-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/

syntetyczny · Post napisał: **syntetyczny** » 10 sty 2011, 13:27

Ja jestem za pomysłem niko65 tyle, że ja bym nawiercił płytki, a później rozwiercił do potrzebnych otworów...Obawiałbym się jedynie tego, że jak już zamontujesz dremela to on już tam zostanie

kak · Post napisał: **kak** » 10 sty 2011, 15:40

Dzieki za pomysly.

Smouki - wlasnie dopiero teraz zauwazylem co sie dzieje na tym linku co sam wstawilem:-)

On uzył silnika krokowego jako wrzeciono, tzn pewnie wyjał z niego wszystko oprócz ośki i łozysk i uzył jako wrzeciono. Ciekawe. Moze znajdziesz gdzies stary silniczek do przeróbki.

smouki · Post napisał: **smouki** » 10 sty 2011, 16:00

smouki możesz też założyć dremla na chwilę i wyfrezować sobie na nim potrzebne elementy do wrzeciona[/quote]
a wiesz że mi to nawet przez myśl nie przeszło, nie jest to głupi pomysł, dzięki za uświadomienie tak banalnego rozwiązania.

FlashEF
też nie głupi pomysł, ale do tego to już i tygiel jest potrzebny, a ja naprawdę nie mam dojścia do takich rzeczy, ale doceniłem obydwu panów.
Doszły mi wczoraj z polski taśmy do cięcia aluminium do mojej piły taśmowej do drewna zobaczę co da się tym zdziałać i czy uda mi się wyciąć potrzebne elementy blacha 8mm. i blacha 15mm.

[ Dodano: 2011-01-10, 16:03 ]
kak, faktycznie też teraz to zauważyłem, ale żeby użyć silnika (bo mam dwa takie) musiałbym dotoczyć coś do mocowania freza, a wiesz jak u mnie jest z tokarką, mam wrzeciono od dremela z łożyskami i gotowym mocowaniem na frez, pomyśle nad waszymi pomysłami

pukury · Post napisał: **pukury** » 10 sty 2011, 16:13

witam.
szkoda że nie mieszkasz jakoś bliżej .
wytoczyłbym ci co tam potrzeba - oprawki na łożyska , mocowanie silnika , śrub , itp .
szkoda - ale co robić ?
pozdrawiam .

smouki · Post napisał: **smouki** » 10 sty 2011, 16:23

pukury, dzięki za dobre chęci, ale jak bym mieszkał na ojcowiźnie to mam 200 metrów do kolegi z podstawówki który ma cały warsztat z tokarkami frezarkami manualnymi i frezarką cnc i wszystko co tam trzeba i czasem tylko dla tego bym wrócił do Polski, mam takie momenty w te gorze dni jak wiercę dziurę fi 22 za pomocą wkrętarki

pukury · Post napisał: **pukury** » 10 sty 2011, 18:13

witam.
tak tylko napisałem - boli mnie okropnie jak ktoś aż ta się męczy :lol
te wszystkie otwory z ręki , śrubki , itp są rzeczą straszną .
może lepiej zapodać " ziomalowi " z 200m i niech wyśle paczką .
to w sumie drobiazgi jakieś - a męki co niemiara .
pozdrawiam .

FlashEF · Post napisał: **FlashEF** » 10 sty 2011, 18:23

smouki pisze:FlashEF
też nie głupi pomysł, ale do tego to już i tygiel jest potrzebny, a ja naprawdę nie mam dojścia do takich rzeczy [...]

Tygiel? Sprostuję, nie chodziło mi o odlewanie tego z aluminium. Wystarczy odlew z żywicy zbrojonej i wypełnionej sieczką szklaną. To naprawdę nie byłoby słabsze od płytki aluminiowej. Można też pokusić się o odlewy z betonu kwarcowo-żywicznego. Był o tym temat:

https://www.cnc.info.pl/topics13/odlewy ... vt2265.htm

Takie zabawy są spokojnie wykonalne domowymi metodami a wytrzymałość też znaczna. Piasek traktowałbym jako wypełniacz, bo jego frakcjonowanie jest bardzo trudne. Znacznie lepiej dodać sieczki szklanej jako zbrojenie i zagęścić drobnym piaskiem. Metodą insertów można poosadzać gwinty i z cienkich blaszek wykonać osadzane powierzchnie które mają być np. idealnie płaskie. Blachę 2mm można już spokojnie w domu frezować na wymiar małym CNC. Kształty obudowy wcale nie muszą być jakoś bardzo uproszczone, właściwie zależy tylko na ile się umie zaprojektować formę i odlew.

Ułatwić sobie odlewanie można za pomocą stolika wibracyjnego zrobionego ze sprężyn, kawałka deski i albo przyrządu do masażu, albo dremla z kawałkiem krzywo osadzonego plastiku na czpieniu do tarczek. Ta odlewnicza masa ma dużą gęstość (w sensie fizycznego ro) i dzięki temu będzie dobrze oddawała gaz pod wpływem wibracji. Można też kupić sobie próżniowy pojemnik do żywności i tak odpowietrzać odlewy. Warto kombinować w ten sposób. Ja sam laminowałem płyty carbonowe z bardzo dobrym efektem. Oszczędność na poziomie 80%, brak jakichkolwiek specjalistycznych narzędzi.

smouki · Post napisał: **smouki** » 10 sty 2011, 18:52

FlashEF, teraz zrozumiałem i podoba mi się ten pomysł, może nie wykorzystam go teraz bo jestem zbyt niedoszkolony w kwestii projektowania, ale jak już odpalę maszynkę to mam mnóstwo pomysłów i skorzystam na pewno, a tym czasem dziękuję za zobrazowanie mi metody.

Dzisiaj, już po próbach z piłą taśmową i szło jak w masło, tak szło że zrobiłem sobie mostek prowadnic osi z do mocowania wrzeciona.

Maszynka ma mieć w planach normalne wrzeciono, nóż do cięcia i piłę od dremela
Obrazek

jak już będę miał wrzeciono to możliwości rosną

syntetyczny · Post napisał: **syntetyczny** » 13 sty 2011, 20:23

Co do robienia prostych(?) odlewów, no to tutaj jest dziecinnie prosty poradnik.

smouki · Post napisał: **smouki** » 14 sty 2011, 22:15

oś Z skończona, brakuje tylko napinacza paska zębatego i łożyska na śrubie, ale to dopiero jak znajdę dojście do tokarki żeby stoczyć śrubę. Oś Z waży 4 kilogramy w takim stanie jak teraz
Obrazek

mam już elektronikę i lasery do pozycjonowania freza będzie też oświetlenie stolika

tak wygląda u mnie wiercenie większych niż 16 mm. otworów:
Obrazek

-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/

Wałek prowadzący aluminiowy drążony drylin® R AWMR-20 fi 20 - 500 mm

Dysk na rzepy 150 18A975/P180

-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/

Wałek prowadzący aluminiowy drążony drylin® R AWMR-20 fi 20 - 500 mm

Dysk na rzepy 150 18A975/P180

Zaloguj się • Zarejestruj się

Połącz się z kontem sieci społecznościowej