Niskobudżetowy ploter ołówkowy na silnikach z drukarki

Maszyny wykonane z drewna, płyt meblowych itp.
Tu możesz również przedstawić się i opisać swoją maszynę
Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#41

Post napisał: mopsiok » 31 lip 2013, 20:31

Witam ponownie. Dzisiaj doszły do mnie magnesy - całkiem przyjemna zabawka :D. Poleciałem z nimi do Castoramy, ale nawet nie uświadczyłem żadnej blachy. Jedyne co mieli to jakieś budowlane w rolkach po 160m^2. To samo w Obi. Ale kupiłem coś takiego (na zdjęciu widać też magnesy neodymowe 5x5x2 mm):
Obrazek
Pomyślałem że na czas testów zamiast blachy będzie zwykła sklejka, a do niej przykleję te łączniki (mógłbym zamiast nich przykleić kolejne magnesy, ale szkoda mi ich :)) tak żeby dało się przymocować kartkę A4. Jak całość będzie działać jak należy, to zacznę szukać blach po Allegro.

Jutro będę składać zamówienie na sklejkę do podstawy i pola roboczego, więc pewnie pod koniec tygodnia pojawią się zdjęcia obrazujące moją koncepcję. Póki co nie ma się co nastawiać na jakieś ogromne postępy, bo projekt do wycinania pleksi dalej "się przyjmuje" (zamawiam przez kolegę i jeszcze nie dostałem informacji o kosztach).


Więcej moich dziwactw: klik

Tagi:

Awatar użytkownika

tuxcnc
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 8104
Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
Lokalizacja: mazowieckie

#42

Post napisał: tuxcnc » 31 lip 2013, 20:51

mopsiok pisze:projekt do wycinania pleksi dalej "się przyjmuje" (zamawiam przez kolegę i jeszcze nie dostałem informacji o kosztach).
Pleksi ma tylko jedną dobrą cechę - ładnie wygląda.
Na elementy konstrukcyjne lepiej użyć takich materiałów jak poliwęglan, PVC, poliamid, polietylen czy polipropylen.
Właściwie to wszystko jest lepsze od pleksi, która jest krucha.
W twoim przypadku to pewnie zapłacisz głównie za robociznę, a materiał i tak wezmą z odpadów, więc mogą policzyć tyle samo niezależnie od gatunku materiału.
Zapytaj czym dysponują, poproś o jakieś próbki.

.

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#43

Post napisał: mopsiok » 03 sie 2013, 12:20

Niestety firma nie posiada wymienionych przez Ciebie tworzyw, a nie znalazłem innej z którą był jakikolwiek kontakt. Pozostanę przy pleksi, a jak wyjdzie - się okaże. Całość jest lekka, może wystarczy.

Wczoraj odebrałem sklejkę na podstawę i pole robocze. Tak jak podejrzewałem, konieczne jest wyprostowanie jej profilami. Klejem polimerowym przykleiłem pod pole robocze 4 profile równolegle do krawędzi i zostawiłem na noc pod ~30kg książek ^^. Wzdłuż krótszej krawędzi wyprostowało się ładnie, ale niestety wzdłuż dłuższej jest cały czas lekki łuk (profil porównawczy jest prosty, odchył na środku krawędzi wynosi jakieś 0.5mm). Tak to wygląda:

Obrazek Obrazek

Ma ktoś jakiś pomysł na wyprostowanie tego? Może po prostu trzeba tam wsadzić jeszcze jeden czy dwa profile?

