Instalacja elektryczna - dobór zabezpieczenia, różnicówka a falownik

strikexp pisze: ↑

22 kwie 2018, 23:22

Przycisk test na bezpieczniku różnicowoprądowym służy do sprawdzania czy on nadal działa. Ale nie zaleca się go wciskać częściej niż raz na miesiąc bo widocznie szkodzi to bezpiecznikowi. A teraz pytanie co się stanie jak nie zdążysz wykryć awarii i dojdzie wtedy do porażenia?

Skoro takie to zawodne urządzenia to dlaczego jest wymóg ich stosowania?

A tak przy okazji czym się różni zabezpieczenie (w sensie bezpieczeńsrtwa dla życia lub zdrowia) w instalacji z wydzielonym przewodem PE N (z popsutą różnicówką) w stosunku do instalacji 2 żyłowej z zerowaniem (bez różnicówki)? Pytanie laika, ale dla mnie ważne.

strikexp pisze: Jak masz 3 fazy to ciągnij do frezarki przewód 5 żyłowy. Może się przydać do falownika zasilanego 3 fazami lub innych bajerów.
Zawsze możesz go potem ukryć w puszcze i nie wyciągać gniazdka siłowego w mieszkaniu. Rozdziel też fazy na oświetlenie, pralkę, piekarnik i frezarkę. To Ci rozwiąże problem obciążalności przewodów i bezpieczników.

A nie nie, 3 fazy nie będę nigdy potrzebował. Aż takich bajerów, ani przeróbek nie chcę. To mała modelarska frezarka z wrzecionem 1,5kW i nic innego mi nie potrzeba

Panowie ponawiam jedno ważne dla mnie pytanie. Czym się różni zabezpieczenie (w sensie bezpieczeńsrtwa dla życia lub zdrowia) w instalacji:
a) 3 żyłowej z wydzielonymi przewodami PE i N (z popsutą różnicówką)
w stosunku do instalacji
b) 2 żyłowej z zerowaniem (bez różnicówki)?

No i druga sprawa, czy wobec tych pomiarów, których dokonałem można przyjąć, że ta zółto-zielona żyła jest pełnoprawnym przewodem PE?

waluś pisze: ↑

22 kwie 2018, 23:26

Skoro takie to zawodne urządzenia to dlaczego jest wymóg ich stosowania?

Powtarzam że nie jest to urządzenie zawodne (przynajmniej markowe np Legrand). Ale nie gwarantuje też 100% skuteczności przez 100 lat. A że awaria równa się tak na 50% śmierć (zależy czy wewnętrzną strona dłoni która się zaciśnie od prądu) to są te przyciski test i jak mniemam podwójne różnicówki w profesjonalnych instalacjach.

waluś pisze: ↑

22 kwie 2018, 23:26

A tak przy okazji czym się różni zabezpieczenie (w sensie bezpieczeńsrtwa dla życia lub zdrowia) w instalacji z wydzielonym przewodem PE N (z popsutą różnicówką) w stosunku do instalacji 2 żyłowej z zerowaniem (bez różnicówki)? Pytanie laika, ale dla mnie ważne.

Nie ma praktycznie żadnej, jak złapie to już nie puści bo różnicówka ma za zadanie odłączyć człowieka. Ale wykona to tylko w przypadku gdy wykryje upływ prądu poza obwód, czyli do przewodu PE lub do ziemi/rury itp.
Różnicówka nie jest debilodporna, jak dotkniesz przewodów L i N stojąc na izolatorze to różnicówka nie zadziała i będzie trup na miejscu.
W książce którą poleciłem, jest 50 stronicowy rozdział o zabezpieczaniu przeciwporażeniowym



Mi trudno powiedzieć jak sprawdzić przewód PE. Praktycznie wygląda to tak że gdzieś na końcu N i PE są połączone. Chodzi o to że przez N płynie prąd, a przez PE nie. Czyli PE jest jakoby zapasowy jakby N został uszkodzony.

@ strikexp -czyli miliony ludzi żyją sobie w nieświadomości w starym budownictwie bez różnicówek wychodzi na to. Ale, że wypadków śmiertelnych mało to świadczy, że i debili aż tak dużo nie ma (nie obrażając nikogo bo nie każde porażenie wynika z tego, że ktoś coś grzebał nie tak jak trzeba).

