smouki pisze:No właśnie obawiam się że są. Też chętnie wziąłbym 80, ale tam już jest to takie mocowanie którego nawet nazwać nie umiem, a w tym małym jest m14, to z tym bym sobie poradził (chyba). Właśnie szkoda że cena jest taka sama. Nie chodzi mi tyle o wielkosc, co o sztywność tego maleństwa, nie wygląda tak solidnie jak to większe, ale może mi się tylko wydawać. Nie wiem, dlatego pytam. Do tej osi jeszcze daleko, ale zakupy muszę już zrobić, bo rodzina przyjeżdża i by mi to przywieźli, tak to nie wiem kiedy będzie najbliższa okazja. Dresy dzisiaj już kupiłem
Zaletą tego drugiego jest większa średnica. Lepszy stosunek wielkość cena.
Jednak w Twojej sytuacji to chyba jedyne zalety bo:
- do zamocowania tego 80 mm trzeba zrobić tarczę zabierakową - bez dostępu minimum do tokarki raczej ciężko. ( Normalnie napisałbym niemożliwe ale patrząc na Twoje wyczyny nie zaryzykuję tak napisać , McGywer to przy Tobie mały miś

)
- wykorzystanie tego uchwytu w przyszłości do tokarki dość kuszące , ale zależy jaki planujesz przelot przez wrzeciono.
Przyzwoitość nakazywałaby minimum 20 mm , tymczasem przelot tego uchwytu to aż ...... 16 mm . 22 mm prześwitu ma dopiero uchwyt 100 mm.
Biorąc pod uwagę możliwości warsztatowe ( prostsze mocowanie do wrzeciona ),
z pewnym bólem wybrał bym mniejszy ale,....
zaczynanie zbierania klamotów na czwartą oś od uchwytu to sprawa nieco dyskusyjna.
Na Allegro i na eBayu można czasem kupić w podobnej cenie uchwyty razem z wrzecionem ( ktoś budował tokarkę i się rozmyślił teraz to co zrobił sprzedaje ) , osobiście nie mając dostępu do warsztatu wybrałbym raczej takie rozwiązanie.