PorębaCNC

Dyskusje dotyczące budowy amatorskich tokarek CNC lub modernizacji maszyn konwencjonalnych.

Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#11

Post napisał: Żołądek_ » 12 gru 2020, 22:55

Okej, to coś się wyjaśniło, dziękuję.

Dodane 35 minuty 59 sekundy:
Generalnie coś zaczęło się wyjaśniać. Podstawowa sprawa to zastosować się do zaleceń kolegi pitsa z tematu ngcgui-jak-uruchomic-w-linuxcnc-2-7-t92827.html
zmiana w pliku .ini linijki NGCGUI_PREAMBLE z wartości domyślnej na mm_std.ngc jak kolega radzi rozwiązuje problem cali i milimetrów. Wskazanie własnego katalogu z subami oraz wpisanie ich nazw w linijkach zaczynających się od NGCGUI_SUBFILE powoduje, że odpalony symulator ładnie zaciąga w zakładki suby ze wskazanego katalogu.
Widzę, że czeka mnie sporo pracy, żeby rozgryźć te wszystkie zagadnienia.




kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#12

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 07:24

Tak patrzę na te zdjęcia inie widzę mostka. Nie ma czy zaszpachlowany ?

P.s. Suba na gwinty szukaj nowszego, ze stożkowymi.


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#13

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 09:46

Ta maszyna nie ma wyjmowanego mostka.

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 10
Posty: 9323
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

Re: PorębaCNC

#14

Post napisał: tuxcnc » 13 gru 2020, 10:38

Żołądek_ pisze:
12 gru 2020, 18:15
napędzana krokówkami 12,5Nm na obydwu osiach
(...)
Jeśli chodzi o oprogramowanie to chcę użyć LinuxaCNC, czego- przyznaję ze wstydem- bardzo się obawiam. Niestety, Linux jest dla mnie zupełnie nowym systemem, a wymagania co do niego będę miał bardzo duże, bo o ile z podstawowym uruchomieniem powinienem sobie poradzić, tak zmuszenie go do pracy z ngcgui, wędką, sterowaniem falownikiem po ModBusie (w perspektywie) oraz głowicą narzędziową przyprawia mnie o ból głowy.
No to mamy problem i to poważny.
Na śrubach będziesz miał około tony nacisku, a suporty są dość ciężkie.
Jak zrobisz dzwona to będzie masakra.
Pomyśl o wyłącznikach krańcowych i awaryjnych.
Dwa albo i trzy grzyby, żebyś zawsze któryś miał pod ręką.
A krańcówki to nawet na magnes do łoża, byleby zadziałały zanim wjedziesz imakiem w uchwyt.
No niestety, ale taki potwór do stawiania pierwszych kroków to zły pomysł ...


Avalyah
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 4
Posty: 2437
Rejestracja: 29 lis 2015, 00:38
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: PorębaCNC

#15

Post napisał: Avalyah » 13 gru 2020, 10:50

tuxcnc pisze:Jak zrobisz dzwona to będzie masakra.

Skoro to serwokrokowce to nie powinny wyłączyć się po pierwszym zgubionym kroku? Czy to już za późno?


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#16

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 10:57

Krańcówki będą, wyłączniki awaryjne również, dziękuję za przestrogę i czujność.
Tym niemniej nie jest to moja pierwsza styczność z obrabiarkami sterowanymi numerycznie. Mój zawód jest z nimi ściśle powiązany, dzwon może się zdarzyć, nikt nie jest nieomylny, ale to już będzie raczej wyjątkowa sytuacja. Tak więc czy nowa Haco FAT na serwach, czy znumerykowana Poręba na serwokrokach to skala zagrożenia jest raczej podobna.


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#17

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 10:58

tuxcnc pisze:
13 gru 2020, 10:38
No to mamy problem i to poważny.
Macie i to poważny :)
Żeby zacząć straszyć to trzeba coś doświadczyć w temacie a nie swoje problemy mnożyć przez wielkość maszyny.
Dzwon na takiej maszynie to wpakowanie narzędzia w uchwyt, wyjachanie za krańcówkę spowoduje tylko tyr, tyr ,tyr. To ciągle krokowce choć z enkoderem.


Autor tematu
Żołądek_
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 40
Posty: 74
Rejestracja: 04 wrz 2019, 20:39

Re: PorębaCNC

#18

Post napisał: Żołądek_ » 13 gru 2020, 10:59

Avalyah pisze:
13 gru 2020, 10:50
tuxcnc pisze:Jak zrobisz dzwona to będzie masakra.

Skoro to serwokrokowce to nie powinny wyłączyć się po pierwszym zgubionym kroku? Czy to już za późno?
O ile wiem to serwokroki mają jakiś bufor na ileśtam kroków, do pewnego poziomu próbują nadgonić, powyżej wystawiają błąd i koniec pracy. Sygnał błędu zamierzam podłączyć pod sterowanie.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 7
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: PorębaCNC

#19

Post napisał: IMPULS3 » 13 gru 2020, 11:03

Żołądek_ pisze: Sygnał błędu zamierzam podłączyć pod sterowanie.

I to jest jedyna opcja w przypadku tych silniczków. Z mojego skromnego doswiadczenia wynika że sa one treż bardziej wrażliwe na przeciążenia od zwykłych krokowców. Choc samą kulture placy mają na plus i bez porównania do zwykłych krokowców. Aczkolwiek ja jednak zostaję przy zwykłych. :P


kamar
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 36
Posty: 16281
Rejestracja: 18 wrz 2010, 06:17
Lokalizacja: Kozienice
Kontakt:

Re: PorębaCNC

#20

Post napisał: kamar » 13 gru 2020, 11:07

Krańcówka w tak dużej tokarce to potrzebna jak ....
I gdzie ją założysz ? Przy uchwycie czy na końcu długiego łoża ?
Dojedziesz tam raz w tygodniu ? Czy jechał 3 metry żeby zabazować ?

Dodane 58 sekundy:
IMPULS3 pisze:
13 gru 2020, 11:03
Z mojego skromnego doswiadczenia wynika że sa one treż bardziej wrażliwe na przeciążenia od zwykłych krokowców.
Z mojego nie tak skromnego też :)

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amatorska Tokarka CNC”