PikoCNC Sterownik maszyny CNC via USB

Dyskusje dotyczące działania obsługi programu PikoCNC
Awatar użytkownika

Autor tematu
cosimo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 253
Posty: 637
Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
Lokalizacja: Damasławek

#991

Post napisał: cosimo » 29 mar 2014, 11:37

Czy da radę mieć odświeżony widok obróbki przy otwartym oknie CAM?
Od tego jest pozycja „Buduj” w menu. Jest zarówno w menu na liście procesów jak i na liście parametrów a nawet nestingu. Chyba, że w zakładce "Widok" wyłączysz sobie podgląd ścieżki to tak czy siak nie zobaczysz jej.

ObrazekObrazek



Tagi:


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 104
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#992

Post napisał: mc2kwacz » 29 mar 2014, 12:30

Setna strona wątku - mały jubileusz ;)

Same bardzo praktyczne rzeczy dodałeś.
A dopiero co, czyli wczoraj, przemogłem się i zainstalowałem najnowszy poprzedni soft na maszynie... :lol:

Czego dotyczy zapisywanie pliku w eksperymentalnej formie? Czy, jak dobrze rozumiem, wszystkich parametrów pracy związanych z pozycjonowaniem, o których pisałem że są "w zeszycie"?

Jeśli chodzi o nesting, to odgadujesz myśli ;) Mam jeszcze bardziej wyrafinowany pomysł (rozwinięcie), który wyszedł mi przy okazji rozcinania dużej płyty na detale.
Otóż czasami są takie prace zmultiplikowane, że trzeba je wykonywać w odpowiedniej kolejności. Nie chodzi mi o kolejność detalu (to też, ale na to już nie ma rady i w takim razie trzeba zrobić plik ręcznie) tylko kolejność operacji.
Przyczyny mogą być dwie podstawowe. Pierwsza - technologiczna, że najpierw wykonujemy cięcie z naprężeniami albo grożące rezonansami materiału, i chodzi o to, żeby materiał był maksymalnie mocny (zwarty) na tym etapie, a nie częściowo "durszlak". Druga przyczyna - prozaiczna, że część pojedynczej pracy robiona jest innym narzędziem albo narzędziami. I wtedy przy nestingu trzeba by wymieniać narzędzia przy każdym pojedynczym detalu osobno, co oczywiście nie ma sensu.
Dlatego przydałaby się opcja, w której nesting przebiegałby dla każdej krzywej cięcia osobno. Czyli np najpierw otworek nr jeden, z powieleniem. Potem otworek 2, z powieleniem. Następnie zmiana frezu i kieszeń z powieleniem. I na końcu wycinanie z powieleniem.
Czyli musiałoby być pole wyboru opcji i przycisk przejścia do następnej krzywej.
Albo, w wersji uproszczonej, po prostu powielanie wszystkiego co jest robione jednym narzędziem aż do zasygnalizowania zakończenia powielania, i wtedy po wymianie narzędzia, cięcie od nowa tych krzywych, które są pod kolejnym narzędziem.

Ale to tak, zupełnie przy okazji, z gatunku "tematy do przemyślenia na przyszłość". Myślę że wszyscy czekają ze znacznie większą nadzieją na opcję rzutowania osi X,Y na obrotową. To chyba ostatni poważny powód, dla którego ktoś mógłby rozpatrywać wybór pomiędzy Piko i Machem do frezarki.

P.S.
W poprzedniej wersji zauważyłem opóźnienie, i to bardzo duże, pomiędzy realizacją wyciętych rektorów na ekranie i faktycznym stanem osi. Wcześniej, na starym camie, tego nie obserwowałem - raczej ekran wyprzedzał odrobinę oś, ładując dane do bufora sterownika z wyprzedzeniem. Teraz opóźnienie jest w drugą stronę, co jest niepokojąco dziwne, i do tego wielokrotnie większe.