Tak jak zapowiadałem, oto poglądowe foty przedstawiające jak będzie wyglądać przyszła maszyna:
Obrazek Obrazek


Oczywiście wciąż nie ma tutaj elementów z pleksi, elektroniki i zasilacza. Mam tylko nadzieję że starczy mi na to miejsca na podstawce ^^. W międzyczasie będę polować na jakąś metalową płytę, bo tak jak wspominałem pole robocze ze sklejki jest tymczasowe.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#44

Post napisał: diodas1 » 03 sie 2013, 12:54

I pomyśleć że cała ta poważnie wyglądająca maszyna bojowa powstaje żeby nie rysować ręcznie wykresów :mrgreen:
Obawiam się że dokładanie kolejnych profili nie zmieni wiele bo drewno i materiały drewnopochodne mają przykrą właściwość reagowania na zmiany wilgotności powietrza. U mnie panele ścienne niejednego już wystraszyły. Potrafią nagle tak rytmicznie trzeszczeć jakby ktoś szedł po schodach. Myślałem że ułożą się jakoś i w końcu przestaną. "Układanie się" trwa już 10 lat. Ja się przyzwyczaiłem i na podstawie dźwięków prognozuję pogodę a znajomi twierdzą że mieszkam w nawiedzonym domu. Fabryczne plotery tablicowe też na ogół nie mają idealnie płaskiego stołu, dlatego pisak dociskany jest sprężyście a wielkość skoku elektromagnesu jest tak dobrana że końcówka pisząca niezależnie od krzywizny zawsze pewnie dotyka papieru a kiedy trzeba, jedzie nad papierem na bezpiecznej wysokości.

Awatar użytkownika

smouki
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1508
Rejestracja: 04 lis 2007, 19:45
Lokalizacja: Kristiansund
Kontakt:

#45

Post napisał: smouki » 03 sie 2013, 23:24

Zostaw sklejkę krzywą, wylej na polu roboczym żywicę epoxydową, zrobi ci się lustro, a sklejka? jakiej sztywności dostani! hohoho. Jak się lubisz bawić to w żywicy możesz zatopić te blaszki czy jakąś metalową taśmę i będziesz miał jak znalazł do tych neodymków
jak ktoś chce znajdzie sposób...jak ktoś nie chce znajdzie powód
MÓJ KANAŁ YOUTUBE

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#46

Post napisał: mopsiok » 04 sie 2013, 13:18

Super pomysł Smouki, dzięki Ci wielkie :D. Części z pleksi dostanę zapewne dopiero za tydzień, potem jeszcze trzeba to poskładać. Jak nie znajdę blachy do czasu testów z przymocowanym ołówkiem to rozwiążę sprawę tak jak proponujesz.

Na chwilę obecną chyba zacznę coś działać z softem, sam się nie napisze ^^.
Więcej moich dziwactw: klik


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#47

Post napisał: diodas1 » 04 sie 2013, 17:13

Nadlewka z żywicy utwardzi powierzchnię sklejki ale nie licz za bardzo że usztywni konstrukcję. Chyba że stworzysz warstwę na tyle grubą i na dodatek uzbrojoną wypełniaczem mineralnym że będzie sztywniejsza od sprężystej sklejki lub w ogóle zastąpisz sklejkę polimerobetonem. Lepszy efekt mniejszym wysiłkiem uzyskałbyś gdybyś zamiast sklejki na blat roboczy użył dociętą do oczekiwanego wymiaru płytę granitową http://allegro.pl/plyta-granit-plytka-g ... 37636.html . Gdybyś się wybrał na stoisko z kafelkami czy artykułami budowlanymi to mógłbyś osobiście wybrać sobie jedną sztukę odpowiednio prostą. Zajrzyj do wątku https://www.cnc.info.pl/topics60/przymi ... t45971.htm gdzie kolega ursus_arctos płytę granitową dodatkowo "prostował" nadlewką żywiczną . On buduje frezarkę dlatego jego granity są grube. Do plotera ołówkowego wystarczyłaby też szyba o grubości 6mm.
Na sztywny płaski blat wystarczy nakleić folię magnetyczną a papier dociskać kawałkami blaszek stalowych. Pisałem o tym wcześniej ale odrzuciłeś pomysł z powodu ceny takiej folii magnetycznej. Lekko mnie to dziwi http://allegro.pl/folia-magnetyczna-mag ... 37748.html Na moje oko to koszt puszki piwa. Chociaż przy upale piwo jest cenniejsze :mrgreen:

