-=Kolumnowa/sklejka/epoxy/aluminium/prow. liniowe/śr.kulowe/
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 83
- Posty: 1227
- Rejestracja: 21 sie 2008, 17:46
- Lokalizacja: Dania
Dokladniej to mi chodzilo o zamontowanie tej "tokareczki" na tych nogach co wystaja po bokach twojej maszynki, a nóz sterowac stolikiem.
Trzeba przyznac ze ladnie wyglada na biurku.
T_oskania - niektórzy patrza na maszynke z boku, albo uwazaja ze najdluzsza oś to X.
Trzeba przyznac ze ladnie wyglada na biurku.
T_oskania - niektórzy patrza na maszynke z boku, albo uwazaja ze najdluzsza oś to X.
Ostatnio zmieniony 17 sty 2011, 00:24 przez kak, łącznie zmieniany 1 raz.
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 336
- Posty: 1507
- Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kristiansund
- Kontakt:
aha w tą stronę iść taką przystawkę zrobić. Nie głupie, nie głupie, pomyśle nad tym.kak pisze:Doladniej to mi chodzilo o zamontowanie tej "tokareczki" na tych nogach co wystaja po bokach twojej maszynki, a nóz sterowac stolikiem.
Trzeba przyznac ze ladnie wyglada na biurku.
T_oskania - niektórzy patrza na maszynke z boku, albo uwazaja ze najdluzsza oś to X.
Może kiedyś będę wymieniał konstrukcję ze sklejki na aluminium, bo jak byłem po formatki na złomowisku to w kupie aluminium leżały elementy wycięte wodą więc jest nadzieja że tu tną. Tak na marginesie to na złomowisku za 6 kilo formatek zapłaciłem nic. Pani mi powiedziała żebym jej głowy nie zawracał takimi wielkościami.
[ Dodano: 2011-01-16, 23:22 ]
nie skończyłem myśli na temat wymiany rusztowania na aluminiowe, wtedy maszyna zyska dużo na sztywności i będzie można coś dopasować jakąś tokareczkę z boku, dzięki KAK
-
- Nowy użytkownik, używaj wyszukiwarki
- Posty w temacie: 3
- Posty: 9
- Rejestracja: 03 sty 2011, 10:58
- Lokalizacja: londyn
Dzieki za odpowiedz.
A apropo tokarki to wedlug mnie laika az sie prosi by uchwyt tokarski zamontowac miedzy nogami pod wrzecionem ?? os Z (o ile sie jakis maly tam zmiesci) i bedzie prawdziwa tokarka chyba. Na osi chyba Y uchwyt podtrzymujacy obrabiany przedmiot a na osi X imak?? nozowy. Nawet dalo by rade chyba tym sterowac. Co myslicie o pomysle amatora laika??
A apropo tokarki to wedlug mnie laika az sie prosi by uchwyt tokarski zamontowac miedzy nogami pod wrzecionem ?? os Z (o ile sie jakis maly tam zmiesci) i bedzie prawdziwa tokarka chyba. Na osi chyba Y uchwyt podtrzymujacy obrabiany przedmiot a na osi X imak?? nozowy. Nawet dalo by rade chyba tym sterowac. Co myslicie o pomysle amatora laika??
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 22
- Posty: 1479
- Rejestracja: 21 cze 2006, 23:26
- Lokalizacja: Pruszków
smouki pisze:kak, już się spóźniłeś, mam na to też pomysł, ale nie cała maszyna będzie wykorzystana tylko osie X, Y one będą tylko paroma śrubami przykręcane do konstrukcji i nie są integralną częścią maszyny, tak że będą mogły być zdemontowane i przełożone do tokareczki, a oś Z z kolei też nie jest integralną częścia, można powiedzieć są urządzeniami peryferyjnymi, oś Z ma regulację wysokości o 4 cm. do góry jak bym miał coś w imadełku. Dobrze kombinujesz muszę ci przyznać i w rhino się bawisz. Masz punkcik odemnie

Widzę , że podążamy w podobnym kierunku.
Teraz wyobraź sobie, że stawiasz Swoją maszynkę na podstawie o szerokości osi Y i długości 1 m.
Na drugim końcu tej sporo przydługiej podstawy , stawiasz tokarkę OUS1, której uchwyt tokarski patrzy w kierunku osi Z Twojej frezarki.
Prowadnice Y są dłuższe niż Twoje i w efekcie wchodzą na korpus OUS , dzięki czemu oś X w zależności od potrzeb :
- jeździ pod osią Z ( jak u Ciebie ) , kiedy frezujesz lub,
- przesuwa się w okolice uchwytu tokarskiego ( zakładasz na nią imak nożowy ) kiedy toczysz .
W ten sposób uzyskujesz maszynkę , której nie potrzeba przezbrajać . Jedyne co trzeba zrobić to założyć lub zdjąć imak nożowy i
zmienić program obsługi z moduły do frezowania na moduł do toczenia lub odwrotnie.
Sorki , że zamiast rysunku walnąłem taki opis, niestety nie mam pod ręka rysunku tego do czego zmierzam.
Maszynka bardzo fajnie wygląda , a owocem toczenia powaliłeś mnie na kolana
- wygląda lepiej niż moje pierwsze egzemplarze uzyskane na OUS-1 (

- szczęśliwie odkąd w miejsce badziewnych noży, zacząłem używać noży składanych z płytkami , sytuacja drastycznie się poprawiła (

Biorąc pod uwagę z jednej strony Twoje zaplecze warsztatowe a z drugiej Efekty,
potwierdza się stara prawda - "nie liczy się wielkość pędzelka, tylko to jak się nim maluje"

-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 17
- Posty: 1962
- Rejestracja: 15 sty 2011, 09:26
- Lokalizacja: Wyszków
O żesz kurnasz z tym toczeniem 
Kilka dni temu zapytałem w akcesria.cnc.info.pl ile kosztuje stoczenie jednej śruby 10x2 do średnicy 6,35mm i mnie zatkało bo 70 PLN. Wtedy sobie pomyślałem, że pójdę do jakiegoś tokarza to mi zrobią 3 śruby za flaszkę
Później sobie pomyślałem, że skoro mam śruby trochę dłuższe niż potrzebuję to poeksperymentuję z zamocowaniem w dwóch łożyskach i napędzaniem wiertarką 800W a z drugiej strony pilnik albo szlifierka. Opowiedziałem o moim pomyśle kolegom i każdy stwierdził, że nie da rady a tu proszę jednak się da 
W związku z tym ja też tak zrobię. Śruba będzie mocowana sprzęgłem więc jakieś niewielkie nierówności nie będą chyba bardzo krytyczne. A może się mylę

Kilka dni temu zapytałem w akcesria.cnc.info.pl ile kosztuje stoczenie jednej śruby 10x2 do średnicy 6,35mm i mnie zatkało bo 70 PLN. Wtedy sobie pomyślałem, że pójdę do jakiegoś tokarza to mi zrobią 3 śruby za flaszkę


W związku z tym ja też tak zrobię. Śruba będzie mocowana sprzęgłem więc jakieś niewielkie nierówności nie będą chyba bardzo krytyczne. A może się mylę

czilałt...
-
Autor tematu - ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 336
- Posty: 1507
- Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
- Lokalizacja: Kristiansund
- Kontakt:
da się to kontrolować tylko trzeba być cierpliwym i nie robić szarpakiem, tylko gładzikiem pod koniec, a na koniec końców papierek ściernyupanie pisze:W związku z tym ja też tak zrobię. Śruba będzie mocowana sprzęgłem więc jakieś niewielkie nierówności nie będą chyba bardzo krytyczne. A może się mylę