PikoCNC Sterownik maszyny CNC via USB
-
- Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
- Posty w temacie: 3
- Posty: 16
- Rejestracja: 16 lis 2009, 23:24
- Lokalizacja: W-wa
Odpowiadam wprost - mieści mi się pasek, nie o to chodzi, zawsze mogę zwiększyć rozdzielczosć. Jest pewna wygoda i elastyczność pracy jeśli można "dokować" okna to w sumie Windows a nie DOS.
Napewno wystarczy, tu chodzi o takie proste sprawy jak np. "podjechanie" w konkretne miejsce nad stołem gdzie jest imadło, itp.
Napewno wystarczy, tu chodzi o takie proste sprawy jak np. "podjechanie" w konkretne miejsce nad stołem gdzie jest imadło, itp.
Tagi:
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 50
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Tak jak kolega prokopcio - witamy w klubie.
Ja też mam parę pytań, bo sam też mam sterownik USB i wiem co to znaczy doprowadzić taki projekt do końca.
Jak kolega przetwarza wektory - tzn. czy dopuszcza rozpędzenie pomiędzy wektorami powyżej prędkości bezpiecznego zatrzymania ? ( no bo co się stanie jak transmisja na chwilę stanie przy pracy na łuku gdzie jest dużo wektorów).
Jak są obłśuginwane łuki - 62 wektory/sekundę wydaje się być mało na aproksymację odcikową ?
Co do USB - problem niestety znany i nie do końca opanowany. W swoim bieżącym prototypie dodałem obsługę ethernetu ( tu też by można - jest kilka ciekawych układów, min. Microchipa - po SPI )
Ja chcę dodać do swojego następnego sterownika plugin do Macha - nie odważyłem się robić swojego programu ( mój obecny sterownik na razie działa ze specjalną wersją Step2Cnc ).
Ja też mam parę pytań, bo sam też mam sterownik USB i wiem co to znaczy doprowadzić taki projekt do końca.
Jak kolega przetwarza wektory - tzn. czy dopuszcza rozpędzenie pomiędzy wektorami powyżej prędkości bezpiecznego zatrzymania ? ( no bo co się stanie jak transmisja na chwilę stanie przy pracy na łuku gdzie jest dużo wektorów).
Jak są obłśuginwane łuki - 62 wektory/sekundę wydaje się być mało na aproksymację odcikową ?
Co do USB - problem niestety znany i nie do końca opanowany. W swoim bieżącym prototypie dodałem obsługę ethernetu ( tu też by można - jest kilka ciekawych układów, min. Microchipa - po SPI )
Ja chcę dodać do swojego następnego sterownika plugin do Macha - nie odważyłem się robić swojego programu ( mój obecny sterownik na razie działa ze specjalną wersją Step2Cnc ).
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 253
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
Witam... 
Moja teoria jest taka: obróbka wyłącznie do prędkości bezpiecznej. A rozpędzanie, hamowanie zostawiam dla przejazdów, których nieraz więcej jest niż samej obróbki.
62 wektory/s być może to mało (powiedzmy na styk
)- myślałem już o tym i chyba to zmienię. Zauważ jednak, że nie ma sensu do sterownika wysyłać innych danych jak proste odcinki. Cóż z tego np. że zaimplementuje G2 G3 w sterowniku jak klient zapragnie wrzucić na maszynę płaskorzeźbę zbudowaną z odcinków 0,01mm 
W końcu trzeba wszystko wyważyć i zachować jakiś „zgniły” kompromis
inaczej nigdy nie skończymy.
Pozdrawiam

Moja teoria jest taka: obróbka wyłącznie do prędkości bezpiecznej. A rozpędzanie, hamowanie zostawiam dla przejazdów, których nieraz więcej jest niż samej obróbki.
62 wektory/s być może to mało (powiedzmy na styk


