
-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 336
- Posty: 1507
- Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kristiansund
- Kontakt:
nie przeoczyłeś, nie ma czegoś takiego jak kasowanie luzów przy śrubach trapezowych, są tylko półśrodki, maszynka czeka na śruby kulczaste. Zresztą jest to tylko zabawka do pokazania sobie moich możliwości konstrukcyjnych. Nie jest to maszynka do produkowania detali. Jak tylko wychaczę jakieś śruby kulczaste to kupie i zamontuję.
[ Dodano: 2011-01-27, 17:14 ]
znalazłem wrzeciono, ale cena powala:
http://www.usovo.de/shop/product_info.p ... ards-.html
[ Dodano: 2011-01-27, 17:14 ]
znalazłem wrzeciono, ale cena powala:

http://www.usovo.de/shop/product_info.p ... ards-.html
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Istotnie ... powala.smouki pisze: znalazłem wrzeciono, ale cena powala:

A może bazując na tym co podpowiadał KuchateK
Zrobić coś takiego: link 1 link 2
Na tym bogu jest cała historia tego wrzeciona - zastąpiło niby takie fajne z falownikiem ... które padło.
Plusem takiego rozwiązania jest to, że współpracuje z typowymi oprawkami.
Ponadto idealnie pasuje do niego uchwyt tokarski czyli frezarka mogłaby brykać jako pionowa tokarka, która tak Cię zachwyciła ( mnie zresztą też ).
Jakby dobrze pokombinował to może udałoby się z czasem dołożyć do tego opcję zmiany narzędzia ?
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 336
- Posty: 1507
- Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kristiansund
- Kontakt:
Nie wiem czy mo gabaryty pozwolą, maszynka pasuje proporcjonalnie do dremela.
Dzisiaj zrobiłem uchwyt do tymczasowego wrzeciona, ale pomysł kaka mi się podoba na fortunkę z mocowaniem ER11.
Na razie to musi wystarczyć, brakuję otworów do mocowania do osi Z dwuch trujkątów z boku wzmacniających i otworów pod lasery liniowe

Dzisiaj zrobiłem uchwyt do tymczasowego wrzeciona, ale pomysł kaka mi się podoba na fortunkę z mocowaniem ER11.
Na razie to musi wystarczyć, brakuję otworów do mocowania do osi Z dwuch trujkątów z boku wzmacniających i otworów pod lasery liniowe
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
W jednym linku użyty podobny uchwyt i pomysł na tanie wrzecionko : ( link )smouki pisze:Mam pytanie. Na czwartą oś do tej miniaturowej konstrukcji lepsze będzie to:
uchwyt tokarski 65 mm.
[ Dodano: 2011-01-27, 17:14 ]
znalazłem wrzeciono, ale cena powala




-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
Ja tu czegoś nie kumam. W jaki sposób to jest tanie wrzeciono?
Silnik kosztuje gdzieś tam ok. 60$ do tego elementy, kupa roboty i zasilacz.
Ten silink ma 525W maksymalnej ciągłej mocy. Przy 10V to ponad 50A zasialania! Ile koszyuje taki zasilacz?
Do tego trzeba kupić kontroler. Za część sumarycznej kwoty można kupić kress-a 500W.
Zatem gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu? Może to rozwiązanie z silnikiem modelarskim jest za jakiegoś powodu lepsze a ja tego nie wiem.
Silnik kosztuje gdzieś tam ok. 60$ do tego elementy, kupa roboty i zasilacz.
Ten silink ma 525W maksymalnej ciągłej mocy. Przy 10V to ponad 50A zasialania! Ile koszyuje taki zasilacz?
Do tego trzeba kupić kontroler. Za część sumarycznej kwoty można kupić kress-a 500W.
Zatem gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu? Może to rozwiązanie z silnikiem modelarskim jest za jakiegoś powodu lepsze a ja tego nie wiem.
czilałt...
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
Na forum mamy przynajmniej jednego Kolegę modelarza , u którego takie silniki "leżą na półce".upanie pisze:Ja tu czegoś nie kumam. W jaki sposób to jest tanie wrzeciono?
Silnik kosztuje gdzieś tam ok. 60$ do tego elementy, kupa roboty i zasilacz.
Ten silink ma 525W maksymalnej ciągłej mocy. Przy 10V to ponad 50A zasialania! Ile koszyuje taki zasilacz?
Do tego trzeba kupić kontroler. Za część sumarycznej kwoty można kupić kress-a 500W.
Zatem gdzie tkwi błąd w moim rozumowaniu? Może to rozwiązanie z silnikiem modelarskim jest za jakiegoś powodu lepsze a ja tego nie wiem.
W tym rozwiązaniu można zastosować każdy inny silnik .... nawet spalinowy

Ja na przykład mam "na półce" silnik od piły tarczowej ( 1400 wat, miękki start, płynna regulacja obrotów do 5500/min ) do takiego wrzeciona spokojnie się nadaje .
Jak ktoś nie cierpi "muzyki" szczotkowca , może dać silnik trójfazowy i falownik.
Ale nie o to chodzi. Istotą sprawy jest budowa samego wrzeciona.
-
- Specjalista poziom 1 (min. 100)
- Posty w temacie: 32
- Posty: 185
- Rejestracja: 17 wrz 2008, 15:18
- Lokalizacja: Sopot
Bardziej chodzi o to, że hałas bierze się z tarcia i wibracji. Wrażenia estetyczne w obrabiarce są mniej ważne, zawsze można założyć słuchawki ochronne. Po prostu przy bardzo małych frezach, rzędu 0,5 mm, takie nieduże silniki z lekkim wałem i dużą dostępną mocą minimalizują problemy związane z bezwładnością i wibracjami. Z mojego doświadczenia - nawet na wrzecionie z gwarantowanym biciem poniżej 8/100 mm mały frez węglikowy szybciej zmęczy się od udaru i połamie od (prawdopodobnie, ekspertem nie jestem) mikropęknięć niż stępi. Przynajmniej u mnie tak się dzieje, czego potwierdzenie widywałem we wnioskach innych na forum.
Druga sprawa to obroty, te silniki kręcą się do iście wariackich prędkości. Są takie, które bez przekładni pozwalają wyciągnąć 55k RPM. Do PCB wrzeciono o tak wysokich obrotach jest wprost idealne, jeszcze tylko chłodzenie powietrzem i uzyskujemy efekty nieporównywalnie lepsze niż przy trawieniu.
Druga sprawa to obroty, te silniki kręcą się do iście wariackich prędkości. Są takie, które bez przekładni pozwalają wyciągnąć 55k RPM. Do PCB wrzeciono o tak wysokich obrotach jest wprost idealne, jeszcze tylko chłodzenie powietrzem i uzyskujemy efekty nieporównywalnie lepsze niż przy trawieniu.