Frezarko-wiertarka ZX7016 ''ZOSIA''

Witam.

Stałem się właśnie szczęśliwym posiadaczem Zosi.
Jestem pozytywnie zaskoczony, bo się spodziewałem dużo gorszej jakości.
Warto ten wynalazek kupić jako wiertarkę, a frezować też się daje.
Dobrej jakości narzędzia i umiarkowane posuwy to tajemnica sukcesu.
A tysiąc złotych może się na jednej robocie zwrócić ...

A teraz do rzeczy :

1. Czy ktoś robił odczyt położenia ?
W moim egzemplarzu nawet podziałek na korbach nie ma.
Kombinuję przykręcić trzy suwmiarki elektroniczne.
Problem jest taki, że suwmiarka 150mm kosztuje dwadzieścia złotych, a identyczna tylko że 200mm sto pięćdziesiąt.
Nie lubię jak mnie ktoś okrada.
Ze wstępnych oględzin wynika, że z suwmiarki 150mm da się zrobić liniał o zakresie 180mm, ale to i tak ze 20mm za mało.
Te suwmiarki mają interfejs do komputera i można dorobić jakiś wyświetlacz.
Są gotowe wyświetlacze, ale znowu cena powala.

2. Czy ktoś przerabiał to cudo na CNC ?
Zbudowałem sobie frezarkę na wiszących wałkach fi 16, i płytki drukowane i plastiki tnie bez zarzutu.
Za wrzeciono robi Dremel.
W porównaniu z moją ślicznotką, Zosia to monstrum.
Mam silniki 3,5 Nm, i zastanawiam się czy by nie pociągnęły.
Bardziej wiotkie maszyny ludzie przerabiali, a potem cuda na nich rzeźbili.


Gdyby ktoś był zainteresowany powyższymi sprawami, to by można było wspólny projekt zrobić.

zmarnowany150 pisze:A prosze bardzo tutaj suwmiarka o zakresie 200mm w przyzwoitej cenie: http://allegro.pl/suwmiarka-elektronicz ... 26175.html (...). Gdzieś kiedyś widziałem z większym zakresem w deczko większej cenie ale niestety nie mogę znaleźć.

Dzięki za link, skorzystałem.
300mm można kupić za stówkę z małym haczykiem + wysyłka.

-----------------

Jeśli chodzi o złodziejskie ceny, to wcale nie jestem przewrażliwiony.
Jeśli ten sam model jest oferowany za osiemdziesiąt złotych i za dwieście (dziś na Allegro takie dwie oferty widziałem), to trudno to wolnością gospodarczą nazwać.

-----------------

Kupiłem suwmiarkę 200mm i dwie 150mm.
Niestety u dwóch dostawców, bo mi zależało na konkretnym modelu.
Może będę dorabiał zewnętrzne wyświetlacze, to trzeba jakiś standard zachować ...

Tak więc z kosztami wysyłki (płatne przy odbiorze) wyjdzie sto pięćdziesiąt złotych.
Przy takich kosztach pomysł z dorabianiem podziałek na korbach nie jest wart realizacji.

.