Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę

pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7632
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#31

Post napisał: pukury » 28 lip 2013, 12:31

witam.
w starych drukarkach laserowych , kserach , itp są odpowiednie elektromagnesy .
rdzeń wchodzi w cewkę - ca daje większą drogę i pozwala regulować docisk pisaka .
jak w " normalnych " ploterach tablicowych .
mam takich kilka - jak chcesz to podjedź to ci dam ze 2 szt.
pozdrawiam.


Mane Tekel Fares

Tagi:

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#32

Post napisał: mopsiok » 28 lip 2013, 12:56

Tak się właśnie składa że wymontowane elektromagnesy pochodzą właśnie z drukarki laserowej :). Mam 4 sztuki - dwie takie co na zdjęciu, jedna z trochę dłuższym ramieniem, i jeszcze jakąś jedną, ale jej działania nie rozumiem bo w ogóle się nie rusza tylko się obraca jakoś tak dziwnie.
Przeprowadziłem przed chwilą test i okazuje się że zasilając cewkę z 16V i odrobinę zmniejszając początkowe wychylenie ramienia spokojnie jestem w stanie docisnąć ołówek na tyle by rysował sensowne linie. Także na rapidograf też zadziała. Po południu ściągnę wymiary i zaprojektuję nową wersję osi Z. Będę informował o postępach...

Dzięki za nakierowanie :).
Więcej moich dziwactw: klik


pukury
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 3
Posty: 7632
Rejestracja: 23 lis 2004, 22:41
Lokalizacja: kraków

#33

Post napisał: pukury » 28 lip 2013, 13:28

witam.
tak się również składa że chodziło mi o coś podobnego - http://www.goldmine-elec-products.com/p ... ber=G18567
chodzi o płynny docisk - stopniowy .
regulujesz go podając narastający prąd .
tak zresztą powinno się zasilać tego rodzaju elektromagnesy - w tym zastosowaniu.
jak prz...isz rapidografem kilka razy o papier to będzie " bul " :shock:
no i pomyśl nad mocowaniem papieru do stołu - najlepiej elektrostatycznie .
pozdrawiam.
Mane Tekel Fares


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#34

Post napisał: diodas1 » 28 lip 2013, 14:07

Robi się ciekawie
pukury pisze: jak prz...isz rapidografem kilka razy o papier to będzie " bul " :shock:
A w przerwach między tworzeniem wykresów będzie mógł robić kolegom i koleżankom gustowne tatuaże :mrgreen:
pukury pisze:no i pomyśl nad mocowaniem papieru do stołu - najlepiej elektrostatycznie .
Z tym może być kłopot bo to już zabawa z wyższymi napięciami a przy złym zbiegu okoliczności może sobie uszkodzić co nieco w elektronice. W innych ploterach znalazłem prostsze w realizacji i bezpieczniejsze rozwiązania. Jedno to stolik roboczy pokryty blachą stalową i dociskanie papieru cienkimi magnesami- neodymami albo nawet folią magnetyczną http://allegro.pl/listing/listing.php?s ... agnetyczna

Drugie to stolik podciśnieniowy.

Te dwie metody zdadzą też egzamin jeżeli przyjdzie do głowy narysowanie na laminacie miedziowym wzoru przyszłej płytki PCB

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#35

Post napisał: mopsiok » 28 lip 2013, 16:48

pukury pisze:chodzi o płynny docisk - stopniowy .
regulujesz go podając narastający prąd .
Hmmm... przyznam że tego nie wziąłem pod uwagę. Trochę to komplikuje sprawę, bo dojdzie do tego ciepło na mosfecie sterującym cewką. Jednak na chwilę obecną skupiam się na ołówku, rapidograf obsłużę jak już całość będzie działać i będę miał czas i chęci na ulepszanie.

Mocowanie papieru, tak jak całą maszynę, chciałem wykonać bardzo prowizorycznie. Zamierzałem po prostu wyciąć z pleksi narożnik i umieścić go przy początku układu współrzędnych, a potem przykładać do niego kartkę i mocować ściskami. Taki patent by się sprawdził tylko przy arkuszach gabarytowo podobnych do powierzchni blatu.
Po krótkim namyśle stwierdziłem jednak, że pomysł z blachą i magnesami podoba mi się bardziej. Folię magnetyczną sobie odpuszczę, droga sprawa a efekt taki sam jak przy magnesach. Oczywiście narożnik przy punkcie zero zostanie, żeby była pewność że kartka równo dojdzie.

