
OUS 1 - wersja katowicka
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 gru 2011, 20:32
- Lokalizacja: zach-pom
Witam szanowne grono skrawaczy. Trafiłem w ten post bo nabyłem ostatnio tokareczkę ale nie ma tabliczki znamionowej i jakoś nie mogę jej ,,ochrzcić"
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017030/pict1054
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017032/pict1055
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017035/pict1058
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017036/pict1060
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017038/pict1061
Szukam do niej DTR-a . Na dzień dzisiejszy jestem na etapie ustawiania napędu i będę musiał zmienić pasek na krótszy . Tylko jak założyć nowy bez rozbierania w przekładni na czynniki pierwsze ?
Może ktoś się potknął o takie cudeńko. Wszelkie info mile widziane.
A pro po prądu ( trochę się na tym znam)
Przy sieci trójfazowej oprócz 230V między zerem i każdą z faz można uzyskać 400V pomijając zero a włączając się tylko między fazy.
Błedu w ,,trójkącie" nie ma bo nie ma zera i zawsze między fazami będzie 400V a idea przełącznika gwiazda/trójkąt ma na celu zmniejszenie prądu rozruchowego.
I nie jest regułą, że każdy silnik trójfazowy połączony w trójkąt może pracować na napięciu 230V. Myślę, że troche to uporządkowałem i uchroniłem kilka motorków przed wymianą uzwojeń
To by było na tyle co do prądu.
Wracam na właściwe tory. Jak się ,,wabi" moje nowe maleństwo?
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017030/pict1054
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017032/pict1055
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017035/pict1058
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017036/pict1060
: http://www.fmix.pl/zdjecie/3017038/pict1061
Szukam do niej DTR-a . Na dzień dzisiejszy jestem na etapie ustawiania napędu i będę musiał zmienić pasek na krótszy . Tylko jak założyć nowy bez rozbierania w przekładni na czynniki pierwsze ?
Może ktoś się potknął o takie cudeńko. Wszelkie info mile widziane.
A pro po prądu ( trochę się na tym znam)
tomcat65 pisze: W necie jest wszystko, czy zawsze prawidłowo ?, bo na rysunku powyżej, dla trójkąta jest błąd. Jeśli Uf=230V, a tyle jest w sieci, to Up=Uf=230V, a nie 400.
Jaki byłby sens zmiany gw-tr, jeśli zawsze dostaje 400V. .
Sieć jest albo jednofazowa 1x230V albo trójfazowa 3x230V z napięciem międzyfazowym 400V .MlKl pisze:W Polsce napięcie sieci to 3x400 - i nie ma to nic wspólnego z napięciem pomiędzy pojedynczą fazą a zerem - tu masz faktycznie 230 volt. Ale w przypadku użycia "siły" zera się nie używa, a pomiędzy fazami jest właśnie 400. Gdybyś miał 3x230 volt, to między zerem a fazą miałbyś ok 110 volt.tomcat65 pisze:Panowie, chyba nieuważnie czytacie. Sieć jest 3x230V !!!!!!!!!!.
Nigdzie w moich postach nie ma wzmianki o 3x400!!. Komu się to ubzdurało to nie wiem.
Przy sieci trójfazowej oprócz 230V między zerem i każdą z faz można uzyskać 400V pomijając zero a włączając się tylko między fazy.
Błedu w ,,trójkącie" nie ma bo nie ma zera i zawsze między fazami będzie 400V a idea przełącznika gwiazda/trójkąt ma na celu zmniejszenie prądu rozruchowego.
I nie jest regułą, że każdy silnik trójfazowy połączony w trójkąt może pracować na napięciu 230V. Myślę, że troche to uporządkowałem i uchroniłem kilka motorków przed wymianą uzwojeń