Awatar użytkownika

Autor tematu
cosimo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 253
Posty: 637
Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
Lokalizacja: Damasławek

#993

Post napisał: cosimo » 29 mar 2014, 15:05

Faktycznie już setna strona. W statystykach forum jesteśmy na drugim miejscu pod względem aktywności tematu - przed nami tylko "Ciekawostki filmowe" ;-)
Czego dotyczy zapisywanie pliku w eksperymentalnej formie? Czy, jak dobrze rozumiem, wszystkich parametrów pracy związanych z pozycjonowaniem, o których pisałem że są "w zeszycie"?
Właśnie.
Dlatego przydałaby się opcja, w której nesting przebiegałby dla każdej krzywej cięcia osobno. Czyli np najpierw otworek nr jeden, z powieleniem. Potem otworek 2, z powieleniem.
A pierwsze pole wyboru w parametrach nestinig-u nie załatwia tego ?
Myślę że wszyscy czekają ze znacznie większą nadzieją na opcję rzutowania osi X,Y na obrotową.
Będzie następnym razem. Już miało być teraz, ale stwierdziłem ile można ;-)
W poprzedniej wersji zauważyłem opóźnienie, i to bardzo duże,
Porobiłem teraz jeszcze testy na tę okoliczność i niczego nie zauważyłem – Sprawdź liczniki błędów w monitorze kiedy jeszcze to zauważysz lub ewentualnie okoliczności - gdyż zapewne nie jest to za każdym razem?


mc2kwacz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 104
Posty: 2920
Rejestracja: 27 maja 2013, 22:18
Lokalizacja: gdzieś

#994

Post napisał: mc2kwacz » 29 mar 2014, 18:27

Dlatego przydałaby się opcja, w której nesting przebiegałby dla każdej krzywej cięcia osobno. Czyli np najpierw otworek nr jeden, z powieleniem. Potem otworek 2, z powieleniem.
A pierwsze pole wyboru w parametrach nestinig-u nie załatwia tego ?
Jeszcze nie wiem :oops:
Myślę że wszyscy czekają ze znacznie większą nadzieją na opcję rzutowania osi X,Y na obrotową.
Będzie następnym razem. Już miało być teraz, ale stwierdziłem ile można ;-)
Rzucę wszystko i od razu zacznę się bawić, jak dziecko :lol: Nie mogę się doczekać możliwości obrabiania rurek w uchwycie obrotowym. Bo niestety nie każdy otwór można załatwić trzymając rurę nieruchomo - tylko te małe w stosunku do średnicy rury.
W poprzedniej wersji zauważyłem opóźnienie, i to bardzo duże,
Porobiłem teraz jeszcze testy na tę okoliczność i niczego nie zauważyłem – Sprawdź liczniki błędów w monitorze kiedy jeszcze to zauważysz lub ewentualnie okoliczności - gdyż zapewne nie jest to za każdym razem?
To był bardzo prosty program, do obrabiania gotowych płytek pcb (nadcięcia, otwory kształtowe). Było tak, że wrzeciono było już nad drugim elementem a na ekranie docinały się i zmieniały kolor na biały jeszcze ostatnie przejazdy (zagłębienia) z poprzedniego otworu. nic innego jeszcze na tyn sofcie nie ciąłem. Nie było żadnego kłopotu w związku z tym zjawiskiem, tylko pewien niepokój operatora, co się dzieje i czy program na pewno dość kontroluje maszynę.
Będę to niedługo powtarzał tę pracę, więc zwrócę uwagę. Ale już pewnie na nowszej wersji.


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 104
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#995

Post napisał: bh91 » 29 mar 2014, 23:31

A z mojej strony tak: Czy dało by się by pikocam wycinał najpierw otwory w obrysie i zaraz po nim obrys w którym się znajdują? Dotychczas wykonuje czynności jak popadnie :)

I druga sprawa: Jak wrzucam cały stos elementów różnych w pojedyńczym dxf, to czy jest szansa zmusić piko aby wykonywał je przykładowo od tych najwyżej w dół, lub od prawej do lewej? Teraz to wygląda tak, że tu dziurka tam otworek, przejazd na środek blachy wytnie sobie cośtam ;) Oczywiście poza ręcznym ustawianiem.

