PorębaCNC
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 40
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39
Re: PorębaCNC
Okej, to coś się wyjaśniło, dziękuję.
Dodane 35 minuty 59 sekundy:
Generalnie coś zaczęło się wyjaśniać. Podstawowa sprawa to zastosować się do zaleceń kolegi pitsa z tematu ngcgui-jak-uruchomic-w-linuxcnc-2-7-t92827.html
zmiana w pliku .ini linijki NGCGUI_PREAMBLE z wartości domyślnej na mm_std.ngc jak kolega radzi rozwiązuje problem cali i milimetrów. Wskazanie własnego katalogu z subami oraz wpisanie ich nazw w linijkach zaczynających się od NGCGUI_SUBFILE powoduje, że odpalony symulator ładnie zaciąga w zakładki suby ze wskazanego katalogu.
Widzę, że czeka mnie sporo pracy, żeby rozgryźć te wszystkie zagadnienia.
Dodane 35 minuty 59 sekundy:
Generalnie coś zaczęło się wyjaśniać. Podstawowa sprawa to zastosować się do zaleceń kolegi pitsa z tematu ngcgui-jak-uruchomic-w-linuxcnc-2-7-t92827.html
zmiana w pliku .ini linijki NGCGUI_PREAMBLE z wartości domyślnej na mm_std.ngc jak kolega radzi rozwiązuje problem cali i milimetrów. Wskazanie własnego katalogu z subami oraz wpisanie ich nazw w linijkach zaczynających się od NGCGUI_SUBFILE powoduje, że odpalony symulator ładnie zaciąga w zakładki suby ze wskazanego katalogu.
Widzę, że czeka mnie sporo pracy, żeby rozgryźć te wszystkie zagadnienia.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: PorębaCNC
Tak patrzę na te zdjęcia inie widzę mostka. Nie ma czy zaszpachlowany ?
P.s. Suba na gwinty szukaj nowszego, ze stożkowymi.
P.s. Suba na gwinty szukaj nowszego, ze stożkowymi.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 10
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: PorębaCNC
No to mamy problem i to poważny.Żołądek_ pisze: ↑12 gru 2020, 18:15napędzana krokówkami 12,5Nm na obydwu osiach
(...)
Jeśli chodzi o oprogramowanie to chcę użyć LinuxaCNC, czego- przyznaję ze wstydem- bardzo się obawiam. Niestety, Linux jest dla mnie zupełnie nowym systemem, a wymagania co do niego będę miał bardzo duże, bo o ile z podstawowym uruchomieniem powinienem sobie poradzić, tak zmuszenie go do pracy z ngcgui, wędką, sterowaniem falownikiem po ModBusie (w perspektywie) oraz głowicą narzędziową przyprawia mnie o ból głowy.
Na śrubach będziesz miał około tony nacisku, a suporty są dość ciężkie.
Jak zrobisz dzwona to będzie masakra.
Pomyśl o wyłącznikach krańcowych i awaryjnych.
Dwa albo i trzy grzyby, żebyś zawsze któryś miał pod ręką.
A krańcówki to nawet na magnes do łoża, byleby zadziałały zanim wjedziesz imakiem w uchwyt.
No niestety, ale taki potwór do stawiania pierwszych kroków to zły pomysł ...
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 4
- Posty: 2437
- Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: PorębaCNC
tuxcnc pisze:Jak zrobisz dzwona to będzie masakra.
Skoro to serwokrokowce to nie powinny wyłączyć się po pierwszym zgubionym kroku? Czy to już za późno?
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 40
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39
Re: PorębaCNC
Krańcówki będą, wyłączniki awaryjne również, dziękuję za przestrogę i czujność.
Tym niemniej nie jest to moja pierwsza styczność z obrabiarkami sterowanymi numerycznie. Mój zawód jest z nimi ściśle powiązany, dzwon może się zdarzyć, nikt nie jest nieomylny, ale to już będzie raczej wyjątkowa sytuacja. Tak więc czy nowa Haco FAT na serwach, czy znumerykowana Poręba na serwokrokach to skala zagrożenia jest raczej podobna.
Tym niemniej nie jest to moja pierwsza styczność z obrabiarkami sterowanymi numerycznie. Mój zawód jest z nimi ściśle powiązany, dzwon może się zdarzyć, nikt nie jest nieomylny, ale to już będzie raczej wyjątkowa sytuacja. Tak więc czy nowa Haco FAT na serwach, czy znumerykowana Poręba na serwokrokach to skala zagrożenia jest raczej podobna.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: PorębaCNC
Macie i to poważny

Żeby zacząć straszyć to trzeba coś doświadczyć w temacie a nie swoje problemy mnożyć przez wielkość maszyny.
Dzwon na takiej maszynie to wpakowanie narzędzia w uchwyt, wyjachanie za krańcówkę spowoduje tylko tyr, tyr ,tyr. To ciągle krokowce choć z enkoderem.
-
Autor tematu - Stały bywalec (min. 70)
- Posty w temacie: 40
- Posty: 74
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39
Re: PorębaCNC
O ile wiem to serwokroki mają jakiś bufor na ileśtam kroków, do pewnego poziomu próbują nadgonić, powyżej wystawiają błąd i koniec pracy. Sygnał błędu zamierzam podłączyć pod sterowanie.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 7
- Posty: 7619
- Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
- Lokalizacja: LUBELSKIE
Re: PorębaCNC
Żołądek_ pisze: Sygnał błędu zamierzam podłączyć pod sterowanie.
I to jest jedyna opcja w przypadku tych silniczków. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika że sa one treż bardziej wrażliwe na przeciążenia od zwykłych krokowców. Choc samą kulture placy mają na plus i bez porównania do zwykłych krokowców. Aczkolwiek ja jednak zostaję przy zwykłych.

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 36
- Posty: 16281
- Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
- Lokalizacja: Kozienice
- Kontakt:
Re: PorębaCNC
Krańcówka w tak dużej tokarce to potrzebna jak ....
I gdzie ją założysz ? Przy uchwycie czy na końcu długiego łoża ?
Dojedziesz tam raz w tygodniu ? Czy jechał 3 metry żeby zabazować ?
Dodane 58 sekundy:
I gdzie ją założysz ? Przy uchwycie czy na końcu długiego łoża ?
Dojedziesz tam raz w tygodniu ? Czy jechał 3 metry żeby zabazować ?
Dodane 58 sekundy:
Z mojego nie tak skromnego też
