcone jak przy pracy.
Obrazek
6. Podpis
Obrazek


Pozdrawiam
Igor


ezbig
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 25
Posty: 2103
Rejestracja: 07 lip 2006, 00:31
Lokalizacja: mazowieckie

#229

Post napisał: ezbig » 12 kwie 2012, 19:13

IgorWojas pisze:
GSM pisze: A metoda "na ryż/piasek"? :wink: Nie trzeba od razu komputera zaprzęgać.

GSM
Nie znam tej metody :oops: Domyślam się że chodzi o wielkość ziaren i "wpasowywanie" się ich między siebie. Prosiłbym o wyjaśniejnie :idea:
Chodzi raczej o to, że piaskiem czy ryżem można zasypać formę, a potem w wiaderku zmierzyć objętość zużytego piasku/ryżu ;)

[ Dodano: 2012-04-12, 19:19 ]
A jakby idąc dalej tym torem (zalewania korpusu) zalać też kolumnę. Dałoby to coś? Któryś kolega pisał, że kolumna z pełnego wałka w Zośce niezbyt się sprawdza, bo kiepsko się zaciska (bo się nie ugina), a taka zalana będzie pewnie sztywniejsza, ale może bardziej podatna dobre na zaciśnięcie.


IgorWojas
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 24
Posty: 121
Rejestracja: 23 paź 2007, 18:35
Lokalizacja: Warszawa\Łomianki

#230

Post napisał: IgorWojas » 14 kwie 2012, 15:29

ezbig pisze: A jakby idąc dalej tym torem (zalewania korpusu) zalać też kolumnę. Dałoby to coś? Któryś kolega pisał, że kolumna z pełnego wałka w Zośce niezbyt się sprawdza, bo kiepsko się zaciska (bo się nie ugina), a taka zalana będzie pewnie sztywniejsza, ale może bardziej podatna dobre na zaciśnięcie.
Tak to prawda. Właśnie walczę z tym i najprostsze rozwiazanie jakie mi się nasuwa to po prostu przewiercic tę kolumnę jednocześnie z wrzeciennikiem i wsadzić tam śrubę. Potem przy zalewaniu kolumny zabezpieczyć ten otwór jakąś metalową rurką . Jeżeli ktoś 'okiełznał' dziką zośkową kolumnę to prosze się przyznać! :wink:

A co do metody piasek/ryż to jakoś nie wpadłem na to bo Solid Works załatwił sprawę w 5 minut :)

EDIT: Przy kolumnie z pełnego wałka można zrobić coś takiego. Przefrezować trochę kolumne i kamienie. Jak na rysunku. Obrazek
Zielone to kamienie, niebieskie to kolumna, widok od góry wzdłuż osi kolumny.
Pozdrawiam
Igor

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „WARSZTAT”