Takie moje luźne przemyślenia - powyższe problemy nie występują jak pojedyńcze powtarzalne elementy wycinam nestingiem - kupe czasu da się oszczędzić na przejazdach w te i spowrotem.
Jest robota - jest pinonc :wink:

Awatar użytkownika

Autor tematu
cosimo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 253
Posty: 637
Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
Lokalizacja: Damasławek

#996

Post napisał: cosimo » 30 mar 2014, 08:53

...Czy dało by się by pikocam wycinał najpierw otwory w obrysie i zaraz po nim obrys w którym się znajdują? Dotychczas wykonuje czynności jak popadnie
…. Teraz to wygląda tak, że tu dziurka tam otworek, przejazd na środek blachy wytnie sobie cośtam
A zauważyłeś te dwie pozycje na liście parametrów ?

Obrazek


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 104
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#997

Post napisał: bh91 » 30 mar 2014, 14:08

Tak widziałem. Wg geometrii i najkrotsze przejazdy (wybierając wewnętrzne jako pierwsze) układa zupełnie taką samą ścieżkę. Czasem robi same otwory a potem wszystkie obrysy, czasel troche otworów gdzieniegdzie obrysy. A super by było jak by robiło otwory w obrysie i zaraz za nim ten obrys, potem następny element - otwory w nim i obrys itd.

wzgledy tego rozwiązania są takie jak wskazał mc2kwacz - blacha mi sie lepiej stołu trzyma :)

Ale zacząłem się bawić mostkami - wow - świetnie to działa teraz! Aż sobie powycinam dziś coś!!! Wcześniej umknęła mi ta opcja :)
Ostatnio zmieniony 30 mar 2014, 17:56 przez bh91, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika

Zienek
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 46
Posty: 3730
Rejestracja: 13 gru 2008, 19:32
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

#998

Post napisał: Zienek » 30 mar 2014, 15:36

Mostki potwierdzam. Robią robotę.

Awatar użytkownika

Autor tematu
cosimo
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 253
Posty: 637
Rejestracja: 21 maja 2008, 10:02
Lokalizacja: Damasławek

#999

Post napisał: cosimo » 30 mar 2014, 21:34

..Czy dało by się by pikocam wycinał najpierw otwory w obrysie i zaraz po nim obrys w którym się znajdują? Dotychczas wykonuje czynności jak popadnie
Później skapowałem, że kluczową rolę pełni tu słowo „zaraz (po nim)”. W tej chwili jest tak, że po wycięciu konturów w obrysie kontur obrysu jest wycinany jeśli leży najbliżej aktualnego punktu cięcia, jeśli bliżej jest inny kontur (w innym obrysie) to on jest cięty. W każdym razie kontury w obrysie są wycinane wcześniej niż obrys. Oczywiście wszystko można rozbić na osobne procesy – w każdym procesie jeden obrys i to co w środku (z taką myślą było to robione). Można wtedy dowolnie kształtować kolejność, ale rozumiem, że czasami jest tego tak dużo, że może się nie chcieć. Coś tu faktycznie trzeba zrobić.

Wracając do optymalizacji przejazdów kluczowy jest tutaj punkt startowy czyli lokalizacja na liście pierwszego konturu (wewnętrznego). Najlepiej aby był to kontur w którymś rogu obrysu a nie np. na środku.


bh91
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Specjalista poziom 3 (min. 600)
Posty w temacie: 104
Posty: 894
Rejestracja: 29 sty 2008, 21:00
Lokalizacja: Radom

#1000

Post napisał: bh91 » 31 mar 2014, 01:36

cosimo,
ale rozumiem, że czasami jest tego tak dużo, że może się nie chcieć. Coś tu faktycznie trzeba zrobić.
Dokładnie - wrzucam partię detali ustawiąną recznie (każdy inny) aby zajęły jak najmniej miejsca, i jak wychodzi kilkadziesiąt sztuk do setek to reczne ustawianie zajmuje zbyt długo by to robić.

Jeśli nie jest to skomplikowane to było by miło jak by działało to jak opisałem :wink:

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „PikoCNC”