Tylko patrząc na oferty widzę że wybór jest strasznie duży - nierdzewne, ocynkowane, z jakimiś otworkami. I nie wiem która będzie lepsza, oraz jaka grubość będzie odpowiednia. Mam nadzieję że takie cuda posiadają w Obi/Castoramie, bo niezbyt mi się chce takie rzeczy przez internet zamawiać.
Więcej moich dziwactw: klik


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#36

Post napisał: diodas1 » 28 lip 2013, 17:49

To nie musi być żadna specjalna blacha, byle była równa, gładka i przyciągała magnes. Grubość nie ma znaczenia. Może być stalowa emaliowana lub z pokryciem galwanicznym. Zatem ocynk może być ale już "nierdzewna" nie każda. Najlepiej sprawdzić magnesem przed zakupem.

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#37

Post napisał: mopsiok » 28 lip 2013, 21:24

Okej, będę zatem szukać zwykłej metalowej płachty :mrgreen:. We wtorek powinny mi przyjść magnesy, to udam się do Castoramy i popatrzę co mają.

Rozkminiłem też oś Z wykorzystującą ten elektromagnes który pokazywałem wyżej. Niestety wbrew pozorom jest on dość duży i konstrukcja całej maszynki zmusiła mnie do umieszczenia go trochę z tyłu. Czyli tak:
Obrazek

Pomyślałem sobie, że platformą z pisakiem można by było ruszać po prostu zahaczając ramieniem elektromagnesu o jakąś szczelinę (odpowiednio poszerzoną żeby się nie zacinało przy odchyle od kąta prostego) - to z różową obwódką to ramię:
Obrazek

A tak wygląda cała platforma (ciemnoniebieskie elementy to to, co docelowo ma być podnoszone przez elektromagnes):
Obrazek

Jakby ktoś jeszcze nie rozumiał moich screenów to wrzucam też krótki filmik:
[youtube][/youtube]

Boję się tylko, że elementy ciemnoniebieskie mogą okazać się za ciężkie aby elektromagnes je podniósł przy pomocy sprężynki kiedy nie płynie prąd. Z tego względu zrezygnowałem z mocowania pisaka śrubami (w miejsce otworków mam zamiar przeciągnąć małe opaski zaciskowe). Położyłem na ramieniu ołówek automatyczny i spokojnie utrzymał jego ciężar, ale kładąc dodatkowo kawałek większej pleksi (~3 razy większa powierzchnia niż docelowy materiał ciemnoniebieski) ramię trochę już opadało. Trzeba jeszcze pamiętać że dojdą do tego opory wynikające z tarcia pleksi o prowadnice (pewnie niewielkie, ale zawsze).
Dlatego mam pytanie do Was - czy takie rozwiązanie ma jakąkolwiek rację bytu? To że niewygodnie byłoby wymieniać pisak, to mnie akurat niewiele obchodzi póki co - nie będę na co dzień tam grzebać ;).


TPT
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Czytelnik forum poziom 1 (min. 10)
Posty w temacie: 1
Posty: 11
Rejestracja: 09 lip 2013, 12:56
Lokalizacja: Zależy od pory roku

#38

Post napisał: TPT » 29 lip 2013, 01:53

Witam
Tak przy okazji mocowania pisaka- w zeszłym roku zrobiłem na szybko ze złomu uchwyt pod pisak do robota IRB 1600 na sprężynie, śrubą można regulować wysokość pisaka.
Działało to tak:
[youtube][/youtube]

Wizualizacje:

Obrazek

Obrazek

Może nie tak kozackie jak elektromagnes, ale proste w wykonaniu ;)
Pozdro!

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#39

Post napisał: mopsiok » 29 lip 2013, 09:49

TPT pisze:Może nie tak kozackie jak elektromagnes, ale proste w wykonaniu :)
Owszem, tylko różnica jest taka że jest to samo mocowanie, a nie cała oś Z, więc ciężko porównywać te rozwiązania :). Niestety nie mogę sobie pozwolić na nic konkretniejszego niż pleksi - jakikolwiek metal za dużo by ważył.
Jeśli mój pomysł jest okej, to zrobię projekt z kreskami dla firmy wycinającej w pleksi, żeby jakoś to ruszyło do przodu w końcu.
Więcej moich dziwactw: klik


etet100
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 4
Posty: 569
Rejestracja: 24 lut 2008, 12:40
Lokalizacja: Rybnik
Kontakt:

#40

Post napisał: etet100 » 29 lip 2013, 11:09

Dla mnie to jest zbyt toporne jak na pisak. Do tego dziwnie duży skok.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”