Są ważniejsze tematy: elektryki węglowe, atomy domowe i nowa ekoreligia z pandemiozą.
Kto by chciał się przyglądać czemu szczegół d z tego starego rysunku jest właśnie taki i cóż on tam takiego robi?
Waga szalkowa
Zasada działanie wagi szalkowej
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Waga szalkowa
pitsa: zrobiłeś z siebie "prowodyra" dyskusji który niby nas oświeci jak działa waga szalkowa.
Ale mylisz się co do działania tej wagi. Nie chodzi tam o żadne skracanie i wydłużanie ramion.
Waga jakiej rysunki podałeś, nie będzie działać. Będzie stabilna w dowolnym położeniu.
Prawidłowej odpowiedzi co do działania takiej wagi udzielił np. MrWaski.
waga-szalkowa-t111250-20.html#p776351
Ale mylisz się co do działania tej wagi. Nie chodzi tam o żadne skracanie i wydłużanie ramion.
Waga jakiej rysunki podałeś, nie będzie działać. Będzie stabilna w dowolnym położeniu.
Prawidłowej odpowiedzi co do działania takiej wagi udzielił np. MrWaski.
waga-szalkowa-t111250-20.html#p776351
-
- Moderator
-
Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 12
- Posty: 4463
- Rejestracja: 13 wrz 2008, 22:40
- Lokalizacja: PL,OP
Re: Waga szalkowa
Wymieniłeś tylko jednego z tą samą odpowiedzią...
Dla mnie to jest jedynie przykład jak trudno jest się ludziom dogadać, jak trudno dojść do porozumienia w prostych zagadnieniach technicznych lub nawet żartach. Minęły już dwa prima aprilisy, a nikt nie zdefiniował o jaką dokładnie wagę chodzi, o którą wersję wagi szalkowej.
Zaproponowałem wagę szalkową konkretnej konstrukcji pokazując przy tym jak łatwo pomija się istotne szczegóły... albo jak w twoim przypadku, przyczepia czegoś nieistnego co tu było tylko żartem, fragmentem dyskusji. Rozumiem to, często to obserwuję. I w ważnych sprawach upewniam się czy z dyskutantem mamy dokładnie to samo na myśli, czy mówimy o tym samym i czy nie popełnimy jakiegoś błędu.
No i taką to pomocą jest dostęp do globalnej informacja.
To o którą wagę dokładnie chodzi?

Dla mnie to jest jedynie przykład jak trudno jest się ludziom dogadać, jak trudno dojść do porozumienia w prostych zagadnieniach technicznych lub nawet żartach. Minęły już dwa prima aprilisy, a nikt nie zdefiniował o jaką dokładnie wagę chodzi, o którą wersję wagi szalkowej.
Zaproponowałem wagę szalkową konkretnej konstrukcji pokazując przy tym jak łatwo pomija się istotne szczegóły... albo jak w twoim przypadku, przyczepia czegoś nieistnego co tu było tylko żartem, fragmentem dyskusji. Rozumiem to, często to obserwuję. I w ważnych sprawach upewniam się czy z dyskutantem mamy dokładnie to samo na myśli, czy mówimy o tym samym i czy nie popełnimy jakiegoś błędu.
tuxcnc pisze:Żarty żartami, ale wszedłem w Google i nie można znaleźć odpowiedzi na przedmiotowe pytanie.
No i taką to pomocą jest dostęp do globalnej informacja.

To o którą wagę dokładnie chodzi?

zachowanie spokoju oznacza zdolności do działania
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
ᐃ 🜂 ⃤ ꕔ △ 𐊅 ∆ ▵ ߡ
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 2
- Posty: 3775
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 10:58
- Lokalizacja: ::
Re: Waga szalkowa
Dlatego napisałem np.
Nie chciało mi się szukać wszystkich.
Nie ma to znaczenia.pitsa pisze: ↑04 sie 2022, 18:13Minęły już dwa prima aprilisy, a nikt nie zdefiniował o jaką dokładnie wagę chodzi, o którą wersję wagi szalkowej.
Mimo dużych różnić w konstrukcji, podstawa zasady działania dla każdej pozostanie taka sama.
I nie jest nią zmiana długości ramion przy odchyleniu, lecz odchylanie jakiejś masy (wahadła) od środkowego położenia.
Myślę że skupiłeś się na znajdowaniu błędów w myśleniu u innych, a nie widzisz ich w swoim. W tym wypadku wskazujesz że inni nie precyzują o jaką konkretnie wagę chodzi (i traktujesz to jako: "nie wiedzą o czym rozmawiają"), a nie pomyślisz że może to Ty się mylisz że takie precyzowanie jest tu potrzebne (nie zauważyłeś czy nie pomyślałeś że może inni wiedzą o czym rozmawiają, i dlatego wiedzą że precyzowanie rodzaju wagi nie ma tu znaczenia).
Może w innych tematach jest tak jak piszesz. Ale w tym widzę że nie było tak źle. Większość wiedziała co pisze. Jedynie Twoje rozkminy na temat działania (rzekoma zmiana długości ramion wagi) narobiły tu trochę zamieszania. I dlatego się przyczepiłem

-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 11
- Posty: 9323
- Rejestracja: 26 lut 2011, 23:24
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Waga szalkowa
Możesz mi wyjaśnić po jasną cholerę uparcie kontynuujesz tą debilną dyskusję z samym sobą?
Nikogo twoje wywody nie interesują, bo są beznadziejnie głupie.
Waga szalkowa działa dlatego, że punkt obrotu nie pokrywa się ze środkiem ciężkości,
Jeśli ktoś nie rozumie, to próżny trud mu tłumaczyć.
EOT.
-
- Lider FORUM (min. 2000)
- Posty w temacie: 5
- Posty: 3052
- Rejestracja: 21 sty 2020, 17:48
- Lokalizacja: Toruń miasto Tadeusza R
Re: Waga szalkowa
bo rozmowa z inteligentnym człowiekiem (czyli z sobą )zawsze jest ciekawsza niż z tobątuxcnc pisze: Możesz mi wyjaśnić po jasną cholerę uparcie kontynuujesz tą debilną dyskusję z samym sobą?

poza tym kto mu broni no nie licząc tylko ciebie.
Mam wyrypane na wszelkiej maści proroków ,mędrców i wszystkich którzy stawiają się ponad innymi ,i tak ich zjedzą robaki