Awatar użytkownika

Autor tematu
mopsiok
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Sympatyk forum poziom 1 (min. 40)
Posty w temacie: 31
Posty: 44
Rejestracja: 05 lip 2013, 15:08
Lokalizacja: Kraków

#48

Post napisał: mopsiok » 04 sie 2013, 19:41

No bez przesady, to ma być banalne urządzenie, a Ty mi tutaj proponujesz zakup nagrobka :mrgreen:. Chyba jednak wolę blachę ^^. Sklejka z żywicą się sprawdzą tylko na czas testów, no chyba że bym użył tej folii o której pisałeś. Nie odrzuciłem tego pomysłu, tylko myślałem że chodzi Ci o zakup blachy i docisk folią, co w porównaniu do docisku magnesami było trochę dziwne. Ale tak jak mówisz ma to więcej sensu :). Mam spore problemy z dostaniem blachy, więc bardzo możliwe że zrobię to w ten sposób.

Ogólnie na chwilę obecną budowa staje (choć tak naprawdę jeszcze się nie zaczęła), czekam na pleksi i dopiero wtedy będę mógł stwierdzić czy projekt w ogóle wypali. Trochę mnie niepokoją łożyska sunące po prowadnicy osi Y (tej z 4 łożyskami). Otóż puszczam obie pary jedna po drugiej i jedna sunie leciutko, a druga się co chwilę zacina. Nie wiem czy jest to spowodowane tolerancją, czy wytarciem smaru, czy jeszcze czymś innym. Wszystkie łożyska niezałożone chodzą lekko - same w sobie się nie zacinają, dopiero jak je połączę na sztywno rurką i wsadzę w prowadnicę. Obawiam się że będzie konieczne lekkie zeszlifowanie łożysk lub prowadnic (choć wolałbym to pierwsze, wyjdzie równiej). Czy wiecie co może być tego przyczyną? Moje silniki powinny spokojnie dać radę mimo że są słabiutkie, ale przecież nie o to chodzi.
Więcej moich dziwactw: klik

Awatar użytkownika

ursus_arctos
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 2083
Rejestracja: 11 cze 2011, 18:29
Lokalizacja: Warszawa / Lublin

#49

Post napisał: ursus_arctos » 04 sie 2013, 22:01

Ploter powinien mieć docisk pisaka, wiec płaskość płyty ma znikome znaczenie, podobnie zresztą jak jej sztywność. Tutaj płyta musi być gładka i twarda, więc sklejka jest gorsza nawet od płyty wiórowej laminowanej, bo powierzchnia jest miękka i chropowata. Tafla szkła, płytka granitowa albo gres 1cm czy nawet plexi albo i po prostu płyta laminowana - do plotera to wszystko lepsze od gołej sklejki.


diodas1
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 22
Posty: 2788
Rejestracja: 15 sty 2006, 18:34
Lokalizacja: Wrocław

#50

Post napisał: diodas1 » 05 sie 2013, 02:13

mopsiok, pewnie nadal nie jarzy do końca co chce zrobić. Dopiero praktyczne doświadczenie wykaże mu o co chodziło rozmówcom w niektórych postach. Na razie akceptuje lub odrzuca niektóre propozycje rozwiązań trochę na chybił trafił. Nie szkodzi, im więcej błędów zaliczy, tym więcej się nauczy i lepiej je zapamięta. Póki co działa ambitnie i już widać jakieś efekty. Oby nie zabrakło zapału. Inna sprawa czy ta maszynka będzie w stanie oszukać nauczyciela i wystarczająco wiernie zasymuluje rysunek wykonany ręcznie. Jaką rozdzielczość rastra uzyska, jak osiągnie efekt zwykle nierównego przy odręcznym rysunku nacisku ołówka na papier, jak zapanuje nad ścieraniem grafitu podczas rysowania i w związku z tym zmianą grubości kreski? Kreślarz robi to wszystko często bezwiednie bo człowiek z natury nie jest doskonały ale ma system sprzężenia zwrotnego którym koryguje błędy, maszynę trzeba kontrolowanej niedokładności w jakiś sposób nauczyć.

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Frezarka - konstrukcja drewniana”