Wracam na właściwe tory. Jak się ,,wabi" moje nowe maleństwo?
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 2380
- Rejestracja: 04 mar 2008, 08:14
- Lokalizacja: Sulmierzyce
Zasada jest taka:
pisze że 230/400V - tylko podłączenie z sieci w gwiazdę ( a trójkąt z falownika lub trafa gdzie międzyfazowe ma 230 V )
pisz że 400/ 680V - gwiazda, trójkąt z sieci z tym że praca w gwieździe jako rozruch lub z małą mocą
często jest tylko wyprowadzenie pod albo tylko trójkąt albo tylko gwiazdę
często są wyprowadzenia pod obie możliwości, ale na tabliczce pisze tylko o jednym z nich
te silniki które mają 230/400v można podłączyć pod jedną fazę z kondensatorem rozruchowym i będą pracować na części swojej mocy
pisze że 230/400V - tylko podłączenie z sieci w gwiazdę ( a trójkąt z falownika lub trafa gdzie międzyfazowe ma 230 V )
pisz że 400/ 680V - gwiazda, trójkąt z sieci z tym że praca w gwieździe jako rozruch lub z małą mocą
często jest tylko wyprowadzenie pod albo tylko trójkąt albo tylko gwiazdę
często są wyprowadzenia pod obie możliwości, ale na tabliczce pisze tylko o jednym z nich
te silniki które mają 230/400v można podłączyć pod jedną fazę z kondensatorem rozruchowym i będą pracować na części swojej mocy
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 103
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 gru 2011, 20:32
- Lokalizacja: zach-pom
Dzięki za szybki odzew
Obudowy faktycznie nie ma. Może na foto to tak wygląda ale wszystko jest z nią nawet lepiej niż o.k..
Ktoś kto jej używał wcześniej musiał o nią dbać lepiej niż o żonę. Zero luzów na wrzecionie i supportach a w komplecie była jeszcze przedłużka łoża , którą musiałem docierać bo konik ciężko się przesuwał. A i stomatolog też nie miał by się do czego przyczepić. Łoże to nie jakiś tam spawany ,,szajsmetal" tylko najuczciwszy staliwny odlew.
Pisząc niemka rozumiem, że masz na myśli jej potoczną nazwę tak jak salezjanka?
A może wiesz coś więcej o takich ,,niemkach?
Obudowy faktycznie nie ma. Może na foto to tak wygląda ale wszystko jest z nią nawet lepiej niż o.k..
Ktoś kto jej używał wcześniej musiał o nią dbać lepiej niż o żonę. Zero luzów na wrzecionie i supportach a w komplecie była jeszcze przedłużka łoża , którą musiałem docierać bo konik ciężko się przesuwał. A i stomatolog też nie miał by się do czego przyczepić. Łoże to nie jakiś tam spawany ,,szajsmetal" tylko najuczciwszy staliwny odlew.
Pisząc niemka rozumiem, że masz na myśli jej potoczną nazwę tak jak salezjanka?
A może wiesz coś więcej o takich ,,niemkach?
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 87
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Są dwie możliwości albo ktoś z forum miał/widział podobną tokarkę, albo będzie problem z określeniem co to egzemplarz.
Jeśli mas czas i ochotę możesz zacząć mozolne przeszukiwanie stroki o obrabiarkach z rożnych stron świata.
Może będziesz miał szczęście i trafisz na właściwy trop ---> Lathes.co.uk/
Jeśli mas czas i ochotę możesz zacząć mozolne przeszukiwanie stroki o obrabiarkach z rożnych stron świata.
Może będziesz miał szczęście i trafisz na właściwy trop ---> Lathes.co.uk/
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 4259
- Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
- Lokalizacja: Bydgoszcz
DTR do nie nie znajdziesz bo to zabytek, ale fajnie, że w takim dobrym stanie. Będziesz miał z niej pociechę. Wystarczy teraz powyliczać przełożenia do popularnych gwintów i do posuwów a potem tylko używać. Jaki jest skok śruby pociągowej i czy masz do niej koła zmianowe?
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 103
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
no może to fatamorgana ale na zdjęciu pitc1060 brakuje mi kawał bloku wrzeciona , są tam wkręcone 2 szpilki m12 ? połączone płaskownikiem . Niemka - stara zabytkowa tokarka , u nas jest tego sporo na "ziemiach odzyskanych" . Mi się udało znależć pochodzenie po łożyskach które spełniały jakąś rolę a były zamalowane 3 warstwami farby [ przynajmniej wiem ile miała właścicieli ;;; ] . Prawie identyczną miałem zmianę mechaniczną obrotów śruby pociągowej , no i elementy składowe gitary też . Kiedyś kupiłem "niemke" która była idealna , bez luzów od starszego pana , po wypsikaniu połowy wd40 czar , nagle prysł ... rozpuścił się kurz , rdza i bród ;
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 125
- Posty: 1242
- Rejestracja: 15 lis 2009, 02:46
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
"Revenom a nos mutons":) - chyba tak to się pisało.
Co do maszynki powyżej - niemki, to paska inaczej niż przez demontaż nie wymienisz. Tak wada. Chyba, że jakiś pasek skórzany łączony.
Co do moich śrubek, to na razie są takie:

