Też tak podejrzewam, ale zupełnie nie o to chodzi.drzasiek90 pisze: ↑31 sty 2025, 18:44Zapewne chodzi o charakterystykę przyspieszenia.tuxcnc pisze: ↑31 sty 2025, 17:07Zacząłem szukać po omacku i w końcu znalazłem. W fabryce ustawili "Acceleration and deceleration mode of speed command" na "S curve". Tak mniej więcej kumam o co chodzi, ale pojęcia nie mam jak to prawidłowo ustawić. Na szczęście, po przestawieniu na "Linear" serwo wyzdrowiało i zaczęło działać w miarę normalnie.
Liniowa to standardowa charakterystyka ze stałym przyspieszeniem, S curve to zapewne charakterystyka ze zmiennym przyspieszeniem.
W skrócie, chodzi o to, że w serwo oprócz ograniczania przyspieszenia ogranicza się także zryw, czyli zmianę przyspieszenia w czasie.
Ograniczenie zrywu jest po to, aby nie było szarpnięcia w momencie gdy silnik zaczyna się rozpędzać (czyli przyspieszenie z wartości 0 nagle zmienia się na wartość ustaloną) oraz w momencie gdy przestaje przyspieszać, czyli przyspieszenie skokowo zmienia się z wartości ustalonej na 0). Jeśli masz dużą masę zawieszoną na napędzie, to konieczne jest ograniczenie zrywu.
W charakterystyce liniowej zapewne parametrem który musisz ustawić jest przyspieszenie, w charakterystyce S z pewnością trzeba jeszcze ustawić właśnie wartość zrywu.
Ale jak to chińczyk nazwał i jakich wartości oczekuje pojęcia nie mam, trzeba by wertować dokumentację.
Otóż ustawienia fabryczne powinny być plug&play, czyli włączasz i jakoś będzie działać, a jak chcesz żeby działało lepiej, to czytasz manual i sobie dopieszczasz.
Tutaj jednak Chińczyk się nie popisał, na ustawieniach fabrycznych silnik działa bez obciążenia, ale jak go gdziekolwiek zamontujesz, to stanie dęba, wyświetli kretyński komunikat i szukaj wiatru w polu...
Przecież u mnie to jest raptem wrzeciono mini lathe, gdzie zapewne 80% masy to uchwyt setka, czyli żadna masa.
Jak u mnie wywaliło alarm, to pewnie każdemu wywali...
A co do samego dostrajania serwa, to jak już pisałem, muszę najpierw zrobić docelowe mocowanie, żeby naciągnąć pasek.
Tak w ogóle to zapomniałem napisać, że wywaliłem ten oryginalny pasek i jego koła.
Ten chiński wynalazek jest jakiś nietypowy i nędznie wygląda.
Teraz jest HTD 5M, 40 zębów na wrzecionie i 30 zębów na silniku. Tak zdecydowałem, bo chciałem zyskać na momencie, ale nie stracić za dużo na obrotach.
Przy okazji pochwalę sponsora Forum, ma naprawdę tanie koła HTD. Pewnie dlatego tanie, bo stalowe...