efekty nieumiejętnego używania narzędzi

Dyskusje dotyczące pomiarów, narzędzi pomiarowych stosowanych przy obróbce ręcznej i maszynowej.

czort
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Specjalista poziom 2 (min. 300)
Posty w temacie: 2
Posty: 346
Rejestracja: 06 lut 2006, 12:08
Lokalizacja: kraków

#41

Post napisał: czort » 21 sty 2010, 01:04

dawniej wśród mechaników samochodowych była popularna zabawa w "festkopa " wysyłało sie praktykanta do kogoś by poprosił o "festkopa " (oczywiście takiego mało sprytnego ) ten szedł i dostawał to co chciał. Aż u nagle w jednym zakładzie praktykant nadział się na imadło bo kop był fest i on nie miał oka a mechanicy mieli prokuratora. Dla tego trzeba czym prędzej z zakładu usuwać ludzi niepełnosprytnych (nie mówię że Ci mechanicy byli lepsi od praktykanta, przynajmniej ten kopiący ). I uważam że taki nr jak pomiar suwmiarką obracającego się wałka jest już powodem do fajerwerków ze zwolnieniem włącznie .



Tagi:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#42

Post napisał: mike217 » 21 sty 2010, 08:09

Kurcze, nie sądziłem że można zmierzyć obracający się wałek suwmiarką.. to sie da??? Pytam tylko z czystej ciekawośći... to że suwmiarką można wbijać gwoździe to pokazał pracownik u mnie w pracy :sad:


upadły_mnich
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 2
Posty: 1592
Rejestracja: 09 gru 2005, 11:52
Lokalizacja: Lublin

#43

Post napisał: upadły_mnich » 21 sty 2010, 10:38

"doświadczony" pracownik demontował goleń podwozia od samolotu. Taki powiedzmy amortyzator olejowo-powietrzny. Cisnienie robocze ok 220atmosfer. Tłok nie chciał wyjść z korpusu, siadł na uszczelkach gumowych. Niby były przyrządy do ściagania ale przecież mozna sobie ułatwić. :???:
Podłączył wiec to do urządzenia podajacego powietrze z ciśnieniem własnie 220at.
Tłok wystrzelił jak z armaty, przebił okno, przebił okno sąsiedniego budynku (jakieś 50-70m) i zatrzymał sie na ścianie. Pracownik niestety został w tym dniu zwolniony.
sprawność wg kobiety: stosunek wielkości wyjętej do wielkości włożonej


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#44

Post napisał: 251mz » 21 sty 2010, 16:24

a potem się dziwić ,że są wypadki lotnicze...


Autor tematu
tuptus59
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Specjalista poziom 1 (min. 100)
Posty w temacie: 8
Posty: 199
Rejestracja: 08 wrz 2009, 21:26
Lokalizacja: kraków

suwmiarka

#45

Post napisał: tuptus59 » 21 sty 2010, 18:35

czytając posty kolegów z forum można nabyć ciekawych umiejętności strzelania z siłownika ,nowej metody użycia suwmiarki tak rzecz ujmując po co nam Amerykańskie rakiety jak można strzelać siłownikami tańsze rozwiązanie a i celować nie trzeba za bardzo
:wink:
tuptus

Awatar użytkownika

BYDGOST
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 1
Posty: 4259
Rejestracja: 28 wrz 2007, 09:32
Lokalizacja: Bydgoszcz

#46

Post napisał: BYDGOST » 21 sty 2010, 22:55

Kiedyś miałem taki przypadek: gość wiercił detale ze znalu wiertłem 5 mm i w połowie dnia przyszedł do mnie po chłodziwo. Pytam się po co? - lepi się i grzeje. Idę zobaczyć. No faktycznie. Gość polewa chłodziwem a ono aż się gotuje. Patrzę się i nic nie rozumiem. W tym momencie gość wyłączył wiertarkę i coś mnie tknęło: - mówię włącz jeszcze raz. Ten włącza i teraz on robi wielkie oczy! Tyle czasu wiercił na lewych obrotach.
Pomnik Ikara - Ku pamięci dawnego lotniska w Fordonie.


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#47

Post napisał: mike217 » 22 sty 2010, 08:50

W procesie produkcji u mnie w pracy stosujemy do drewna frezy tarczowe piłkowe o średnicy 160mm, 48 zębów , pracuje to na obrotach 7800. Zdarzyło sie ze frez pekał sam ze zmęczenia ale powstawała tylko rysa i nic nie leciało ( mat Sw7) Jeden raz przyszedł pracownik że frez pękł okazało się ze w 48 zębów poszło diabli wiedzą gdzie ( część w osłone częsc pewnie nie) Pan coś " poprawiał młotkiem przy maszynie i zahaczył o frez... Drugi przypadek to "Rycie " ostrym narzędziem swastyk na osłonach z poliwęglanu. Cel nie wiadomy nawet przez samego Rytownika..Porysowanie samochodu widelcem drugiemu pracownikowi ze złości to kolejny przypadek debilizmu, i ostatni najlepszy z mojej kariery na 3 zmianowej produkcji to Celowe niszczenie pasków zębatych w maszynach ( tu juz inny pracownicy nie wytrzymali i donieśli). Tak więc każdy nowy dzień to wielka niewiadoma...


skoczek
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 1
Posty: 1092
Rejestracja: 15 lis 2006, 22:04
Lokalizacja: Cieszyn/Kraków

#48

Post napisał: skoczek » 22 sty 2010, 09:16

mike217 pisze:Tak więc każdy nowy dzień to wielka niewiadoma...
Sparafrazuję dobre powiedzenie:D.
"Robota z ludźmi jest jak pudełko czekoladek... nigdy nie wiesz kto Ci się trafi...":D
Pozdrawiam, skoczek.


251mz
Moderator
Lider FORUM (min. 2000)
Lider FORUM (min. 2000)
Posty w temacie: 2
Posty: 4478
Rejestracja: 27 sie 2004, 21:59
Lokalizacja: Polska

#49

Post napisał: 251mz » 22 sty 2010, 09:18

mike217 pisze:Celowe niszczenie pasków zębatych w maszynach
to co on gryzł je? :lol:


mike217
ELITA FORUM (min. 1000)
ELITA FORUM (min. 1000)
Posty w temacie: 4
Posty: 1182
Rejestracja: 23 kwie 2008, 20:56
Lokalizacja: bydgoszcz

#50

Post napisał: mike217 » 22 sty 2010, 10:11

Z relacji pozostałych pracowników wynika, że wsadzał w nie wkrętak

ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Pomiary, Kalibracja, Narzędzia Pomiarowe”