Tyle to wiem, że w normalnej eksploatacji przez PE nie płynie prąd więc jest on mniej narażony na upalenie. Pytanie czy jeśli voltomierz wskazał napięcie między nim a którąkolwiek z faz czy znaczy, że jest wszystko prawidłowo podłączone. Domyślam się, że tak, ale wolę dopytać.

To się określa wspomnianym pomiarem rezystancji uziemienia. Ja tego nigdy nie robiłem to się nie wypowiem.
Na pewno występowanie napięcia 230V oznacza żę ten przewód jest podłączony do uziemienia razem z N.

A co do życia w nieświadomości. Miliony ludzi mają samochody z poduszkami powietrza ale jakoś trupy są. Ba, nawet ciężkie obrażenia od przypadkowych detonacji.
Można by nakazać prawem montowanie podwójnych różnicówek. Ale dopóki nie posypią się ciężkie mandaty za ich brak, to u typowego polaczka nie będzie nawet jednej różnicówki.
Ja to po prostu jestem zdania że ludzie dzielą się na dwa typy. Myślących-zwyciężców i głupich-przegranych. Pierwszym coś się chce, drudzy tylko po najmniejszej linii oporu całe życie. Pierwsi montują różnicówki itp, drudzy chlają browar, pierwsi wygrywają życie, drudzy przegrywają życie lub zdrowie. Tyle w temacie zabezpieczeń i BHP.

strikexp pisze: ↑

23 kwie 2018, 00:20

To się określa wspomnianym pomiarem rezystancji uziemienia. Ja tego nigdy nie robiłem to się nie wypowiem.
Na pewno występowanie napięcia 230V oznacza żę ten przewód jest podłączony do uziemienia razem z N.

Ja bym nawet to zlecił fachowcowi, ale na tyle już długo żyję, że wiem jak jest w usługach. Zobaczy taki, że marne zlecenie to nic nie zmierzy tylko zajrzy i powie, no panie przewód PE masz pan w rozdzielni to podłączaj pan, będzie dobrze. Skoro firma którą najęła spółdzielnia nawet nie zaizolowała tamtych 2 przewodów pod napięciem (a na pewno przytuliła niezły grosz) to o czym my tu mówimy ... Wychodzi na to, ze żyjemy w takiej rzeczywistości, że w wielu przypadkach jak chcesz coś zrobić dobrze to zrób to sam ... tylko przed tym zapytaj "fachowca" jak to się robi

Ludzie dzielą się na używających mózgu i na stawiających pieniądz ponad mózg. Ale nie zbaczajmy z tematu.

Sęk w tym że zwykły Zdzisiek elektryk nie ma dość drogiego miernika:
https://www.tme.eu/pl/details/ut511/mie ... gJNZPD_BwE
Więc już masz wskazówkę jak odróżnić elektryka od zwykłego kablomajstra z uprawnieniami do 1kV.

waluś pisze: ↑

22 kwie 2018, 23:40

a) 3 żyłowej z wydzielonymi przewodami PE i N (z popsutą różnicówką)
w stosunku do instalacji
b) 2 żyłowej z zerowaniem (bez różnicówki)?

Instalacja jednofazowa z osobnym przewodem ochronnym to TN-S
Instalacja z dwoma przewodami to TN-C. Generalnie takiej nie powinno się stosować. Powód jest prosty. W przewodzie N płynie prąd roboczy, a co za tym na impedancjach odkłada się spadek napięcia i w ekstremalnym przypadku (przerwa gdzieś w puszce) całe napięcie pojawia się na pewnym odcinku N i jeżeli połączył ktoś bolec w gniazdku z N, a ma urządzenie z metalową obudową i ta obudowa jest połączona z bolcem to na tej obudowie pojawi się 230V.
Sieć TN-S jest o tyle lepsza że przez PE nie płyną prądy robocze. Nie ma spadków napięć, połączenia stykowe są trwalsze itd.

strikexp pisze: ↑

22 kwie 2018, 22:50

....
1. Wybacz, nie wychowywałem się w bloku i trochę mi się pokręciło.
.....

Więc nie dawaj rad , jak nie posiadasz stosownej wiedzy w temacie .

P.S.
Temat zgłoszony;
Dawanie rad grożących zdrowiu lub życiu ....

Założyciel tematu proszony o konsultację z elektrykiem posiadającym uprawnienia.

Mariusz.