OUS 1 - wersja katowicka
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 4
- Posty: 4
- Rejestracja: 18 gru 2011, 20:32
- Lokalizacja: zach-pom
Wszystko co ma związek z podstawowym toczeniem małych elementów jest o.k. Gwintów nie zamierzam na niej toczyć. Nie będę robił konkurencji Rolex'owi. Często potrzebuję zmienić wymiar w jakiejś tulejce czy wałku dlatego sobie ją sprawiłem.BYDGOST pisze:DTR do nie nie znajdziesz bo to zabytek, ale fajnie, że w takim dobrym stanie. Będziesz miał z niej pociechę. Wystarczy teraz powyliczać przełożenia do popularnych gwintów i do posuwów a potem tylko używać. Jaki jest skok śruby pociągowej i czy masz do niej koła zmianowe?
Support faktycznie chyba miał napęd z gitary ale już nie ma. Zgrubnie przesuwa się korbą.
Te śruby też mi wyglądały podejrzanie ale spełniają swoją funkcję.
Za jedyne 800Pln tokareczka w bdb stanie z trzema uchwytami samocentrującymi , nakiełkami,uchwytem wiertarskim, przedłużką łoża, sercówkami,całą skrzynką noży i ja mam narzekać ?

Tylko ten pasek mnie trochę wkurza.No ale Jak się nie da inaczej to trzeba to polubić.
Aaa i jeszcze jedno silnik jest nasz rodzimy 220V/230W W-wa Okęcie może to jest jakiś ślad.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 87
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Nie strasz Kolegi.panzmiasta pisze:no tutaj muszę cię zmartwić, te pokrętło jest bardzo złożone , mosiężna tulej jest frezowana 40 ząbków nacinanych skośnie dodatkowo jak by wklęsłych , posiada otwór w środku z przefrezowanym wejściem na klin . a tu fotka jeszcze ciepłe dopiero wykręciłem ( foto)
Detal który pokazałeś na fotce jest jeszcze nie rozebrany do końnca.
Mosiężną zębatkę Kolega ma na miejscu ( co widać na fotce), brakuje wyłącznie śruby dociskowej.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 01:05 przez Zbych07, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Sympatyk forum poziom 2 (min. 50)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 58
- Rejestracja: 18 sie 2011, 10:30
- Lokalizacja: Katowice
to trzeba w frez fi 10 MK2 zainwestować. Ja się wkurzyłem i mam coś takiego :tomcat65 pisze:"
w metropolii Olsztyn nie znalazłem trzonka 8x8, a frezować nie mam jeszcze czym.

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
na noże 8 włożona Pafana, na 10 ( włożony składak) i na wytaczak 8
używać można dwóch równocześnie. Za godzinę roboty chyba było warto.
Ostatnio zmieniony 19 gru 2011, 00:50 przez tom_tom, łącznie zmieniany 2 razy.
Repetitio mater studiorum est
Ale dlaczego tyle razy ?
Tom
Ale dlaczego tyle razy ?
Tom
-
- Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 103
- Posty: 788
- Rejestracja: 17 gru 2011, 18:13
- Lokalizacja: MALBORK
chodzi ci o ten talerzyk od drugiej strony ośki z gwintem bodajrze m5 lub m6 , to jest zapewne coś od kasowania luzu i ... u mnie też tego brakuje , Pomocy ; ! Widze tomkat że mieszkamy blisko od siebie .Akwiator jak masz zbędny uchwyt to szukam 120 . Do wrzeciona się wlewa olej , jaki i ile ?
perfekcyjna B. S. , OUS 1 - Oświęcim 1066/72r; Pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 87
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Wystarczy zastosować zwykłą śrubę z odpowiednią "podkładką". Gdyby brakowała zębatki o której pisał panzmiasta wtedy byłby problem.tomcat65 pisze:O to mi chodziło. Ktoś się ładnie materiału nazbierał, tak ambitny nie będę i raczej gwint z jakiejś śruby użyję. Teraz tylko materiał zdobyć i pierwsze próby podjąć.
Ten mechanizm służący do precyzyjnego posuwu jest jednym z ciekawszych mechanizmów tej obrabiarki.
Jak już może zauważyłeś do włączania-wyłączania tego mechanizmu służy ta mała wajcha umieszczona pod przesuwką ( czyli tym co śmiga po kolumnie ).
Wajcha ma dwa położenia:
posuw precyzyjny wyłączony ( wtedy np przy wierceniu do przesunięcia przesuwki używamy dźwigni - jak w typowej wiertarce.
Głębokość tego ruch możemy obserwować na skali dociskanej właśnie tą śrubką której aktualnie Ci brakuje) ,
posuw precyzyjny załączony ( wtedy do przesuwania przesuwki używamy pokrętła nad przesuwką ,
a do kontrolowania jego zakresu służy skala umieszczona pod tym pokrętłem ).
Trzeba tak wyregulować ten mechanizm żeby sam się nie włączał i nie wyłączał w czasie gdy do przesuwania przesuwki używamy dźwigni - np w czasie
wiercenia ( może to spowodować nadmierne zużywanie zębatki którą na fotce pokazał panzmiasta) - to było niestety typowe zjawisko w mojej pierwszej OUS.
Ostatecznie mechanizm padł - trzeba wymienić zębatkę.
Do regulacji służy nakrętka i przeciwnakrętka umieszczone pod ta małą wajchą sużącą do włączania/wyłączania tego mechanizmu.
Regulacja sprowadza się do regulacji luzu z jakim pracuje ten mechanizm. Gdy do przesuwania przesuwki używamy dźwigni wtedy ta mała wajcha nie powinna
samoistnie zmieniać położenia z wyłączonego na "częściowo włączony" lub włączony. Mechanizm włączamy zasadniczo tylko do frezowania.
Sposób regulacji nie jest opisany w mojej DTR-ce, opiera się na obserwacji mojej maszynki w czasie pracy.
Może Ktoś coś tu doda lub lepiej to opisze.
[ Dodano: 2011-12-19, 09:04 ]
Czytając inny wątek przyszło mi do głowy


Istotnym ograniczeniem OUS-1 jest stosunkowo mały prześwit wrzeciona przy toczeniu - 15 mm. Czasem jest to istotny problem.
Może warto dorobić sobie przystawkę opartą o pomysł opisany w innym wątku
Jak by zastosować coś takiego :

W opisywanym patencie prześwit to ok 30mm.
Pozwoliłoby to usunąć ograniczenie naszych maszynek.
Co o tym myślicie ?


[ Dodano: 2011-12-19, 13:06 ]
Mnie czasem też to wkurza . Dlatego w ramach dorobienia kilku dodatków postara siętomcat65 pisze: Pierwsze do przeróbki będą śruby mocujące silnik i pośrednie koła pasowe na jakieś z przesuwaną wajchą, szarpanie się z kluczem od spodu nie należy do wygodnych.
dorobić sobie (na OUSie ) coś takiego ( chodzi o system mocowania detali na "dyszlu"),
to jakaś inna, zagraniczna wersja OUSa:



Swoją drogą, zamocowanie wiertarki ręcznej do OUSa też może być czasem pomocne.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 86
- Posty: 288
- Rejestracja: 01 gru 2011, 20:33
- Lokalizacja: oswiecim