Palnik do hartowania

Spawalnictwo i obróbka cieplna

Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4688
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palnik do hartowania

#11

Post napisał: strikexp » 25 lut 2025, 18:36

Aaaa, teraz kumam . W znaczeniu że nadmuch a nie suszarka...
Piec gazowy łatwiejszy w eksploatacji, a można też do niego wsadzić pojemnik z koksem.




jasiu...
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 8
Posty: 5773
Rejestracja: 14 lip 2007, 19:02
Lokalizacja: Westfalia

Re: Palnik do hartowania

#12

Post napisał: jasiu... » 25 lut 2025, 19:30

A mógłbyś mi wytłumaczyć po co wstawiać pojemnik z płonącym koksem do pieca gazowego?

Ciepło ma ci dać płonący koks, a żeby palił się lepiej, to możesz na ten koks nawet wachlować gazetą, żeby więcej tlenu tam dochodziło do spalania. Wtedy koks będzie cieplejszy i szybciej swoją sztukę nagrzejesz. Tyle, że machanie gazetą wyczerpuje, dlatego proponowałem dmuchnąć suszarką.


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4688
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palnik do hartowania

#13

Post napisał: strikexp » 25 lut 2025, 20:39

Może nie tyle koks co pył koksowy aby nie wypalać tego węgla ze stopu o którym mówiłeś. Po prostu warstwa izolacyjna.


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Palnik do hartowania

#14

Post napisał: qqaz » 25 lut 2025, 21:25

a jak się zagapisz to jak ładnie z niego kapie detal na podłogę. Taka przemiana kształtu jako najwyższa forma przebudowy struktury


Autor tematu
strikexp
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 11
Posty: 4688
Rejestracja: 31 mar 2017, 19:47
Lokalizacja: Warszawa

Re: Palnik do hartowania

#15

Post napisał: strikexp » 25 lut 2025, 21:35

Ale że w tym gazowym?
Znaczy się można odlewać tym żeliwo :mrgreen:


qqaz
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 6
Posty: 2347
Rejestracja: 28 sty 2007, 16:12
Lokalizacja: Łódź

Re: Palnik do hartowania

#16

Post napisał: qqaz » 25 lut 2025, 21:35

w koksowniku.


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 6
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

Re: Palnik do hartowania

#17

Post napisał: upadły_mnich » 27 lut 2025, 10:20

Widzę, qqaz że praktyki na kuźni były :-). Też to przerabiałem i 2 detale straciliśmy. Jeden wsiąkł a drugi...spadł na asfalt i się wtopił.
Ja bym też piec polecał właśnie ze względu na kontrolę temperatury
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


Staszek_Staszek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 4
Posty: 77
Rejestracja: 22 kwie 2023, 11:21

Re: Palnik do hartowania

#18

Post napisał: Staszek_Staszek » 27 lut 2025, 12:35

Ponad 50 lat temu na praktykach nauczona nas używać paleniska z koksem.
Palenisko i kowadło były wystawiane na plac przed warsztatem.
Pirometru nie było i trzeba się było nauczyć oceniać temperaturę na podstawie barwy.
Wystarczyła chwila i stal zaczynała się palić ale przeważnie udawało się wykuć jakiegoś gusia.
Jak ktoś chce traktować koksem jakieś droższe gusie to teraz niedrogie pirometry chyba są dostępne.
Palenisko z pirometrem ma swoje zalety nad piecami.


IMPULS3
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 7619
Rejestracja: 25 gru 2010, 21:55
Lokalizacja: LUBELSKIE

Re: Palnik do hartowania

#19

Post napisał: IMPULS3 » 27 lut 2025, 12:51

Staszek_Staszek pisze:Palenisko z pirometrem ma swoje zalety nad piecami.

Nie ma żadnych zalet . Palenisko jaki i inne płomienie są poza kontrolą. Przerabiałem i jedno i drugie. I obecnie wolę dać do profesjonalnych hartowni niż nawet się zastanawiać nad tym.
Proces hartowania zaczyna się od wygrzania wstępnego detalu, póżniej idzie to do pieca głównego z regulowaną atmosferą gdzie nie ma prawa materiał się odwęglić, dalej jest hartowany w różnych cieczach studzacych i dalej albo odpuszczany na żądaną twardośc albo pozostaje w tej która osiągnął więc na koniec tylko odprężanie. I nie ma z takiej obróbki żadnej zendry jaka jest przy grzaniu na paleniskach.
Nawet czas wygrzania detalu jest istotny i zależny od wielkości.
Hartowanie samemu w niekontrolowanych warunkach to toto-lotek. Jak się uda twardość to nie zawsze na całym detalu a udarnosć jest poza kontrolą.
Dziwi mnie trochę na tym forum gdzie jeśli chodzi o spawanie wszelkich konstrukcji jest tak duży nacisk na oprężanie a temat hartowania jest tak lekceważony. To ja mam odwrotnie. :P


Staszek_Staszek
Stały bywalec (min. 70)
Stały bywalec (min. 70)
Posty w temacie: 4
Posty: 77
Rejestracja: 22 kwie 2023, 11:21

Re: Palnik do hartowania

#20

Post napisał: Staszek_Staszek » 27 lut 2025, 13:33

Nie lekceważę ślusarzy i narzędziowców i ich metod pracy. 
Jednak wymagania odnośnie jakiegoś detalu nie zawsze są wyśrubowane i nie zawsze muszą być spełnione jednocześnie wszystkie.
Zgadzam się podział pracy daje lepsze rezultaty.
Autor tematu nie napisał co i po co chce hartować.
W tej sytuacji możemy sobie pogdybać i spędzić troszkę czasu.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Spawalnictwo i obróbka cieplna”