Uploaded with ImageShack.us
Lepsze byłyby imbusowe i wiercić przez łeb, ale nie miałem. Pobliski market bud. też nie. Jak się rozpadną, wymienię. Przetyczka to fi5, gwint M6/100mm dla mocowania silnika i 80mm dla kół pośrednich, bo tam mało miejsca między kołami a mocowaniem kolumny.
Co się dało już odnowić, czyli nie wymagało nic poza wyczyszczeniem, nasmarowaniem, zostało pomalowane. Kolorki tęczowe, bo zużywam farbki modelarskie, które od 10 lat przewalały się po szufladzie.
Może kiepsko widać, ale na wajchę silnika dałem coś a'la osłony harmonijkowe z węża spiralnego. Nie brudzi się łap przy przestawiani i kurz nie klei się do posmarowanego drążka, a lekko wtedy wszystko się przesuwa. No i, jako że jest trochę ściśnięty, pomaga naciągać paski
.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Wrzeciono wymaga nowych uszczelniaczy, więc jeszcze nie robione, ale właściwie to w uchwycie już mogę toczyć. Ino noże jakieś zdobyć, bo w metropolii Olsztyn nie znalazłem trzonka 8x8, a frezować nie mam jeszcze czym.
Teraz prośba do posiadaczy:

Uploaded with ImageShack.us
Ten detal - pokrętło, nie mam. Ze zdjęć które widziałem, ciężko coś wywnioskować. Byłby ktoś tak miły i pstryknął dokładną fotę wyjętego pokrętła lub/i zwymiarował ? Może sobie już dotoczę .
Co do maszynki powyżej - niemki, to paska inaczej niż przez demontaż nie wymienisz. Tak wada. Chyba, że jakiś pasek skórzany łączony.
Co do moich śrubek, to na razie są takie:

Uploaded with ImageShack.us
Lepsze byłyby imbusowe i wiercić przez łeb, ale nie miałem. Pobliski market bud. też nie. Jak się rozpadną, wymienię. Przetyczka to fi5, gwint M6/100mm dla mocowania silnika i 80mm dla kół pośrednich, bo tam mało miejsca między kołami a mocowaniem kolumny.
Co się dało już odnowić, czyli nie wymagało nic poza wyczyszczeniem, nasmarowaniem, zostało pomalowane. Kolorki tęczowe, bo zużywam farbki modelarskie, które od 10 lat przewalały się po szufladzie.
Może kiepsko widać, ale na wajchę silnika dałem coś a'la osłony harmonijkowe z węża spiralnego. Nie brudzi się łap przy przestawiani i kurz nie klei się do posmarowanego drążka, a lekko wtedy wszystko się przesuwa. No i, jako że jest trochę ściśnięty, pomaga naciągać paski


Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
Wrzeciono wymaga nowych uszczelniaczy, więc jeszcze nie robione, ale właściwie to w uchwycie już mogę toczyć. Ino noże jakieś zdobyć, bo w metropolii Olsztyn nie znalazłem trzonka 8x8, a frezować nie mam jeszcze czym.
Teraz prośba do posiadaczy:

Uploaded with ImageShack.us
Ten detal - pokrętło, nie mam. Ze zdjęć które widziałem, ciężko coś wywnioskować. Byłby ktoś tak miły i pstryknął dokładną fotę wyjętego pokrętła lub/i zwymiarował ? Może sobie już dotoczę .
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 00:36 przez tomcat65, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 103
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
no tutaj muszę cię zmartwić, te pokrętło jest bardzo złożone , mosiężna tulej jest frezowana 40 ząbków nacinanych skośnie dodatkowo jak by wklęsłych , posiada otwór w środku z przefrezowanym wejściem na klin . a tu fotka jeszcze ciepłe dopiero wykręciłem ;

perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam