skrobanie

Problemy i ich rozwiązania przy obróbce metalu ręcznej jak i za pomocą CNC

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#151

Post napisał: pukury » 06 kwie 2011, 00:44

witam.
no to mi ulżyło ! :lol:
swoją drogą to skrobało się dawniej i skrobie dziś .
coraz mniej maszyn robią z odlewów - większość hartowane .
przecież przy skrobaniu chodzi o dopasowanie powierzchni .
proponowałbym prosty eksperyment - wziąć dwie blachy , szlifnąć je na magnesówce i sprawdzić jak pasują jedna do drugiej .
o frezowaniu nie ma co pisać .
pozdrawiam .



Tagi:

Awatar użytkownika

ALZ
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 16
Posty: 3433
Rejestracja: 06 sie 2004, 01:42
Lokalizacja: Śląsk
Kontakt:

#152

Post napisał: ALZ » 06 kwie 2011, 00:54

Coraz mniej widać skrobanych maszyn bo to najwyższa półka i byle czego sie nie skrobie. Ostatnio widziałem szlifierkę z łożami skrobanymi, nówka ale firmy KMT


zdzicho
Posty w temacie: 44

#153

Post napisał: zdzicho » 06 kwie 2011, 20:22

IMPULS3 pisze:
zdzicho pisze:
No niezupełnie. Honowanie to nie jest szlifowanie- i to na pewno. Jest to obróbka gładkościowa , jest scierna,ale nie jest to szlifowanie. Jest zbliżona charakterem do piłowania
:mrgreen: A czy szlifowanie to nie jest obróbka gladkościowa ?
No i oselkom chyba bliżej do ściernicy niż pilnika.[/quote]
,,Osełkom" to się np kosy ostrzy (takie ręczne narzędzie do koszenia traw),ale osełką również honuje . To co popularnie nazywa się osełką w mechanice jest pilnikiem ściernym, a wiec jednak pilnik.
Czytaj ze zrozumieniem tekst. Z niego jasno wynika ,ze szlifowanie zalicza się do obróbki gładkościowej ,a ścisłej jest to szlifowanie mikrogładkosciowe. Nie sądzę jednak ,abyś z tym ostatnim spotkał się w praktyce.


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 7738
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#154

Post napisał: pukury » 06 kwie 2011, 21:32

witam.
są dwie sprawy ( albo trzy lub cztery lub więcej ) .
czym innym jest gładkość powierzchni - a czym innym " płaskość " i dopasowanie jednej płaszczyzny do drugiej .
można sobie wyobrazić przedmiot wypolerowany - ale czy jego powierzchnia jest równa ?
jeżeli coś się błyszczy to nie znaczy że jest równe .
pozdrawiam .


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 26
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

#155

Post napisał: IMPULS3 » 06 kwie 2011, 21:55

pukury pisze:proponowałbym prosty eksperyment - wziąć dwie blachy , szlifnąć je na magnesówce i sprawdzić jak pasują jedna do drugiej .
o frezowaniu nie ma co pisać .
Przyklad dobry
ale warunek to taki żeby szlifierka byla dokladna a nie 20-letnia, no i mocowanie przez elektromagnes nie naciągalo blachy.
ALZ pisze: Coraz mniej widać skrobanych maszyn bo to najwyższa półka i byle czego sie nie skrobie. Ostatnio widziałem szlifierkę z łożami skrobanymi, nówka ale firmy KMT
Bo coraz dokladniejsze są maszyny które je obrabiają i nie ma tam co korygować za to starsze maszyny mialy skrobane prawie wszystko nawet powierzchnie pod pokrywy.

Jedyna maszyna na której zauważylem u siebie skrobanie to szlifierka do walków no i prawie we szystkich kliny do kasowania luzu.

Dla mnie skrobanie to relikt przeszlości i myślę że za kilka lat prawie calkiem zaniknie tak jak skrobanie panewek w samochodach a pomimo tego nowe samochody jeżdzą dlużej.
zdzicho pisze:To co popularnie nazywa się osełką w mechanice jest pilnikiem ściernym, a wiec jednak pilnik.
Nazwa nie zmienia faktu że narzędzie jest wykonane z takiego samego materialu co ściernica i ma podobną pracę a nie klasyczny metalowy pilnik. Tylko jakie to ma znaczenie?
zdzicho pisze:Czytaj ze zrozumieniem tekst. Z niego jasno wynika ,ze szlifowanie zalicza się do obróbki gładkościowej ,a ścisłej jest to szlifowanie mikrogładkosciowe. Nie sądzę jednak ,abyś z tym ostatnim spotkał się w praktyce.
Ty masz jakiś kompleks na punkcie szlifowania, czy od razu zakladasz że poza twoim miejscem pracy już nigdzie więcej nikt nic nie robi, jak tak to muszę cię zmartwić że tak nie jest. :mrgreen:


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#156

Post napisał: kamar » 06 kwie 2011, 22:05

zdzicho pisze:[ Nie sądzę jednak ,abyś z tym ostatnim spotkał się w praktyce.
Coś mi sie zdaje że jedyna praktyka kolegi to wikipedia :)
A ściernica szlifierki to pilnik okrągły . :)
zdzicho pisze: No niezupełnie. Honowanie to nie jest szlifowanie- i to na pewno. Jest to obróbka gładkościowa , jest scierna,ale nie jest to szlifowanie. Jest zbliżona charakterem do piłowania..
zdzicho pisze: Czytaj ze zrozumieniem tekst. Z niego jasno wynika ,ze szlifowanie zalicza się do obróbki gładkościowej ,a ścisłej jest to szlifowanie mikrogładkosciowe. .
Raczej wręcz przeciwnie :) sam sobie przeczysz !!!

Awatar użytkownika

MlKl
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 3705
Rejestracja: 15 sie 2010, 13:44
Lokalizacja: Błonie
Kontakt:

#157

Post napisał: MlKl » 07 kwie 2011, 03:17

Panowie - odpuśćcie sobie jak się robi to nieszczęsne honowanie - dla tematu dyskusji nie ma żadnego znaczenia, jak jest wykonywane. Istotne, że powierzchnia po nim, choć nie idealnie płaska, stwarza optymalne warunki do pracy w poślizgu, i podobnie jest z powierzchnią po skrobaniu.

Powierzchnia szlifowana "na lusterko" nie jest idealna, być może już jest, lub powstanie coś, będące odpowiednikiem honowania dla płaskich powierzchni.


zdzicho
Posty w temacie: 44

#158

Post napisał: zdzicho » 08 kwie 2011, 23:52

kamar pisze:
zdzicho pisze:[ Nie sądzę jednak ,abyś z tym ostatnim spotkał się w praktyce.
Coś mi sie zdaje że jedyna praktyka kolegi to wikipedia :)
A ściernica szlifierki to pilnik okrągły . :)
zdzicho pisze: No niezupełnie. Honowanie to nie jest szlifowanie- i to na pewno. Jest to obróbka gładkościowa , jest scierna,ale nie jest to szlifowanie. Jest zbliżona charakterem do piłowania..
zdzicho pisze: Czytaj ze zrozumieniem tekst. Z niego jasno wynika ,ze szlifowanie zalicza się do obróbki gładkościowej ,a ścisłej jest to szlifowanie mikrogładkosciowe. .
Raczej wręcz przeciwnie :) sam sobie przeczysz !!!
\
Przepraszam miłosników skrobania ,ze nie na temat ,ale skoro zostałem wywołany to proszę bardzo:
Przeczytaj te zdania i zrozum je. Nie pisz głupot ,że są tam sprzeczności. Poproś może kogoś bardziej biegłego z języka polskiego to ci wytłumaczy, jeśli sam nie dajesz rady.
Moja wiedza nie pochodzi z Wikipedii ,tylko ze szkół i wieloletniej praktyki w zawodzie wzorcarz narzędziowy , w zakładzie który wykonuje ciągle produkcję z tolerancja+- 1 um.
Robimy zatem takie rzeczy o których ty nawet zapewne nie czytałeś ,a już na pewno nie robiłeś ,chyba ,że pracowałeś w ŚP FWP.
Jeśli uważasz ,że honowanie ,to szlifowanie, to odsyłam cie do lektury np ,,Obróbki gładkościowej" , Górskiego,a przekonasz się w jak wielkim jesteś błędzie.
Piszę o szlifowaniu mikrogładkosciowym ,bo np. w Kozienicach niektórym się wydaje ,ze każde szlifowanie maszynowe jest obróbką gładkościową.Po co mają zatem żyć w błędzie do końca życia.
Ponadto moze tobie honownica kojarzy się z wiertarką ,bo mi nie. Używamy honownic wyłącznie poziomych ,a one ni czorta do wiertarki nie podobne (nawet ręcznej :lol: )


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 31
Posty: 16283
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

#159

Post napisał: kamar » 09 kwie 2011, 07:28

zdzicho pisze:
zdzicho pisze: No niezupełnie. Honowanie to nie jest szlifowanie- i to na pewno. Jest to obróbka gładkościowa , jest scierna,ale nie jest to szlifowanie. Jest zbliżona charakterem do piłowania..
zdzicho pisze: Czytaj ze zrozumieniem tekst. Z niego jasno wynika ,ze szlifowanie zalicza się do obróbki gładkościowej ,a ścisłej jest to szlifowanie mikrogładkosciowe. .
Faktycznie ktoś tu nie umie czytać.
A z FWP to ja za komuny jeżdziłem na wczasy żeby odpocząć po ręcznym honowaniu cylindrów samochodowych na pionowej honownicy. :)


zdzicho
Posty w temacie: 44

#160

Post napisał: zdzicho » 09 kwie 2011, 10:52

Czytać umiesz ,lecz nie rozumiesz co czytasz.Aby zrozumieć należy przeczytać cały tekst ,a nie fragmenty zdań.
Jeśli w tej branży FWP kojarzy ci się tylko z wczasami ,to dalsza dyskusj ( nie na temat zresztą) jest pozbawiona sensu :sad: :razz: :

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Obróbka metali”