W końcu trzeba wszystko wyważyć i zachować jakiś „zgniły” kompromis

Pozdrawiam
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 50
- Posty: 1701
- Rejestracja: 17 mar 2006, 08:57
- Lokalizacja: Gdańsk
Robiłem eksperymenty z rozpędzaniem i hamowaniem w porównaniu tylko do sterowania stałopredkościowego. Nawet dla ruchów roboczych jest to duża różńica.
Mogę jednak dać taką radę - zamienić procka na ARMa ( Cortexa M3) ze 120MHz zegarem i 64..96kB pamięci wewnętrznej. I przygotowywać spójne bloki wektorów zajmujące 48kB pamięci ( wtedy można wyjść poza prędkość bezpieczną w ramach bloku). Skoro program jest w C - to nie będzie problemu. Do tego FTDI na szynie równoległej (niestety za cenę prędkości wypada optoizolacjia) lub LAN.
Ja poszedłem na całość - obecny prototyp ma SDRAM ( 8Mx16), LAN oraz FPGA - chcę mieć 200kHz częstotliwość pracy
Mogę jednak dać taką radę - zamienić procka na ARMa ( Cortexa M3) ze 120MHz zegarem i 64..96kB pamięci wewnętrznej. I przygotowywać spójne bloki wektorów zajmujące 48kB pamięci ( wtedy można wyjść poza prędkość bezpieczną w ramach bloku). Skoro program jest w C - to nie będzie problemu. Do tego FTDI na szynie równoległej (niestety za cenę prędkości wypada optoizolacjia) lub LAN.
Ja poszedłem na całość - obecny prototyp ma SDRAM ( 8Mx16), LAN oraz FPGA - chcę mieć 200kHz częstotliwość pracy
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 13
- Posty: 1126
- Rejestracja: 11 sty 2005, 13:03
- Lokalizacja: Grodków
- Kontakt:
Poprę te słowa. Było niemało roboty z analizą ścieżki w procku ale efekt jest wyśmienity zwłaszcza to widać przy pracy ze skomplikowanymi kształtami z "pełną" prędkością jaką można wyciągnąć z maszyny - wg mnie elektronika nie powinna ograniczać możliwości maszyny / silników. co do zagęszczenia wektorów to jak pisałeś - jak ktoś zagęści co 0,01mm to niestety trzeba mieć ARM... przez to mój kontroler na Atmedze8 może taktować z takim zagęszczeniem do ok.40kHz przy zagęszczeniu 0,02mm już 70kHz a przy "normalnym zagęszczeniu" prawie 100kHz.jarekk pisze:Robiłem eksperymenty z rozpędzaniem i hamowaniem w porównaniu tylko do sterowania stałopredkościowego. Nawet dla ruchów roboczych jest to duża różńica.
[ Dodano: 2010-04-10, 17:20 ]
oj pomyliłem się 40khz jest przy zagęszczeniu 0,02mm - 70 przy 0,04 norm - 100kHz. przy 0,01 było by 20kHz ze względu na ograniczoną prędkość transmisji i ew. korekcję błędów.
-
- ELITA FORUM (min. 1000)
- Posty w temacie: 8
- Posty: 1715
- Rejestracja: 16 kwie 2009, 07:55
- Lokalizacja: Kraków/Kornatka
Myślałem że w aplikacjach na PC króluje C a tu zaskoczenie
Kolega programuje w Lazarusoe a kolega prokopcio jak się nie mylę delphi myślałem że jeśli się gdzieś pokażę z programikiem w Delphi to mnie każdy wyśmieje a tu proszę poważne aplikację powstają w tym języku
Kolega programuje w Lazarusoe a kolega prokopcio jak się nie mylę delphi myślałem że jeśli się gdzieś pokażę z programikiem w Delphi to mnie każdy wyśmieje a tu proszę poważne aplikację powstają w tym języku
"I siedzieli oni razem pod nagim DOS-em i nie wstydzili sie tego." 

-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 253
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
Wieści z pola walki....
Zachęcony kilkoma powyższymi postami dodałem możliwość obróbki powyżej prędkości bezpiecznej i sam się dziwię, że tak dobrze działa
Tak więc można już wykonać sobie program z maksymalną prędkością maszyny.
Zwiększyłem liczbę obsługiwanych wektorów na sekundę do 300. Nie wiem jak kolega Prokopcio liczy powyższy parametr i dlaczego to ma związek z czestotliwością, ale na dziś u mnie jest tak: zakładając, że wykonujemy same wektory 0,01mm prędkość maksymalna obróbki (G1,G2,G3) wynosi wtedy (300*0,01)*60=180mm/min idąc tym tropem:
Wektor 0,05 -> 900mm/min
Wektor 0,1 -> 1800mm/min
---------------------------------
Zachęcony kilkoma powyższymi postami dodałem możliwość obróbki powyżej prędkości bezpiecznej i sam się dziwię, że tak dobrze działa

Zwiększyłem liczbę obsługiwanych wektorów na sekundę do 300. Nie wiem jak kolega Prokopcio liczy powyższy parametr i dlaczego to ma związek z czestotliwością, ale na dziś u mnie jest tak: zakładając, że wykonujemy same wektory 0,01mm prędkość maksymalna obróbki (G1,G2,G3) wynosi wtedy (300*0,01)*60=180mm/min idąc tym tropem:
Wektor 0,05 -> 900mm/min
Wektor 0,1 -> 1800mm/min
---------------------------------
-
Autor tematu - Specjalista poziom 3 (min. 600)
- Posty w temacie: 253
- Posty: 637
- Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
- Lokalizacja: Damasławek
Prokopcio możesz objaśnić jak na podstawie powyższego zdania można u Ciebie określić tą zależność (wektory/ sekundę) – gdyż wydaje mi się to niemożliwe. (a w próbach obliczeń wychodzą kosmiczne cyfry).przy 0,01 było by 20kHz ze względu na ograniczoną prędkość transmisji
Przyznasz, że program gdzie wszystkie wektory mają 0,01mm to sytuacja ekstremalnaprzy Twoim przesłaniu 300 wektorów o długości 0,01mm na sekundę możesz przesunąć maszynę maksymalnie o 3mm na sekundę - to bardzo niewiele.